reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja naszych maluszków:)

Moj maly zlapal pierwszy katar i w rezultacie nos zapchany, klopoty z oddychaniem a wiec i jedzeniem bo przy cycu niestety nos potrzebny - a wiec ogolnie rozdraznienie i placz. Dzis w nocy wstawanko bylo co godzina i nie na wiele sie zdalo tak wiec padam z nog i ratuje sie kawka. Co do tego nosa to nie bardzo wiem jak mu pomoc. Gruszka nie dziala bo wszystko siedzi gdzies glebiej. Podlozylismy jedynie dwie ksiazki pod nozki lozeczka by mu troche ulzyc w spaniu (w pochyleniu latwiej ponoc). Nie wiem czy katar sam przejdzie czy nie ale pomalu zaczyna to byc naprawde meczace. Macie moze na to jakies sposoby?

a co sikania na siebie to chlopaki faktycznie znajda sposob. Moj jakims cudem obsikiwal sobie nawet plecy bedac w pampersie wiec przewijanko bylo kilka razy dziennie ale zmienilam na wiekszy rozmiar i jest ok. Fakt faktem dobra ilosc podkladow i pieluch to postawa.

No a ja bym jeszcze polecala zaopatrzyc sie w termos z woda i miseczke, albo taki zel antybakteryjny do rak (bez wycierania) jak ktos ma przewijak w pokoju, bo latanie za kazdym razem do lazienki by umys rece to troche trudna sprawa zwlaszcza jak maly nie lubi przewijania - tak jak moj Julien :)
 
reklama
Cicha sprobuj przemywac regularnie nosek gazikiem z sola fizjologiczna albo namocz nia patyczek do uszu i delikatnie czysc nosek. Bardzo dobry jest tez Sterimar.
 
Dzieki aska , sprobuje. slyszalam o soli fizjologicznej ale nie bylam pewna czy moge jej uzyc tak na wlasna reke u takiego malucha. Pediatra zalecal jedynie gruche ale ta zupelnie nie dziala wiec trzeba bedzie siegnac po sol (tzn. pojechac i kupic bo choc wczoraj wyslalam meza do apteki po nia to wrocil z kroplami do nosa dla dzieci bo aptekarz pwiedzial ze to lepsze - czym mnie nieco wkurzyl bo na sile wciskaja tu silniejsze leki. Kropli uzywac nie chcialam wiec dzis wroci po sol jak sie pojawi po pracy). Mam nadziej, ze to pomoze bo juz najwyzszy czas.
A ten Sterimar wyglada dobrze tyle, ze go tu kupic nie mozna :( Kicha.
 
nam polozna na szkole rodzenia radzila zeby prz zatkanym nosku i glutkach u malucha polozyc go sobie na pieluszce na kolanach na grzuszku tak zeby glowka byl nizej i delikatnie oklepywac plecki jak przy chorych oskrzelach bo podobno wtedy zamiasta maluchowi splywac wszystko do gardla to wyleci na pieluche i chociaz na chwile mu ulzy. no i tez mowila o soli fizjologicznej. i jeszcze ostrzegala ze przy katarku u maluchow czesto robi sie wyciek z oczu bo to jedno z drugim polaczone i wtedy juz w ogole klopot ale wlasnie to oklepywanie ma w tym pomoc.

Mam nadzieje ze maluchowi szbko przejdzie bo katar to katorga dla doroslego a co dopiero dla niemowlaka
 
A ja mam pytanie. W jakiej kolejnosci wykonujecie mycie malucha?
ja w ksiazce czytalam ze najpierw buzia, oczka nosek itd a potem do wanienki, wyjmujemy i "czyscimy" naparem rumianku narzady rodne oraz kremujemy
a na szkole rodzenia bylo: kapiemy, czyscimy buzie, oczka itd a potem pupcia i okolice. czyli troche w innej kolejnosci.
Jak lepiej? Jakos mi sie utarlo w glowie ze lepiej najpierw "na sucho" co sie da, potem kompciu i na koniec zeby maluch dlugo nie lezal po kapieli - reszta.
 
cicha - Mi kolezanka zamiast gruszki polecala Aspirator Frida, podobno latwiej jest wyczyscic nosek maluszka..
a wyglada to tak:
http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?products_id=3248

Sterimar albo Marimar do noska jest dobry...ale nie wiem czy dla noworodkow...

marzenko9 - U mnie w szkole rodzenia, najpierw bylo mycie buzki, pozniej namydlanie i do kapieli...Mi tez sie wydaje ze najpierw na sucho lepiej, bo maluch mniej rozdrazniony....
 
My wkładamy Martusię przykrytą pieluszką do wanienki, polewamy ją wodą przez jakieś 7-10 minut (oczywiście w międzyczasie trzeba dolać ciepłej wody), ona to uwielbia, leży grzeczniutko i robi słodkie minki, a jeszcze tydzień temu zasypiała w kąpieli! Potem samą wodą myjemy buźkę, a potem wlewamy Oilatum i myjemy całe ciałko. Jak już zaczyna się mycie to minki są mniej słodkie :) ale nie płacze, tylko się krzywi zdegustowana że jej przerywamy relaksik. Raz tylko płakała pod koniec kąpieli, ale to dlatego, że była już głodna. Po kąpieli szybciutko smaruję ją oliwką i ubieram, ale mimo pośpiechu i tak czasem zdąży zasikać ręcznik, ale ona w ogóle ma wyczucie czasu, dzisiaj nasikała mi w garść jak podnosiłam jej pupcię żeby założyć pieluchę :laugh:
 
reklama
Problem w tym, ze ja chyba zyje w zacofanym kraju - z internetu o aspiratorze Frida:

"This product has been used in Europe for many years and will now finally be available in the US.
Please have patience, you will be able to order your Nosefrida through this Website in the very near future.
Nosefrida USA Inc." :mad: :( :(
 
Do góry