Witam. Przeszukałam już całe forum, ale wątki są dość stare. Jesteśmy po badaniach połówkowych (21+2) i okazało się, że dzidzius ma pępowina dwunaczyniowa. Dostaliśmy zalecenie zrobienia echo serca i oczywiście na nie pójdziemy. Lekarz mowil, ze to jest "wariant normy" i ze ona zadnych nieprawidlowosci nie widzi, a dzidzius tez pieknie rosnie bo ma 447g. Jak się okazało podejrzewała już to na 1 badaniach prenatalnych. Chyba 5x razy nam powtorzyla, zeby sie absolutnie niczym nie martwic. Czy któraś z was tak miała? Występowały u was jakieś problemy?
reklama
Może być też tak, że po prostu nie zauważył tego trzeciego jak się dzidzia dużo wierciła niczym się nie stresuj, jak nam to lekarze mówili jest to wariant normy. U nas 33tc i jest nawet sporo większy jak na swój tydzień. Po prostu będą lekarze zwracać większą uwagę na przepływy i przyrost dziecka. Zwłaszcza przy końcówce
reklama
No ja też już młoda nie jestem mam skończone 38 lat jakoś mimo że nie mógł znaleźć to stwierdził że na połówkowych mi sprawdza a to dopiero druga połowa stycznia, zamiast powiedzieć przyjdź za tydzień dwa jeszcze zobaczymy.Może być też tak, że po prostu nie zauważył tego trzeciego jak się dzidzia dużo wierciła niczym się nie stresuj, jak nam to lekarze mówili jest to wariant normy. U nas 33tc i jest nawet sporo większy jak na swój tydzień. Po prostu będą lekarze zwracać większą uwagę na przepływy i przyrost dziecka. Zwłaszcza przy końcówce
Chyba umowie się prywatnie choć sprzęt w mojej mieścinie nie jest nawet prywatnie nowszy.
Podziel się: