reklama
Marlenkaxxx
Zaangażowana w BB
Ale powiedziała co moze być przyczyna braku apetytu.?
ewelinka10425
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2012
- Postów
- 1 387
U nas przyczyna był niski poziom żelaza.
czesc dziewczyny to i ja troche popowiadam o malym
raczkowanie zaczal w polowie lipca teraz staje przy meblach ale jeszcze sie nie puscil, za to switnie mu wychodzi wchodzenie po schodach
drzemka od jakiegos czasu tylko jedna wiec bywa ciezko
jadkiem jest strasznym wszystko mu smakuje - chyba mu kupie jakis pettiblock bo mnie z torbami pusci ten glodomor naszczescie mimo to wazy 9 kg wiec az takim klopsem nie jest i daje rade jeszcze go utulic do smu
cycek oczywiscie w nocy przy kazdej pobudce i na dobranoc na lepszy sen tak ok 20.30 i 0 21.00 laduje u siebie w lozku, jak byl mlodszy i lzejszy to karmilam go w fotelu i za kazdym razem odkladalam do lozeczka teraz karmie w lozku i czasem tak razem zasypiamy
do pracy narazie nie wracam, planuje roczny urlop wychowawczy
chrzciny u nas moze na roczek a moze na boze narodzenie
maly jest podroznikiem i zwiedzil juz polskie gory byl tez dwa miesiace nad morzem i weekandy na mazurach
raczkowanie zaczal w polowie lipca teraz staje przy meblach ale jeszcze sie nie puscil, za to switnie mu wychodzi wchodzenie po schodach
drzemka od jakiegos czasu tylko jedna wiec bywa ciezko
jadkiem jest strasznym wszystko mu smakuje - chyba mu kupie jakis pettiblock bo mnie z torbami pusci ten glodomor naszczescie mimo to wazy 9 kg wiec az takim klopsem nie jest i daje rade jeszcze go utulic do smu
cycek oczywiscie w nocy przy kazdej pobudce i na dobranoc na lepszy sen tak ok 20.30 i 0 21.00 laduje u siebie w lozku, jak byl mlodszy i lzejszy to karmilam go w fotelu i za kazdym razem odkladalam do lozeczka teraz karmie w lozku i czasem tak razem zasypiamy
do pracy narazie nie wracam, planuje roczny urlop wychowawczy
chrzciny u nas moze na roczek a moze na boze narodzenie
maly jest podroznikiem i zwiedzil juz polskie gory byl tez dwa miesiace nad morzem i weekandy na mazurach
Marlenkaxxx
Zaangażowana w BB
Ja to akurat te wakacje to w domu .nie wyobrazalam sobie jakos wypadu gdzies dalej z mala .ze względu na to ze szybko jej sie nudzi siedzenie w jednym miejscu .wiec podróż w foteliku pare godz odpada .jak narazie .moze przyszly rok .oczywiście lubi jeździć autem ale nie za dlugo no i nie lubi fotelika za bardzo .poprostu moje dziecię lubi swobodę .wlasnie nabila sobie kolejnego guza .jeden ledwo sie zagoi pojawia sie kolejny.do tej pory nie musiałam nic przed nią chować .poprostu nie ruszała a dzisiaj cos sie zmienilo .rano zaczela bawić się ziemia z kwiatka później czepila sie lisztew przy podlogowych i zaczela je obrywać .a pytanko czy wy juz sadzacie swoje maluszki na nocnik ?
my nad morze mamy poltora godziny wiec mlody spokojnie dal rade to samo na mazury, a do zakopca jechalismy pociagiem cala noc wiec jakos dalismy rade
moj nie lubi wozka i to jest dramat, czuje ze jak zacznie chodzic to spacery beda na nozkach
moj nie lubi wozka i to jest dramat, czuje ze jak zacznie chodzic to spacery beda na nozkach
Marlenkaxxx
Zaangażowana w BB
Moja lubi wózek ale jak zaprobowala chodzenie to ucieka z niego .a na nóżkach to jest tak ze idzie tam gdzie nie wolno .ucieka.do tego kaluze uwielbia musi wszystkie zaliczyć bo jak nie to wrzask.wolalam jak jeszcze nie chodzila .hihihi.
reklama
ewelinka10425
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2012
- Postów
- 1 387
Mój synek sadzany na nocnik byl od 8 miesiąca. Od tamtej pory kupkę w pampersa zrobił mi chyba ze 3 razy no i sadzam go po każdym spaniu na siusiu. Jak było lato to chodził bez pampersa i częściej go sadzalam na nocnik, ale teraz jak więcej ubrań to już mi się tak często nie uśmiecha go rozbierać i ubierać...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: