reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pediatra odpowiada. We wtorek o 15. Zadaj pytanie

aniaslu

red. nacz. babyboom.pl, psycholog, admin
Członek załogi
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2004
Postów
3 746
Miasto
Warszawa
Uwaga. Jutro 24.03.2020 będzie wirtualne spotkanie z pediatrą. Jeśli chcesz mieć pewność, ze odpowie na Twoje pytanie - wyślij mi je jutro do godz. 10:00. Jeśli nie zdążysz możesz je zadać bezpośrednio na spotkaniu. Link do spotkania pojawi się na górze forum i w tym poście jutro rano.


Tu dla odmiany odpowiedzi na pytania, które zadawałyście położnej
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Może zamiast chusteczek nawilżanych spróbuj podmywać maluszka ciepłą wodą używając gazy bądź innej miłej szmatki. My od początku podmywamy tylko wodą chusteczki sporadycznie przy wyjazdach.
Czy można małym dzieciom przecierać dłonie płynem do dezynfekcji (aptecznym np. trisept max)? Oczywiście chodzi o obecne zagrożenie koronawirusem.
 
reklama
Moja półroczna córka ma płatki uszu zadarte do góry. Taka się już urodziła, chociaż na zdjęciu usg 3d miała normalne uszy, sądzę, że deformacja powstała później. Nie jest to cecha genetyczna bo rządne z nas i naszych bliskich nie ma takich uszu. Czy jest szansa, że to minie samo z wiekiem, czy powinnam zrobić coś aby skorygować kształt uszu już teraz póki są jeszcze plastyczne? Drugie pytanie, Mała nie ma barwnika wokół otoczki sutka. Jej piersi wyglądają jak małe zmarszki, czy to normalne?
 

Załączniki

  • IMG_20200324_014133.jpg
    IMG_20200324_014133.jpg
    44,9 KB · Wyświetleń: 80
Uwaga. Jutro 24.03.2020 będzie wirtualne spotkanie z pediatrą. Jeśli chcesz mieć pewność, ze odpowie na Twoje pytanie - wyślij mi je jutro do godz. 10:00. Jeśli nie zdążysz możesz je zadać bezpośrednio na spotkaniu. Link do spotkania pojawi się na górze forum i w tym poście jutro rano.

Tu dla odmiany odpowiedzi na pytania, które zadawałyście położnej
Super akcja!
To może zapytam o problem, który jest w zasadzie od początku.
Córka za dwa tygodnie skończy pół roku. Od urodzenia ma problem z noskiem. Cały czas jej furkocze.
Na początku to była sapka, zaciąganie pokarmu (cały czas kp). Chwila spokoju była i niestety wylądowaliśmy w szpitalu z rsv. Od tamtego czasu furkotanie w nosku jest cały czas przy kp. Ze szpitala wyszliśmy 19 lutego, niecałe dwa tygodnie temu starszy syn miał infekcje, córka oprócz furkotania w nosie w czasie karmienia dostała katar, okazało się także, że były drobne zmiany na oskrzelach. Po kontroli u pediatry już było wszystko ok oprócz nieszczęsnego noska. Zalecony ma aerozol raz dziennie euphorbium nawet przez miesiąc. Dodatkowo maść majerankowa. Jakiejś szczególnej poprawy nie widać. Nie jest to coś co istotnie jej utrudnia jedzenie czy spanie ale widać, że czasem w nocy jej to przeszkadza. Raz jest lepiej a raz gorzej.
Nawilżamy pokój, staramy się utrzymać temperaturę 21 stopni, śpi z klinem pod materacem, dwa razy dziennie odciągamy nosek katarkiem, gorączki brak.
Pediatra wspominała o wiotkim podniebieniu? Ze do pół roku może się utrzymywać.
 
Co z dawaniem niemowlętom wody do picia? Jeżeli karmie piersią, a co jeżeli mlekiem modyfikowanym? Czy należy dawać czy samo mleko wystarczy? Dodam że moje dziecko urodzi się w połowie czerwca.
 
