reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2014

Mroczko fajnie ze wrocilas, nie fajnie ze Kasienka sie rozchorowala. Duzo zdrowka dla niej.


tutu witaj:)


Kotulcia dziwna sprawa z tym mlekiem.

Wiecie co L mama wczoraj powiedziala, ze jakby ktos dal jej rente to zabrala by Julke i wychowywala. Noz myslalam ze *******ne, co za kobieta. Powiedzialam jej ze nie po to dziecko rodzilam, zeby oddawac je komus innemu na wychowywanie. Juli miejsce jest przy jej mamie i tacie i jej nikomu nie oddam. A ona na to; nie bedzie babci znala. Noz q..wa powiedzialam L, ze z nia juz nie
bede rozmawiac bo mi cisnienie podnosi takim gadaniem. Moglam jej powiedziec, ze lepiej aby babci nie znala niz mialaby nieznac rodzicow. Wtedy to bylaby tragedia. Dzieku Bogu ona w PL daleko jest bo obok bym jej niezniosla.
 
reklama
Mroczko fajnie ze wrocilas, nie fajnie ze Kasienka sie rozchorowala. Duzo zdrowka dla niej.


tutu witaj:)


Kotulcia dziwna sprawa z tym mlekiem.

Wiecie co L mama wczoraj powiedziala, ze jakby ktos dal jej rente to zabrala by Julke i wychowywala. Noz myslalam ze *******ne, co za kobieta. Powiedzialam jej ze nie po to dziecko rodzilam, zeby oddawac je komus innemu na wychowywanie. Juli miejsce jest przy jej mamie i tacie i jej nikomu nie oddam. A ona na to; nie bedzie babci znala. Noz q..wa powiedzialam L, ze z nia juz nie
bede rozmawiac bo mi cisnienie podnosi takim gadaniem. Moglam jej powiedziec, ze lepiej aby babci nie znala niz mialaby nieznac rodzicow. Wtedy to bylaby tragedia. Dzieku Bogu ona w PL daleko jest bo obok bym jej niezniosla.

Hej Renisus!

Wnioskuję, że masz 'problemy' z Teściową...moja całe szczęście to złota kobieta. Nic się nie wtrąca, sama stwierdziła, że jakbyśmy potrzebowali pomocy/porady to żebyśmy dzwonili. Mamy do siebie ok. 200km, ale widujemy się często. Teściowie we wnuczce zakochani, ale miłością 'zdrową'.

Pisałyście coś o aktualnej lekturze. Ja w tym momencie pochłaniam "Złodziejkę książek". Dostałam od męża pod choinkę. Wzruszająca powieść - polecam.

Greya przeczytałam pierwszą część, ale chyba nawet nie dokończyłam...i jakoś nie wciągnęło.

Mogę polecić jeszcze Millenium, ale to pewnie już większość z Was zna :)
 
Witam mroczko.
Duzo zdrówka dla malutkiej i dla Ciebie sily.

Jak z tym forum zamknietym. Trzeba wchodzić na ten link co podala cyntia zeby sprawdzac czy juz jest dostep,czy jak. Skad będę wiedzieć ze moge juz tam wejsc
 
Magda - zmobilizowałaś mnie by pójść do lekarza, bo to, co opisujesz, to u mojego Adika wygląda podobnie na czele z okropnie śmierdzącymi bączkami. Myślałam, że to normalne, ale teraz zaniepokoiłam się.

Dziś zaczęłam dawać znowu Dicoflor. Wcześniej dostawał 3 kropelki, teraz dałam 4. Ile dajecie?

Babina - patrz co jakiś czas. Gdy dostanę info od adminki, to dam na pewno znać.
 
Mroczko zdrówka dla Kasi.

Renisus trafiła ci sie teściowa na 102 ;) szczęście ze takiej nie mam bo bym pewnie wiecznie sie kłóciła. Za to mam demoniczną mamusie i nawet nie chce z nią gadać. P lepiej znosi jej fanaberie. Poprostu leje na to ja zaraz sie z nią kłócę. W sumie to cześciej z nią nie gadam niz gadam. Szkoda słów... Niby własna matka a woli człowiek z teściową pogadać. Moja matka chodzi i wszystkim mówi jak kocha Martynę, ile mi da kasy na dziecko i co jej kupi. Mieszka 15 km odemnie a małej jeszcze nie widziała. Jej kasa mi wisi i powiewa ale ostatnio usłyszałam od dalekiej znajomej ze matka tak mi z dzieckiem pomaga, tyle kasy daje a ja jej nie odwiedzam... Nie była u mnie, kasy tez nie dała ale pogadać to moze wiec gada a mnie krew zalewa. Na serio współczuje teściowej bo wiem jak takie sprawy wkurzają.

Martyska zasnęła o 24 i spała do 9. Czemu to dziecko ostatnio chodzi spac tak późno to nie wiem. Nie ma płaczu poprostu albo sie chce bawić albo byc na rękach i cieżko ją odłożyć bo sie wybudza. Z mm teraz widze ile mieliśmy szczęścia ze pierwsze jakie kupiliśmy na polecenie ze szpitala jest super, bez brzuszkowych problemów i śmierdzących bączków itp. Tyle tego w sklepach a trafić na odpowiednie to problem.
 
Judy a jakie mleczko pije Twoja Córcia? Ja w ogóle się martwię spaniem mojej, bo zasypia 19-20 i potrafi pospać do 5/6 rano bez żadnej pobudki. Nie wiem czy powinnam ją wybudzać czy niech śpi. Ns noc dostaje 150ml mleka...
 
Cześć dziewczyny,
już dawno chciałam się odezwać ale z reguły czytam was z telefonu a tam ciężko pisać. Czytam was już dość długo i wasze doświadczenie jest dla mnie bezcenne :tak:Może powiem coś o sobie:
miałam być mamą październikową ale się przeciągnęło i wyszedł listopad. Mam 28 lat i to moje pierwsze dziecko. Moja Zosia ma prawie 10 tyg. Urodziła się 4.11. waga 3830 i 56 cm.
Ostatnio na tapecie temat suchych i czerwonych policzków więc powiem jak to u nas było. Jak młoda miała około miesiąca zaczęły pojawiać się czerwone krostki na policzkach. Położna stwierdziła, że to trądzik i nie kazała nic robić. A poliki były coraz brzydsze. No i zaczęły się problemy z przybieraniem na wadze. Początkowo było prawie 300 g na tydzien, później 160, 80 ... Na wizycie szczepiennej pediatra stwierdził skazę białkową i polecił dietę bezmleczną. No i dał skierowanie na badanie moczu. Od razu zaopatrzyłam się w krem trójaktywny emolium i pożegnałam się z mleczkiem i nabiałem. Dzisiaj buźka wygląda już bardzo ładnie, choć nie jest idealnie. No i niestety suche i szorstkie plamy zaczęły pojawiać się na brzuszku, pleckach, rączkach i nóżkach:-( No i sucha skóra na głowie. Emolium na wszystkie części ciała już w drodze. Mam nadzieję, że pomoże. A co do kup to też nie były ciekawe. Bardzo często zielone, ze śluzem. Teraz są żółte ale rzadkie i też czasem widać śluz.
No a teraz o tym nieszczęsnym badaniu moczu. Próbkę pobrałam przez woreczek (nigdy więcej) no i okazało się, żę jest mega źle. W sylwestra zadzwonili do mnie z przychodni, że natychmiast mamy przyjść. No i wylądowałysmy w szpitalu. Na szczęście okazało się, że to fałszywy alarm prawdopodobnie przez ten woreczek. Jedyne co dobre z tego wszystkiego to mam przebadane dziecko.
Na razie tylko o sobie ale obiecuję poprawę jeśli przyjmiecie mnie do siebie :tak:

Edit: miałam jeszcze napisać o hemoroidach, bo któraś z was się męczy. Też mam ten problem i żadne maści i czopki nie działały. Zaczęłam używać takiego wynalazku ANUCRIO hemoroidy+lubrykant 55 ml CERTYFIKAT MZ - 4350072831 - oficjalne archiwum allegro i po ok 2 tygodniach wielka ulga. Także polecam bardzo !
 
Ostatnia edycja:
Cyntia to czekamy na wiesci od Twojego lekarza.Moj mi powiedzial,ze generalnie kupa raz na kilka dni to nic zlego, ale jak boli brzuszek i cuchna baki to juz gorzej. I badal mu brzuszek i byl pusty i mieki mimo, ze 3 sldni bez kupy...
 
Hej Monia!

Ja też jestem tu nowa...współczuję niepotrzebnej wizyty w szpitalu, ale jak sama piszesz przynajmniej masz przebadane dzieciątko. Dobrze, że to był fałszywy alarm.

Co do wszelkich alergii itp. to u nas na początku podejrzewano nietolerancję laktozy, ale ostatecznie nie zostało to potwierdzone. Przechodziłyśmy też trądzik niemowlęcy, aktualnie buzia ładna czasem tylko od ślinki coś na brodzie się pokaże. Też używamy Emolium kremu, płynu do kąpieli i jesteśmy zadowolone. :)
 
reklama
Cyntia85 wiem, że udzielam się bardzo sporadycznie, ale to przez to, że od samego początku, tj.od urodzenia synka, ciągle mam dużo zmartwień, z którymi ciężko mi sobie poradzić ; ( ale Wy jesteście dla mnie każdego popołudnia obowiązkową a zarazem bardzo przyjemną lektura, czytam Was od maja :) Cenię chęć Waszej prywatności i zrozumiem, jeśli nie będę mogła do Was dołączyć na ukrytym wątku, ale będzie mi Was naprawdę bardzo brakować ; ( Pozdrawiam:*
 
Do góry