reklama
...a ja juz zgłupiałam co do tego smarowania kremami.Własnie rozmawiałam z siostrą,tą,co pracuje w niemieckim przedszkolu.I ona mi powiedziała,że własnie mieli takie szkolenie z zakresu zdrowia i bezpieczeństwa dzieci.I tam im powiedzieli,że w takie duże mrozy NIE WOLNO smarowac dzieci absolutnie żadnymi kremami.Że niby każdy krem ma w składzie wodę i stosowanie kremów w taki mróz może powodować odmrożenia.
Więc zgłupiałam.
Co robić???Nie smarowac w ogóle???Smarowac oliwką???Smarowac tłustym kremem ochronnym,ale nie przed samym wyjściem,tylko dobra chwile przed,by zdążył się dobrze wchłonąć????
Co Wy o tym myslicie????
Więc zgłupiałam.
Co robić???Nie smarowac w ogóle???Smarowac oliwką???Smarowac tłustym kremem ochronnym,ale nie przed samym wyjściem,tylko dobra chwile przed,by zdążył się dobrze wchłonąć????
Co Wy o tym myslicie????
reklama
Podziel się: