reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

bry wieczor mamuśki, jak tam sie czujecie?

Nula
, graty! :) co do lewatywy: dobrze Ci radze sie zastanowic.. nie wyobrazam sobie stresu i wstydu, ktory bym przezyla, gdybym nie skorzystala. dyskomfort przy jej wykonywaniu to pikuś w porownaniu z cala resztą. a byly takie, co za przeproszeniem "obesraly" siebie, polozna i dziecko, bo twierdzily, ze dopiero co się wypróżniały...

U nas wszystko ok. Brzucho jak stodoła (z miesiąc do przodu w porownaniu z pierwszą ciążą, więc nie wrozę sobie doczekania terminu, zwlaszcza, ze Córcię urodzilam tydzien wczesniej). Nasz Niki fika jak szalony, trudno siedzieć, tak nisko wali. Czas zacząć nagrywać filmiki ^^

23. kolejne usg, już nie mogę się doczekać :D akurat na "studniówkę" wypada :D

pozdrowionka i udanych urlopow tym, co wlasnie korzystają :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nula gratki obrony :)

nie mogłam spąć poł nocy :( coraz ciezej sie przekrecic i ta bezsennosc w nocy mnie wykonczy....
ja usg dopiero za 15 dni.. juz sie doczekać nie moge :p
 
dzień dobry z rana...:)

agnieszkala
- stram się przytopowac...ale kurcze naprawdę jest to stosunkowo trudne kiedy człowiek się czuje praktycznie doskonale...ja najzwyczajniej w swiecie się zapominam czasem ....no ale naprawdę się staram- wybryk z tymi zakupami był jednorazowy! obiecuje:)

rajani-
ja mam nadzieje ze po naszej wczorajszej rozmowie dziś już jesteś w drodze do lekarza- trzeba sprawdzić co ci jest- każdy wirus w ciazy jest niebezpieczny- trzeba się asekurować. ja tez nie lubie lekarzy- nikt nie lubi...paniki saic tez nie lubie- ale jednak lekarz musi sprawdzić co i jak to już nie chodzi tylko o ciebie- tylko o cenny ładunek.

osa24 a ja nie mam auta:p ale mam tramwaj spod domku pod sklep... w zasadzie nie robie zakupow sama już od jakiegoś czasu- a jelsi nawet to takie drobne...a wtedy wzielam zamiast koszyka wozek..i to chyba było powodem przeladowania... jeju Lumpek jest cudny - cmok cmok pewnie pachnie malym słodkim szczeniaczkiem:)

co do golenia- golicie się maszynkami czy kremem???

persefona
o ty latawico :) maliny wczoraj zajadalam az zgagi dostałam:p gratulacje jajców - imię sliczne :) BĘDĄ 2 CHOPAKI :)

joanna153
- kurde zazdroszczę remontu!!!! wiem kupa roboty syf i masakra...ale ja uwielbiam takie rzeczy- już się niemoge doczekać jak komoda wywędruje do salonu i stanie w sypialni szafka dla grocha i będę mogla sobie pomalutku szykować urokliwy grochowy kącik!

nat- spij spij- musisz kumulować podwojne sily :) ale ci się instynkt odpalil:D ja pamiętam ze po urodzeniu Oliwii jak slyszalm placz jakiegoś dziecka - jakiegokolwiek to moje cycki się odkrecaly- i zaczynalo leciec mleko!! :p

Nula
skarbie- gratulacje PANI MAGISTER!! a co do ulozenia dzieciakow wyobraz sobie ze one chyba się przekrecaja kilka razy na dobe- bo jak bylam w spzitalu usg robili mi gdzies ok 23 w nocy- groch był glowa na dole..a na drugi dzine rano pojechałam do swojej praxis i usg miałam o 9:30 robione to groch już glowa był do góry i pierdzila sobie w moja szyjke macicy swoja czosnykowa dupka! :) mi się tak wydalwalo z eja czuje takie pelne obroty 2-3 razy na dobe pewności oczywoscie nie miałam- ale one tam faktycznie chyba się kreca jak szalone- i teraz to jak jest ulozony na usg to czysty przypadek bo za chwile moz emeic już inna pozycje.
a co do lewatywy- kup sobie czopki glicerynowe przed terminem i w domu zapodaj- nie jest to tak drastyczne i "upokazajace" jak lewatywa- na która ja nigdy w zyciu się nie zgodze- nie będzie mi nikt w tyłku grzebal... ale tak jak już pisałam pierwsze dziecko rodziłam bez lewatywy bez golenia krocz (nie zdazyli za szybko się to dzialo) i ani się nieposralam ani nikt lekarz nie miał problemu ze znalezieniem otworu cipnego w gąszczu moich łoniakow:p

