szczerze to jeszcze tego nie widze i nie wiem jak to bedzie... bedziemy latac nawzajem do siebie... raz ja z dziecmi raz on...
nie planowalismy kruszynki wiec i nie planowalismy wychowywania takiego malenstwa osobno... ale dopoki sie nie wybudujemy nie wroci do PL ... ciezko bedzie ale czasem tak bywa... coś za coś nawet nasz 7 letni synek to rozumie... bo jest naprawde dzielnym malym mezczyzną....
nie planowalismy kruszynki wiec i nie planowalismy wychowywania takiego malenstwa osobno... ale dopoki sie nie wybudujemy nie wroci do PL ... ciezko bedzie ale czasem tak bywa... coś za coś nawet nasz 7 letni synek to rozumie... bo jest naprawde dzielnym malym mezczyzną....