Smerfetka94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2019
- Postów
- 3 778
Brałam równiez rok temu jak tylko zaczęłam plamic i była to moja pierwsza ciąża z obecnym partneremBralas ale dopiero jak zaczęłaś krwawić.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Brałam równiez rok temu jak tylko zaczęłam plamic i była to moja pierwsza ciąża z obecnym partneremBralas ale dopiero jak zaczęłaś krwawić.
Nie było już nic... Endometrium też już mniejsze niż było.Czyli na USG nie było widać serduszka?? I już potwierdzone poronienie? Pytam bo niee do końca rozumiem twój wpis.
Przykro mi..
Wiesz co u mnie to niestety nie pierwszy raz już.Gratulacje [emoji6]Widać widać i to gołym okiem [emoji6]Współczuję bardzo. Sama przeszlam biochemiczną w maju.
Dlatego teraz zrobilam mase testów żeby atrzec czy kreska ciemnieje bo w maju po 2 czy 3 dniach zbladla...
I znowu dopiero jak zaczęłaś krwawić. To jest zdecydowanie za późno.Brałam równiez rok temu jak tylko zaczęłam plamic i była to moja pierwsza ciąża z obecnym partnerem
Ja jestem w szoku czy ten sam lekarz prowadził Cię rok temu? Albo czy wiedział, że wcześniej też poroniłas? Przecież w takim wypadku odrazu w 2 fazie cyklu dostaje się wspomagacze na utrzymanie... Może powinnaś zmienić lekarza?Wiesz co u mnie to niestety nie pierwszy raz już.
Pierwszy był najgorszy, przepłakałam, musiałam przetrawić przez kilka dni.
Ale cieszę się że zachodzę bardzo szybko w ciążę, bez problemów.
Jedynie z utrzymaniem kłopot.
Ale za 2 tygodnie lekarz i mam nadzieję że w przyszłym roku szczęśliwie zajdę w ciążę
Przykro mi.. Będzie dobrze.. Tylko poszukaj specjalisty, który Cię dobrze poprowadzi i zadba o Ciebie..Wiesz co u mnie to niestety nie pierwszy raz już.
Pierwszy był najgorszy, przepłakałam, musiałam przetrawić przez kilka dni.
Ale cieszę się że zachodzę bardzo szybko w ciążę, bez problemów.
Jedynie z utrzymaniem kłopot.
Ale za 2 tygodnie lekarz i mam nadzieję że w przyszłym roku szczęśliwie zajdę w ciążę
Piękne kreski.. Także po cichu Ci gratuluje.. Skoro to 26 dc to za szybko żeby było coś widać na USG.. W 6-7 tygodniu widać dopiero serduszko, także zrób spokojnie betę i wizyta trochę później.. Spokojnych 9 miesięcy, w sumie to 8Cześć Dziewczyny przedwczoraj, 26 dc, bylam u ginekologa z wynikami prolaktyny. Od 3 miesiecy bralam dostinex bo miałam za wysoki wzrost prolaktyny po obciążeniu. Lekarz na usg zobaczyl pęcherzyk 2,5mm! Powiedział, że nie chce mi robic nadziei ale to moze być wczesna ciąża, ale może być również tak, że normalnie dostanę okres. Przyjełam to ze spokojem, jednak w domu nie wytrzymałam i zrobilam 2 testy. Oba mocno pozytywne. Robilam je po godzinie 16! W opisie usg jest napisane ze pęcherzyk jest echoujemny. I teraz się martwię. Czy powinno juz byc widać cos więcej, zarodek?
Staramy się od roku, parter ma słabe wyniki badania nasienia, morfologia 2,5%, 7mln/ml.
Dlatego mam tyle obaw. Wiem ze muszę myslec pozytywnie w poniedziałek i środę chce zrobic betę i zobaczyć czy rośnie. Dołączam jeszcze zdjecia testów.
Pozdrawiam Was cieplutko i trzymam kciuki za wszyskie!
Jeszcze jest za wcześnie, żeby zobaczyć bicie serduszka jak długie masz cykle? Wiesz kiedy miałaś owulacje? Wtedy jakoś będziemy mogły określić, który to tydzień.Cześć Dziewczyny przedwczoraj, 26 dc, bylam u ginekologa z wynikami prolaktyny. Od 3 miesiecy bralam dostinex bo miałam za wysoki wzrost prolaktyny po obciążeniu. Lekarz na usg zobaczyl pęcherzyk 2,5mm! Powiedział, że nie chce mi robic nadziei ale to moze być wczesna ciąża, ale może być również tak, że normalnie dostanę okres. Przyjełam to ze spokojem, jednak w domu nie wytrzymałam i zrobilam 2 testy. Oba mocno pozytywne. Robilam je po godzinie 16! W opisie usg jest napisane ze pęcherzyk jest echoujemny. I teraz się martwię. Czy powinno juz byc widać cos więcej, zarodek?
Staramy się od roku, parter ma słabe wyniki badania nasienia, morfologia 2,5%, 7mln/ml.
Dlatego mam tyle obaw. Wiem ze muszę myslec pozytywnie w poniedziałek i środę chce zrobic betę i zobaczyć czy rośnie. Dołączam jeszcze zdjecia testów.
Pozdrawiam Was cieplutko i trzymam kciuki za wszyskie!