reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pielęgnacja i higiena naszych maluchów.

Ja nigdy sie nie kapalam z corcia. Jak raz chcialam to ona wywalila mnie z wanny. Bardzo jej sie nie podobalo, ze ktos jeszcze jest w wannie i ze ma mniej miejsca :p
Co do nagosci to my tez nie robimy z tego problemu. Jak trzeba, a corcia jest i patrzy to oboje z mezem sie przebieramy. U tatusia nic nie zauwazyla, za to na mnie lubi patrzec i dotykac moje piersi. Potem sprawdza czy ona tez cos ma i sie maca i patrzy na siebie :-)
 
reklama
ja tam sie kapalam z dzieciakami, teraz juz nie, bo to one wola sie wspolnie kapac :tak::tak::tak:,a co do nagosci, to nie uwazam tego za jakas tajemnice, syn ma 9 lat, nie kryje sie przy przebieraniu, czasami wejdzie do lazienki jak sie kapie czy prysznic biore, widze ze nie zwraca na to zbytniej uwagi, maz za to kryje sie z tym wszystkim przed synem, co mnie smieszy :-D:-D:-D, uwazam ze jezeli z tego nie robi sie wielkiej tajemnicy to dziecko traktuje to jako cos nomalnego i samo nie czuje skrepowania...
 
moja z tego wszystkiego to najbardziej lubi jesc paste, tlumacze jej ze to sie robi inaczej i chce pokazac, to nie daje, ,,ja sama" i to jest nasze mycie zebow :-D:-D:-D, narazie niech myje jak chce, czasami myje z nia, to obserwuje mnie i probuje nasladowac :tak::tak::tak:
 
a u nas znalazł sie "przypadkowy" sposób na mycie zębów regularnie :) u moich rodziców zobaczyła jakąś reklamę z "robakami" biegającymi po zebach i całych ustach i od tej pory każe sobie myć zęby, żeby nie było "baków" czyli robaków :dry::dry::dry:
 
Och ! Jak ja Wam dziękuję za ten wątek ! Mój Oskar za jasną ciasną nie chce myć zębów. Jak ja mu myję to na siłę, nie chcę tak, ale muszę, bo nie chcę żeby miał problemyz ząbkami. Nie wiem czemu tak reaguje... Jak wchodzimy do łazienki (to idzie bez oporu) i jak tylko zobaczy szczoteczkę to albo nią rzuca albo sam się rzuca - np. na ziemię i się wyrywa. Ktoś ma patent na łozbuziaka???:-)
 
cześć jestem po raz pierwszy na czacie ale wiem,że reakcje na jedzenie u alergików są niesamowicie różne.Mam synka 2 latka, który ma atopowe zapalenie skóry i alergię pokarmiwą.Początkowo miał stany wysiękowe a drapał się tak mocno,że musieliśmy zakładać mu rękawiczki do spania.Po wielu wizytach u wielu lekarzy trafiliśmy na wspaniałą panią doktor ,dzięki której dowiedzoieliśmy sie jak to leczyć.Synek nasz jest uczulony na większość produktów, które powodują uczulenie np. owoce ,warzywa,mleko itp. Dopiero po roku czasu potrafimy jakoś radzic sobie z jego chorobą.
 
Czy spotkaliście się,żeby Wasze pociechy dostały nie umiem powiedzieć co to jest dokładnie odparzenie czy alergia na pieluche jednorazowa,choć pieluchy używamy tylko do spania i jak wychodziny z domu.Mała dostała ostatnio na pupie takie zaczerwienienie,wysuszenie, nie umiem za bardzo tego określić.Nie jest to przy odbycie,ale zewnecznej części półdupków córki,w tym miejscu co się już konczy pieluszka.Używamy tych samych pieluszej już dłuższy czas,a to się pojawiło jakiś tydzień temu.Mała to coś podrażnia!!!!
Proszę o radę!!!
 
Aga a może to obtarcie ?
tak mi się skojarzyło z tymi końcami pieluch,

próbowałaś sudocrem lub inny krem do pupy ?
ja na większe zmiany stosowałam tormentiol

ale jakby nie przechodziło po kremach to ja bym pokazała
pediatrze

mojemu się zrobiło przy zapinaniu coś chyba podobnego
po tormentiolu nie schodziło, poszłam do apteki i kobieta sceptycznie
powiedziała że trzeba do lekarza skoro tormentiol nie pomaga
ale kupiłam jeszcze sudocrem (nie miałam w domu) i po
sudocremie o dziwo zeszło od razu
a przyznam bałam sie sudocremem bo wydawało mi się że wysuszy bardziej
 
reklama
Te zaczerwieniene są i same schodzą.Jak to nie będzie zmiknie na stałe to na pewno pójde z mała do pediatry.Za tydzień mam wizyte u alergolaga to tez moze zapytam go o to(nie z tej beczki,a skora mam u niej wizyte to można zapytać jakie ona ma zdanie).
Chciałam się spytać forumowiczki czy się z tym spotkali i jakie mają swoją opinie
 
Do góry