reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2019

Oj ale żeście dziewczyny naprodukowały :D

@Klamka82 Mdłości dobry znak :D oby tylko Ci bardzo nie dokuczały

@Keejti-93, @Nadzieja19, @agabre witajcie dziewczyny! Nudnych i spokojnych ciąż Wam życzę i oczywiście wysokich wyników bety ;)

@Matkaroku czekam niecierpliwie na zrobienie przez Ciebie testu :D kciuki!

@Czoperka oby na zatkanym nosie się zakończyło, a nie daj Boże rozwinęło coś więcej ;)

@WiktoriaCH u mnie już w sumie dużo osób wie.. mąż, jedni i drudzy rodzice, rodzeństwo i w pracy szefostwu też już powiedziałam za wczasu, gdyby nie daj Boże szybko było potrzebne zwolnienie - było trochę załamanie, wraz ze mną czekają niecierpliwie do pierwszej wizyty :p moi rodzice zachowali informacje dla siebie, ale za to teściowa puściła w eter po dalszej rodzinie i otrzymuje już gratulacje od cioć i kuzynek męża. Chciałam powiedzieć wszystkim, poza mężem, dopiero po pierwszej wizycie u lekarza, żeby nie zapeszyć, ale jakoś tak to poszło szybciej. Mojej niuni też już coś nie coś wspominałam, ale myślę, że na razie nie wiele z tego rozumie. Więcej zrozumie jak zacznie mi brzuch rosnąć i będę jej tłumaczyć. A na dalszym etapie ciąży pewnie zabiorę ją na jakieś badanie usg ;)

@JoaSaw82 gratulacje z okazji zbliżającego się ślubu ;)
 
reklama
Dziękuję za gratulacje jeszcze nie mówiliśmy rodzinie ani córce, chcemy najpierw potwierdzić, że jest ok.
Właśnie nie wiem, mam w głowie mętlik. Mieliśmy adoptować dziecko starsze, w wieku zbliżonym do córy, żeby mogły się razem bawić, nie spodziewaliśmy się znowu pieluch ;) trzeba będzie plany zmienić :) najważniejsze, żeby wszystko było w porządku a maluch rósł zdrowo, reszta się ułoży :)
Rozumiem, to trudna sytuacja. Ciąża super niespodzianka dla was, i taki obrót spraw. Tylko się cieszyć z dzieciątka, a to drugie do adopcji, jakoś sobie z tym poradzicie. Ciężkie dezycje na pewno.
 
Witam. Jak szczęście mnie nie opuści to dołączę do Waszej grupy. Mam prawie 40 lat,synek ma 7 a teraz jeśli będzie wszystko w porządku po wielu latach starań to będzie drugie na co bardzo liczę. Zrobiłam 3 testy w ciągu 3 dni i zawsze dwie kreski ale na betę nie poszłam bo się nie odważyłam. Wizytę mam dopiero na 19.02 więc trochę się denerwuję.
Witaj! Gratulacje :) wierze, ze sie boisz bety ale tak na prawdę zrobienie tych badań nie zostawi Ci cienia wątpliwości :) wszystko bedzie dobrze!
 
Ehh... jest wreszcie wieczór, oj co dzis były za emocje! Nawet brzuch mnie lekko odpuścił. Byłam na wywiadówce i mój syn..oh i ah:) najlepszy w klasie z matmy i w ogole we wszystkim dobry. Bije niemców na łopatki. Jak gadałam z wychowawczynią to miałam mokro w gaciach z wrażenia. Potem basen, to był brazylijski Meksyk w centrum Bangladeszu. Na szczęscie koniec:) ide leżeć i mam wszystko w d.

A co do podzielenia sie radosną nowiną. W poprzednich ciążach najchętniej bym zadzwoniła do legendarnego Orłosia z teleexpresu, zeby szanownie poinformował obywatelów, że jestem brzemienna.
Tym razem... serio, najchetniej bym nie mówiła nikomu! Schowała bym sie najlepiej pod ziemie. Może zmienie nastawienie. No ale wiem z góry, że jak tacie mojemu powiem to pół polski bedzie wiedzieć w przeciągu jednej godziny :)
 
Matkaroku fajnie Ci, że idziesz leżeć, ja jeszcze godzine w pracy i dopiero do domu ale zanim wykąpie Lenke, popodaję jej leki itp to pewnie wcześniej jak koło 23:00 się nie położę. Ale jestem głodna.. Jednak kawałek ciasta i wafle ryżowe mi już nie wystarczają, nie mogę się doczekać obiadokolacji :D
 
Witam, wszystko wskazuje na to, że zostanę na dłużej. Mam 40 lat, 8 letnią córę, aniołka i kilka lat starań o kolejnego bobasa, włącznie ze wspomagaczami typu luteina i clo. Lekarze się poddali, jedyne co jeszcze mogli mi zaproponować to invitro. Niedawno podjęliśmy decyzję o adopcji, ale los sobie robił psikusa i dzisiaj na 2 testach wyszły mi wyniki pozytywne. Według moich obliczeń termin by wypadał około 14 października, ale muszę potwierdzić jeszcze u lekarza, czy wszystko w porządku. Trochę się boję poprzednim poronieniu.
Gratuluję! Wiem co czujesz bo ja ponad 2 lata starań i 36 lat. Też na luteinie.
Koniecznie daj znać po wizycie, robisz betę?
 
Matkaroku fajnie Ci, że idziesz leżeć, ja jeszcze godzine w pracy i dopiero do domu ale zanim wykąpie Lenke, popodaję jej leki itp to pewnie wcześniej jak koło 23:00 się nie położę. Ale jestem głodna.. Jednak kawałek ciasta i wafle ryżowe mi już nie wystarczają, nie mogę się doczekać obiadokolacji :D
Oj wierze Ci, że już lecisz na ostatnich nogach i to głodna. Mi synka wykąpał mąż, jednak to rzadko sie zdarza, ale co sie okazało, kochany mężuś coś przeskrobał i chyba chciał odkupić winy. Udało mu sie, bo machnęłam ręką. Grunt to wykąpane dziecko:)
 
Oj wierze Ci, że już lecisz na ostatnich nogach i to głodna. Mi synka wykąpał mąż, jednak to rzadko sie zdarza, ale co sie okazało, kochany mężuś coś przeskrobał i chyba chciał odkupić winy. Udało mu sie, bo machnęłam ręką. Grunt to wykąpane dziecko:)
Winy odpuszczone :) zazdraszczam. Dzisiaj są mojego męża urodziny ale ciasto mu upieklam już wczoraj ;) poza tym on i tak pewnie wróci dużo później ode mnie, więc kąpania nie mam na kogo zrzucić. A moja mama wystarczy, że już cały dzień z małą siedzi to już nie mogę obarczac jej dodatkowo jeszcze kąpaniem :)
 
reklama
Martefka
Przykro mi, trzymaj się :) wiem co to znaczy, bo też przeszłam niedawno. Tulam mocno.

matkaroku adopcja będzie musiała poczekać, przepisy... musieliśmy czekać pół roku od ostatniego leczenia clo, teraz adoption officer powiedział nam, że oczywiście każda sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie, ale raczej się nie zdarza, żeby proces kończyły osoby spodziewające się dziecka, poza tym utarło się, żeby dziecko trafiające do rodziny adopcyjnej było najmłodsze w domu :) Chyba odpuścimy na razie :)

Klamka82
No właśnie nie robię bety... mieszkam w UK a tutaj inaczej się prowadzi ciąże. Jestem po wizycie u GP (lekarz rodzinny tutaj prowadzi ciąże) od razu w gabinecie dostałam szczepionkę przeciwko grypie, bo taki sezon, przepisali mi zwiększoną dawkę kwasu foliowego, zmierzyli temperaturę, zalecili witaminy, wpisali w systemie "pregnant" i pogratulowali. Musiałam się też zarejestrować do położnej, która mi wszystko dokładnie wyjaśni: kiedy USG, kiedy jakieś inne badania. Czekam więc na wizytę. Bety tutaj nie robią, póki nic się nie dzieje, nie ma silnego bólu brzucha ani plamienia. Jak tylko coś mnie zaniepokoi np spadnie temperatura czy zaczną zanikać objawy ciążowe, czy pojawi się plamienie mam natychmiast zgłosić się do lekarza a na razie nie martwić niczym i odpoczywać :) Może to i lepiej, że tak późno wszystko robią... Mniej chyba odczułam poprzednią stratę, kiedy nie widziałam fasolki tylko dwa paski na teście :)

Córce zamierzamy powiedzieć w weekend, od dawna męczy nas o rodzeństwo, póki co martwi się, że mama wymiotuje od ponad tygodnia, więc niech ma świadomość :) rodzicom i teściom chcemy powiedzieć przez skypa żeby zobaczyć ich miny - na pewno będą BEZCENNE :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry