reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pielęgnacja naszych maluszków

ja też dostałam te próbki ze sleep&play (dwie jedna dla mnie jedna dla męża) założyłam małemu na noc i musiałam mu zmieniać pieluchę w nocy bo ją przesikał... może dlatego że dostałam rozmiar 4 a mały nosi 5
 
reklama
Jak w temacie :) zaczyna sie robić ciepło, a ja przyzwyczajona do ciepłych ubranek i welurowych śpioszków nie wiem jak ubierać małą :(

Ostatnio zakładałam jej na spacerek body z długim rękawem, rajstopki i na nie spodnie, kurteczke i czepkę :) i bucikiii :D hehehe , ale zaczeło sie robić ciepło i nie wiem, mnie ogólnie zawsze jest bardzo ciepło i w taką pogode chodze w samej bluzce, nie mam teraz wyczucia w co ubrać małą, czasami przychodzimi ze spaceru i jest ugrzana a czasem jest wporządku. Zastanawiam sie czy skończyć już z ubieraniem rajstopek pod spodenki? Czy same skarpetki wystarczą..
 
Ja zakładam body z krótkim rękawem rajstopy spodnie bluzeczkę a na to grubszą bluzę czapę buciki i chusteczkę na szyję ;-) ale też często mam wrażenie że trochę go za ciepło opatulam i zawsze mam dylemat czy jak uśnie to go nakryć kocykiem bo przecież jak się śpi to jest chłodniej czy wystarczy grzejące go słoneczko..:-(
 
Ja ubieram Bartka bardzo cienko. Bodziki na krótki rękaw na to bluzeczka, cienkie rajstopki i spodenki. Jak wychodzę rano starszego odprowadzić to zakładam bluzę a jak idę w południe to zakładam cieplejszą bluzkę i zabieram kocyk (i bluzę jakby zrobiło się chłodniej) Kocykiem nakrywam jak mały zaśnie.
Wystarczy, że ubiorę go troszkę cieplej i wraca mokry.
 
własnie wczoraj jak było tak cieplutko to Maja też była mokra.. poźniej jak wychodziłyśmy to założyłam jej tylko spdodenki bez rajstopek i było spoko :) jeszcze sie zastanawiam czy kurtke jej jeszcze zakładać .. czy wystarczy tylko polar albo bluza.. ale rety.. jak widze niektóre dzieci na spacerze to sie zastanawiam jak ci rodzicie ich ubierają.. jeszcze w poniedziałek widziałam kilkoro dzieci w ciepłych (chyba jeszcze zimowych :O kurtkach :|||)
 
Ja też już zrezygnowałam z cieplejszej bluzy biorę bezrękawnik i bluzę pod wózek a tak jest w samej bluzeczce no i bodziaku oczywiście ale dziś jakaś babka stwierdziła że za ciepło go ubieram bo ma rajstopki.. i teraz nie wiem czy same skarpeteczyki wystarczą.. ehh te nasze dylematy:-p
Misiuunia ja dziś widziałam dwójkę maluchów w grubych kurtkach i kapturach na głowie.. masakra same się porozbierają do krótkich rękawków a dzieciak się grzeje..
 
własnie wczoraj jak było tak cieplutko to Maja też była mokra.. poźniej jak wychodziłyśmy to założyłam jej tylko spdodenki bez rajstopek i było spoko :) jeszcze sie zastanawiam czy kurtke jej jeszcze zakładać .. czy wystarczy tylko polar albo bluza.. ale rety.. jak widze niektóre dzieci na spacerze to sie zastanawiam jak ci rodzicie ich ubierają.. jeszcze w poniedziałek widziałam kilkoro dzieci w ciepłych (chyba jeszcze zimowych :O kurtkach :|||)

U nas było dzisiaj powyżej 20 stopni mała była ubrana w body krótki rękaw na to bawełniana bluzeczka
(nie za gruba) rajstopki i sukienka jeansowa,do tego ażurowa czapeczka na to miała kurteczke taką mega cienką no i buciki-balerinki;-) do spania przykrywam polarowym kocykiem;-)
Odnośnie postu to widziałam osobiście dzisiaj dziecko w zimowej kurtce i przykryte jeszcze śpiworem zimowym -takim do wózka,jak dla mnie paranoja!!!!

u nas w domu jest chłodniej niż na dworze i tu mam problem,nie wiem jak mam z moją dziecinką postępować???
 
u nas w domu jest chłodniej niż na dworze i tu mam problem,nie wiem jak mam z moją dziecinką postępować???
ja teraz jadę na 2 tyg do rodziców na wieś i też mam ten sam problem.

Ja już zdjęłam zimowy śpiworek i schowałam go do szafy. Rano przydawał się jak odprowadzałam Macka do przedszkola-było 5-8 stopni. Ale ostatnio jest tak ciepło, że nie widzę sensu ciągania go ze sobą.
A co do ubierania dzieci w zimowe ciuchy to u mnie w przedszkolu jest mama co zakłada cały czas jeszcze zimową czapkę 7 miesięcznej córeczce.
 
reklama
Moja dziecinka juz ze 3 tygodnie chodzi bez rajstopek-jakby ja parzyły,zakladam jej spodenki jeansowe,skarpetki,bodziak na krutki rekaw i bluza z kapturem,oczywiscie czapeczka lzejsza no i buciki;-)

Mieszkam kolo placu zabaw,slonce grzeje jak cholera a pewna matka ubrala 10 mc dziecko w kombinezon zimowy,czapa no i jeszcze kaptur na to-masakra :wściekła/y:...mowia zeby lepiej nieco mniej ubranek zakladac niz przegrzewac bo niby w pozniejszym czasie lekki przeciag a dziecko juz chore...
 
Do góry