Moje pytanie: wczoraj wieczorem zauważyłam że syn ma spuchniętego i czerwonego siusiaka. Nie skarżył się że go boli,czy piecze podczas sikania. Ale ewidentnie jest obrzmiały. Proszę o poradę co mam zastosować.
 
Super akcja - dziękuję Aniu
Mój obecnie prawie roczny synek od jakiś 3 miesięcy uderza głową o podłogę. Nie robi tego szczególnie często ale przeraża mnie to i nie wiem jak mam się zachować w czasie gdy On to robi i jak mam przeciwdziałać takiemu zachowaniu. Boję się że takie zachowanie wskazuje na jakiś głębszy problem.
Na początku uderzał główką np o ścianę z ciekawości - to było widać - za pierwszym razem uderzył się przypadkiem, zobaczył że jest reakcja z mojej strony i pukał sobie tak delikatnie, za każdym razem mówiłam "nie wolno" a jak nie przestawał to brałam Go na ręce.
Od jakiegoś czasu te uderzenia przybrały na sile, uderza się głową o wszystko i często bardzo mocno, nawet potrafi rzucić się w tył i z dużą siłą uderzyć głową o podłogę. Robi tak gdy nie zwracam chwilę na Niego uwagi bo np rozmawiam z kimś przez telefon albo gdy usłyszy że ma czegoś nie robić, wtedy to przypomina to jakąś histerię - płacze bardzo, krzyczy "nej nej nej" i np rzuca się z impetem do tyłu uderzając głową w podłogę.
Bardzo proszę o pomoc, co mogę zrobić by moje dziecko tak się nie zachowywało? Dlaczego tak robi?
Będę wdzięczna za każdą poradę.
 
Nie wiem czy to pytanie do pediatry, ale juz sama nie wiem gdzie z tym się zgłosić. Mieliśmy trądzik jak córka była malutka obecnie ma ponad roczek i od pół roku ponad nie schodzą takie wagry, typowe wagry jak u dorosłego. Co z tym robić? Czytałam na internecie u paru innych mam, że kazali czekac , aż to wyjdzie i nie ruszać, a dziecko uroslo i wagry zostały, a z nimi blizny 🙄.
 
Moja półtoraroczna córeczka czasem drapie się za uszami. Robiła to właściwie od początku (odkąd skończyła 3, 4 mies.) W dzień drapie się rzadko, ale w nocy - najczęściej gdy budzi się z płaczem - drapie się za uszami. To na pewno nie zapalenie - nigdy nie miała. Dotykanie okolic uszu jej nie boli. Zastanawiam się czy jest możliwe, że to odruch na tle nerwowym?

Dziękuję Aniu za to, że zorganizowałaś spotkanie z pediatrą. Super pomysł. Zwłaszcza w czasie epidemii😗
 
I jeszcze jedno pytanie. Córcia ma alergię na mleko krowie. Nie jest to jakaś straszna alergia, bo np. je jogurty, piję maślankę, serek homogenizowany. Niestety po kaszkach i mm (na krowim mleku) robi " kwaśne kupy", które mocno podrażniają skórę. Brzuszek raczej jej nie boli, nie widzę żadnych zmian w zachowaniu po podaniu tych produktów. Czy powinnam nadal podawać jej wspomniane kefiry, jogurty z mleka krowiego. Próbować od czasu do czasu podawać inne produkty na bazie Mk, mimo że tak reaguje, czy może zrezygnować zupełnie z Mk? Myślałam, że z wiekiem ta alergia przejdzie.
 
reklama
Pojawiła Nam się na górnym dziąśle narośl, która przypomina nazębniak - diagnoza z Internetem;) Wychodzą Nam 1 na górze. Czy zmiana zniknie sama czy potrzebna jest interwencja lekarza ?
Oczywiście w dobie wirusa dostanie się do lekarza graniczy z cudem ;/
 
Do góry