Witam dziewczyny, pół roku temu poroniłam swoją pierwszą ciążę pod koniec 7 tygodnia. Teraz jestem w kolejnej ciąży podobno tydzień 7 jednak nie jestem stu procentowo przekonana czy moja ostatnia miesiaczka była w dniu o którym powiedziałam lekarzowi, więc przypuszczam że może to być 6 tydzień i ewentualnie któryś dzień. 4 dni temu byłam na usg widać było pecherzyk ciazowy i coś malutkiego w środku jednak jeszcze nie było na tyle widoczne by lekarz mógł "to" wziąć pod uwagę. Pęcherzyk ciążowy mierzył 9.80mm. Dzisiaj byłam na kolejnej wizycie, pęcherzyk ciążowy mierzy już 18.24mm i jest widoczny pecherzyk żoltkowy o wymiarach 3.34mm. Jednak lekarz nie dostrzegł jeszcze zarodka i płodu powiedział że po prostu jeszcze nie widzi. Kolejna wizytę mam za tydzień, lekarz powiedział że wtedy już powinien być widoczny płód i akcje serca. Dziewczyny powiedzcie czy któraś z Was może miała podobnie, czy nie mam się o co martwić, czy za tydzień już będzie możliwość zobaczenia serca i płodu? Może to ciaza wcześniejsza niż wylicza aparat usg. Inne kalkulatory ciążowe wyliczaja mi 6 tydzień i 2 dzień. Jak myślicie, proszę o słowa wsparcia i radę ❤
reklama
Rozwiązanie
Jak czulas się po szczepieniu? Czy spada na ten czas odporność? Na krztusiec będę się szczepić, dr mówił, że to w późniejszym tygodniu ciąży.
Ja się czułam dobrze. Odporność mi nie spadła. No ale szczepiła się już niebędący w ciąży. Na Krztusiec warto się zaszczepić.
To znaczy, że lekarze nie widzą ile razy na minutę bije serduszko przed badaniem prenatalnym?Tak wcześnie nie można mierzyć tętna dziecka... Pierwsze zmierzenie powinno odbyć się na badaniach prenatalnych I trymestru i trwać dosłownie z trzy sekundy.
reklama
Fado123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2019
- Postów
- 6 828
Nie nie , u każdego to serduszko pojawia się w innym momencie ,jeżeli lekarz nie widział nic złego, to nie ma się co stresować, będzie dobrzeZazwyczaj mam co 28dni jednak zdarzy się że o 2-3 dni mi się spóźni, zawsze pilnuje i zapisuje kiedy była moja ostatnia miesiączka jednak po prostu tym razem tego nie zrobiłam i nie mam pewności, a dlaczego pytasz? Myślisz że może być coś nie tak?
U
użytkowniczka Co
Gość
To znaczy, że lekarze nie widzą ile razy na minutę bije serduszko przed badaniem prenatalnym?
Lekarz potrafi to ocenić „na oko”. Nie można słuchać serduszka szybciej, bo wtedy można przegrzać tak małe dziecko.
89karola80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2019
- Postów
- 541
U mnie od 9 tygodnia, co wizytę (11 tydzień, 13 tydzien) dr sprawdza czynność serca maleństwa.Lekarz potrafi to ocenić „na oko”. Nie można słuchać serduszka szybciej, bo wtedy można przegrzać tak małe dziecko.
U
użytkowniczka Co
Gość
U mnie od 9 tygodnia, co wizytę (11 tydzień, 13 tydzien) dr sprawdza czynność serca maleństwa.
To trochę za wcześnie zaczął. Jeśli trwa to chwilkę to nic się nie stanie, ale jeśli jest to aby zaspokoić pragnienie rodziców o słuchaniu serca dziecka to już nie.
Większość lekarzy do 12 tygodnia ciąży ocenia czynność serca na oko, aby nie przegrzać maleństwa.
89karola80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2019
- Postów
- 541
Nie widziałam, że sprawdzając serduszko można przegrzać maleństwoTo trochę za wcześnie zaczął. Jeśli trwa to chwilkę to nic się nie stanie, ale jeśli jest to aby zaspokoić pragnienie rodziców o słuchaniu serca dziecka to już nie.
Większość lekarzy do 12 tygodnia ciąży ocenia czynność serca na oko, aby nie przegrzać maleństwa.
Człowiek uczy się całe życie
A tak jeszcze z innej beczki jakie masz zdanie dot.szczepienia się przeciwko grypie w ciąży? Lekarz mi proponuję, ale mam obawy
U
użytkowniczka Co
Gość
Nie widziałam, że sprawdzając serduszko można przegrzać maleństwo [emoji848]
Człowiek uczy się całe życie [emoji1303]
A tak jeszcze z innej beczki jakie masz zdanie dot.szczepienia się przeciwko grypie w ciąży? Lekarz mi proponuję, ale mam obawy [emoji57]
Jeśli lekarz Ci je zaproponował to powinnaś się zaszczepić Na pewno lepsze to niż na tę grypę zachorować, a teraz prawie każdy choruje.
Chociaż jeśli jesteś na zwolnieniu i mało wychodzisz do ludzi to nie wiem czy jest sens.
Ja się nie szczepiłam, bo nikt mi nie zaproponował, mam bardzo dobrą odporność i teraz i tak leżę w domu, więc nikt mnie nie zarazi
89karola80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2019
- Postów
- 541
Jestem od miesiąca na L4 że względu na nisko ułożona kosmowke i ryzyko plamien.Jeśli lekarz Ci je zaproponował to powinnaś się zaszczepić Na pewno lepsze to niż na tę grypę zachorować, a teraz prawie każdy choruje.
Chociaż jeśli jesteś na zwolnieniu i mało wychodzisz do ludzi to nie wiem czy jest sens.
Ja się nie szczepiłam, bo nikt mi nie zaproponował, mam bardzo dobrą odporność i teraz i tak leżę w domu, więc nikt mnie nie zarazi
Ale nie lezakuje caly czas, robię lekkie zakupy, odwiedzam rodzicow, tesciow, także nie jestem całkowicie odizolowana.
Nigdy nie szczepilam się przeciwko grypie
reklama
Jeśli lekarz Ci je zaproponował to powinnaś się zaszczepić Na pewno lepsze to niż na tę grypę zachorować, a teraz prawie każdy choruje.
Chociaż jeśli jesteś na zwolnieniu i mało wychodzisz do ludzi to nie wiem czy jest sens.
Ja się nie szczepiłam, bo nikt mi nie zaproponował, mam bardzo dobrą odporność i teraz i tak leżę w domu, więc nikt mnie nie zarazi
Ja się nie szczepiłam w żadnej ciąży. W pierwszej ciąży udało mi się złapać grypę, pierwszy raz od wielu lat. Nie mam pojęcia gdzie. Byłam na L4, może nie siedziałam cały dzień w domu, trochę wychodziłam, no i gdzieś mnie dorwało.
Podziel się: