Cześć. Dziś rozpoczynam 16 tc. O ciąży dowiedziałam się 3dni przed urodzinami, więc miałam prezent na trzydziestkę
pierwsze dzieciątko. Miałam cykle zwykle 26 dniowe, okres mi się spóźnił, ale brzuch bolał, zrobiłam test, 2 wyraźne kreski. Po ponad pół roku starań. Później dowiedziałam się, że to był ból związany z zagnieżdżaniem się zarodka. Od 6tc męczyły mnie mdłości, nie miałam apetytu, ale mało wymiotowałam. Od ponad tygodnia mdłości zmalały. Mogę funkcjonować i wyjść z domu
powietrze zaczęło pachnieć latem, a przestało dymem z kominów.. Nabrałam chęci do życia i zaczęłam cieszyć się ciążą. Badania prenatalne w porządku, termin wg okresu na 12.10, ale z USG 5.10. Rośnie nam maluszek jak na drożdżach ~10,68 cm. Wizytę miałam we wtorek. Chcieliśmy z narzeczonym dziewczynkę Martusię,a z usg wynika chłopak
i tak się cieszę. Będzie Miłosz Aleksander. Za tydzień biorę ślub, dziecko przyspieszyło termin
to tyle z prezentacji