reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pęknięcia podczas pierwszego porodu

Zaneta86 ja miałam mimo nacięcia pęknięcie 4 st, czyli pochwa, szyjka macicy, zwieracze odbytu wraz z częścią jelita. Okropność! Trochę trwało zanim doszłam do siebie, ale pierwsze 2 miesiące nie do opisania i gorsze jak poród...:( Teraz w maju już minie rok.
Dziecko 3570 i 59 cm. Lekarz powiedział, że przy następnym porodzie od razu cesarka. W każdym bądź razie mam dwójeczkę brzdąców i nie planuję kolejnego.
Livastrid dziwię się, że tym kobietom które znasz po pęknięciach typu 4 st kazano rodzić naturalnie. Lekarz mi powiedział, że gdybym jeszcze raz rodziła naturalnie i tak samo popękała to zwieracze mogłabym już nieodwracalnie uszkodzić, a wtedy co? nietrzymanie... wogóle żałowali, że mi nie zrobili cesarki, tym bardziej, że pierwszy poród się tak zakończył, ale kto mógł przewidzieć...
 
reklama
Mimo obaw przed porodem naturalnym ze względu na moją drobną budowę udało mi się urodzic SN :-) Nie było łatwo, trochę mnie nacięli ale na szczęście nie popękałam :-) mały 3 kg. dlatego chyba udało mi się urodzic SN:-)
 
Wiecie moze pisze glupoty,ale mi sie wydaje ze ja nie peklam ani odrobine przy pierwszym ,bo po pierwsze lezalam w wannie i skora byla bardziej miekka ,a po drugie moje zycie seksualne bylo bardzo intensywne w czasie ciazy (tak dzialaly na mnie hormony ,ale tylko w pierwszej ciazy) i mi sie wydaje ze tez to ma cos wspolnego.
Mam nadzieje ze nikogo nie zbulwersowalam.:zawstydzona/y:
 
to nie sa glupoty
ja rowniez urodzilam dziecko i nie popekalam
nie moczylam sie w wannie i nie mialam intensywnego zycia seksualnego w czasie ciazy
po prostu tak sie zlozylo i tyle
ja ma inna teorie na to
wystarczy zeby dzidzius mial mala i zgrabna glowke i porod jest ok
:tak:
 
szczerze przyznam, że dość ostro mnie nastraszyłyście. Termin mam na 13 czerwca i może samego porodu się nie boje jak nacięcia - niestety w szpitala w mojej miejscowości się je wykonuje praktycznie w 100% przypadków. W wielu gazetach czytałam, że pęknięcie jest lepsze niż nacięcie, szybciej się goi i mniej boli. Ale to co tu piszecie - pęknięcia 4st - przerażające!!! To już chyba wole być nacięta :-(
 
witam, ja w czasie miałam jedno nacięcie i jedno pęknięcie-niestety, troche pewnie zawiniła rutyna położnych-trochę ja sama-nie wiele ćwiczyłam w ciąży, pewnie też trochę genetyczna elastyczność skóry-są kobiety które po ciąży w ogóle nie maja rozstępów ani pęknięć ani nie muszą być nacinane. Rana goiła mi się ok.3 tygodni, po dwóch mogłam w miarę swobodnie siadać. Do mycia stosowałam szare mydło a po prysznicu provag zel, antybakteryjny, do tego starałam się choć trochę "wietrzyć" krocze-uczulali na to w szpitalu.
 
jestem już po drugim porodzie :-)
nie było tak źle jak się martwiłam, wręcz super
sam poród bardziej bolesny, ale za to szybszy, parcie trwało 5 min 2 skurcze i mała była na świecie
nie zostałam nacięta, pękłam na zewnątrz ale lekko
o wiele szybciej doszłam do siebie niż za pierwszym razem, już 4. dnia po porodzie sprzątałam w domu, mogłam w miarę normalnie siedzieć
córka była troszkę większa od synka, miała 3000 g i 52 cm
 
Zanetko, moja kolezanka podobnie jak ty miala naciecie i popekala:( nie wiem jak ty ale ona powiedziala ze to szycie bylo najgorsze:))
przy drugim dziecku poszlo juz sprawniej miala naciecie ale szyjka nie popekala:))
 
reklama
Do góry