reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pchanie raczek do buzi

Moj syn tez tak robil i to byl wlasnie objaw zabkowania :) Co do mydla i kregoslupa to tez pierwszy raz slysze :/
 
reklama
Twoje dziecko w ten sposób poznaje swoje ciało, akurat teraz bada paluszki, potem będą stópki. Jula pchała łapki czasem całe piąstki , też jej się zdarzało ulać z tego powodu. Co do mydła to jakaś bzdura, co ma mydło przez skóre zdziałać na kręgosłup? bardziej wzmocnisz plecki jak bedziesz dziecko kłaść dużo na brzuszku :)
 
dzieki dziewczyny za odpowiedz.mydlo jak twierdz moj tesci jest sprawdzona metoda na kregoslupek. Maximilianek bada swiat a i owszem,smoczka juz opanowal wyciagac,paluchy teraz mu sie podobaja.zajme mu raczki grzechotkami bo juz chwyta
 
A moja córcia ma odruch wymiotny na smoczka, zasypia ciumkając pieluszkę. Co do piąstek to jak włożyła je sobie do buzi to płakałam ze szczęścia :tak: Bo to jest prawidłowe zachowanie w rozwoju dziecka. Bada swoje ciało, swoje możliwości, najpierw zaczęła dotykać rączką rączkę, teraz wkłada do buzi a później mam nadzieję dojdą do kompletu stópki. Dla mnie to o tyle ważne, że dziecko jest skrajnym wcześniakiem po wylewach i takie zachowanie pokazuje, że rozwija się prawidłowo, mózg też się regeneruje :-)
 
Mój Piotruś tez oczywiście pięści w buźce przy ząbkowaniu tylko, że u mnie to był tyle problem, że widzę, że piąstka w buzi i płacz, czyli, że boli no to posmarowałam mu żelem i widzę, że znów rączka do buzi leci i sobie też żel co przed chwilą posmarowałam wyciera i zaraz znów płacz no bo nie pomaga, ach co ja się owalczyłam z rączkami w buzi... już nie mówię o tych bakteriach. Teraz widzę moja bratowa tak samo walczy chociaż dziecku też trudno się dziwić, że przy ząbkowaniu chce rączkę włożyć do buzi.
 
mysle,ze nie powinnas sie przejmowac.moj maluszek tez wkladal paluszki do buzi,czasem nawet sobie zwrocil bo tak je gleboko pchal,ale ja mysle,ze to poczatek zabkowania.tez bylam zdziwiona,ze tak wczesnie to moze byc u mojego synka,ale efektem tego sa juz 2zabki dzisiaj,wiec glowa do gory,niech wpycha, moze zabkow szuka?
 
A u nas idą dwie 2 dolne :baffled: mała powinna mieć 3 miesiące i tak jest traktowana przez lekarzy, ząbki idą już 3 tydzień. Całe pięści pcha do buzi albo wsadza paluszka i masuje sobie dziąsełko ;-) śmiesznie to wygląda. Na ból to tylko syrop przeciwbólowy, bo żel to ciągle trzeba nakładać i nawet może nie zadziałać a zostanie zjedzony ;-) Cierpliwości dla wszystkich mam ząbkujących dzieciaczków :-)
 
Mi ostatnio lekarz polecił, że jak małą boli przy ząbkowaniu to podawać Camilię, bo podaje się to doustnie ale, że wchłania się od razu przez śluzówkę w buźce to nie ma obawy, że dziecko rączką wytrze albo zje i nie zadziała, a i ja jestem spokojniejsza bo to naturalny lek. U nas rączkę świetnie gryzak zastąpił i mała się z nim nie rozstaje :)
 
Właśnie mam porównanie syrop przeciwbólowy- do kitu, małej nie smakuje i drze się jak jej wlewam chociaż pomaga ale ja nie mogę słuchać tych wrzasków. A Camilla super po 20min znów miałam wesołe dziecko, bo ból mija.
 
reklama
Nie wiem jak u ciebie ale u mnie najgorsze były i są noce. Mała gorączkuje przy ząbkowaniu a do tego jak sobie przygryzie dziąsełko to się zanosi z płaczu. Lekarka poleciła mi paracetamol w czopkach i powiem szczerze, że działa.
 
Do góry