reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

PCOS - stymulacja gonadotropinami

Tylko dziwne, że tak napisała... Tak jakby jeszcze była nadzieja... Chciałabym już odstawic te leki... I umówić się na wizytę
Jeśli masz nadzieję powtórz betę sobie jutro,jak wyjdzie zerowa to odstaw leki. Moja znajoma miała dwa razy transfer,za każdym razem blastocysta i w 7 dzień już piękne testy miała sikane a w ósmy zawsze bety powyżej 200. Wiem że każda z nas inna ale nie można być w połowie w ciąży,albo się jest albo nie. Ja od zerowej bety już nadzieji nie miałam,wszędzie czytałam że już powinna być,chociaż minimalna. Jeszcze zobaczymy te piękne cyferki 😊
 
reklama
Powtórzę w piątek i wtedy odstawie leki tak jak kazała gin
Jeśli masz nadzieję powtórz betę sobie jutro,jak wyjdzie zerowa to odstaw leki. Moja znajoma miała dwa razy transfer,za każdym razem blastocysta i w 7 dzień już piękne testy miała sikane a w ósmy zawsze bety powyżej 200. Wiem że każda z nas inna ale nie można być w połowie w ciąży,albo się jest albo nie. Ja od zerowej bety już nadzieji nie miałam,wszędzie czytałam że już powinna być,chociaż minimalna. Jeszcze zobaczymy te piękne cyferki [emoji4]
 
Czesem czuję podbrzusze ale to co nic w porównaniu z moimi piersiami.... Bolą całe, wczoraj bardzo bolały po boku, nie mogłam spać na boku bo był taki ból... I plecy...
A dzisiaj to nie wiem ile razy próbowałam wbić igłę w brzuch... No za nic nie mogłam wbić tej cholernej igły...
Jak tam się dziś czujesz??? Mnie głowa boli od 5 rano a brzuch woła o okres,coś czuję że będzie bolesna miesiączka...ale jak narazie ani kropelki nie ma.
 
Czesem czuję podbrzusze ale to co nic w porównaniu z moimi piersiami.... Bolą całe, wczoraj bardzo bolały po boku, nie mogłam spać na boku bo był taki ból... I plecy...
A dzisiaj to nie wiem ile razy próbowałam wbić igłę w brzuch... No za nic nie mogłam wbić tej cholernej igły...
Pewnie progesteron tak działa ci na piersi.... Gdzieś te leki muszą dawać o sobie znać. Mi się kiedyś od Clostylbegyt przy stymulacji zrobiła torbiel w lewej piersi,miałam zapalenie piersi,nie wspomnę o bólu cycków. Nawet wtedy nie wiedziałam że to wszystko tak działa na piersi. Nigdy już nie tknęłam tych tabsow... Niestety hormony które przyjmujemy oddzialowuja na nasze piersi. To wszystko jest powiązane ze sobą. Odłożysz leki to pewnie ból zaniknie. A robiłaś test???
 
Miałam robić test, już byłam na półmetku ale stwierdziłam, że to bez sensu i w końcu nie zrobiłam...
Od poniedziałku jestem strasznie płaczliwa... Cokolwiek oglądam w TV to płaczę...
Ogromny wpływ mają te leki... Mam nadzieję, że jeszcze bardziej mnie nie uszkodzą
Pewnie progesteron tak działa ci na piersi.... Gdzieś te leki muszą dawać o sobie znać. Mi się kiedyś od Clostylbegyt przy stymulacji zrobiła torbiel w lewej piersi,miałam zapalenie piersi,nie wspomnę o bólu cycków. Nawet wtedy nie wiedziałam że to wszystko tak działa na piersi. Nigdy już nie tknęłam tych tabsow... Niestety hormony które przyjmujemy oddzialowuja na nasze piersi. To wszystko jest powiązane ze sobą. Odłożysz leki to pewnie ból zaniknie. A robiłaś test???
 
Miałam robić test, już byłam na półmetku ale stwierdziłam, że to bez sensu i w końcu nie zrobiłam...
Od poniedziałku jestem strasznie płaczliwa... Cokolwiek oglądam w TV to płaczę...
Ogromny wpływ mają te leki... Mam nadzieję, że jeszcze bardziej mnie nie uszkodzą
Jestem po wizycie. Zgodziła się na dwa zarodki,chwilę się zastanawiała ale się zgodziła. Protokół stymulacji zostawiła taki sam,nawet i dobrze bo mi leków trochę zostało 😊ale powiem ci że jestem trochę zła bo dostałam taki ala wypis z transferu i podali mi zarodek tej najniższej klasy który mieliśmy. Myślałam że zaczynaj od tego najlepszego...
 
Serio?? Mi powiedziała, że pewnie zaczną od tego najlepszego. Więc później już nie dopytywałam który rozmrozili. A powiedz czy kazała na wizyte umawiać się w jakimś konkretnym terminie po odstawieniu leków czy po prostu w najbliższym terminie? Może udałoby mi się umowic wizytę na piątek
Jestem po wizycie. Zgodziła się na dwa zarodki,chwilę się zastanawiała ale się zgodziła. Protokół stymulacji zostawiła taki sam,nawet i dobrze bo mi leków trochę zostało [emoji4]ale powiem ci że jestem trochę zła bo dostałam taki ala wypis z transferu i podali mi zarodek tej najniższej klasy który mieliśmy. Myślałam że zaczynaj od tego najlepszego...
 
Serio?? Mi powiedziała, że pewnie zaczną od tego najlepszego. Więc później już nie dopytywałam który rozmrozili. A powiedz czy kazała na wizyte umawiać się w jakimś konkretnym terminie po odstawieniu leków czy po prostu w najbliższym terminie? Może udałoby mi się umowic wizytę na piątek
Musiałabyś mieć świeżą betę i ta położna mi wizytę ustaliła. W 11dpt zrobiłam betę która potwierdziła niepowodzenie i dopiero wtedy mi wizytę ustaliła.
 
reklama
Już dzwoniłam się umowic. Wolny termin na jutro ale to będzie 10dpt więc żeby się nie przyczepiła poprosiłam o wizytę w pt. Co prawda nie ma. Miejsc ale wysłała zgłoszenie i może mnie wciśnie. Wtedy albo w czwartek pójdę na betę albo w piątek o rana żeby był ten 11dpt. Chcę to załatwić póki siedzę na l4 a nie chce później kombinować z pracą żeby to zgrać.

Czyli czekasz na @ i od 2dc na nowo leki i powtórka z rozrywki. Ciekawe po ilu dniach @ przyjdzie
Musiałabyś mieć świeżą betę i ta położna mi wizytę ustaliła. W 11dpt zrobiłam betę która potwierdziła niepowodzenie i dopiero wtedy mi wizytę ustaliła.
 
Do góry