martuska - powiem ci ze chyba każdy jest inny- bo ja mam to np. totalnie gdzies czy się posram czy tez nie- natomiast byłoby dla mnie ogromnym stresem i upokozeniem wlewanie roztworu do mojego prywatnego odbytu przez jakies babsko ;/ ewentualnie mogłabym sobie wsadzić czopka glicerynowego. ja się przy pierwszym porodzie niepsoralam ale nasikalam lekarzowi prosto na twarz- i miałam to w głębokim powazaniu:p był inny priorytet wtedy :) super ze niki daje czadu :D

dzaga paulinek- nawet mnie nie straszcie bo ja ostanio czytalm wlansie o tych problemach ze snem- a ja w nocy spie jak dziecko rogal miedzy uda i siup mnie nie ma:D wolalabym niemiec problemwo ze snem:( wspolczuje :(


a tymczasem...tymczasem mam dość ciglych pytan mnie jak się czuje....jeszcze się dobrze nie obudze i już - jak się czujesz? a jak się czujesz? dobrze się czujesz?? no szlag by to...przez te pytania się czuje jak jakiś inkubator...albo nieplenosprytna ;/ wiec wszytkim tym kotrzy maja zamiar jeszcze mnie zadreczac do końca mojego błogosławionego stanu pytac jak ja się czuje- odpowiadam zbirorow "czuje się zaje*biscie chu*jowo"
ja wiem ze to z troski..ze fajnie ze się interesują inni...ze ciezarowki wzbudzają w społeczeństwie jakiś dziki instynkt i każdy się troszczy o taka kule na dwóch nogach....i wiem ze dużo kobiet to lubi...ja tez lubie- ale nie 24 na dobe przez pieprzone 7 miesięcy + teoretyczne jeszcze 3 ;/ przecież ja ocipijeje jak ciagle będą mnie pytac jak ja się czuje?! który to miesiąc ? kiedy termin? i caly ten cięzarno polozny arsenal pytan do inkubatora...:( nie lubie....kurde no nie lubie....wszystko mus mieć jakas harmonie...można by było powiedzieć oooooo jaki masz cudny kolr paznokci pasuje ci do twojej nowej torebki widać ze się dobrze czujesz i jesteś zadowlona, a co ostanio czytalas ciekawego? bylas może w kinie? no cokolwiek co nieogranicza mojego jestetstwa do bycia inkubatorem..zaczyna mi to doskwierać mowie wam..do tego ide sobie ide- a każdy mijajcy mnie ludz patrzy tylko na mój brzuch i się do niego dziko uśmiecha...ja się wtedy boje..to nie jest normalne żeby smaic się komus obcemu do pępka... a jak już widze łapska wyciagniete do macania mojego brzucha....dobra jeszcze przelkne bliskie koleżanki....ale na litość boska tak czasem chcą robic obcy ludzie!!! czy to normalne żeby obmacywać kobiete publicznie...i to kobiete która jest albo tej samje plci co obmacywacz, albo nie jest kobieta obmacywacza...albo jest co najmniej wieku który wskazywałby ze moglaby by być potomstwem obmacywacza??
ja już to miałam pisać kiedyś wcześniej....ale tak sobie myslam ze może to ja jakas dzika jestem...bo w zasadzie nikt się na to nie skrazyl..ale ja już zaczynam wymiekac...zaczne gryźć! kopac i pluc!
no to tak się wyzalilam na mily pocztek dnia....

czuje się dobrze jakby co :D
 
Die heh rozumiem, choć mnie tak nie zasypuja pytaniami.. tylko rodzice się mnie zapytaja ale z mama to mam kontakt głównie telefoniczny, tak samo z tata ale on czasami jest w Wawie i sie widzimy... a tak to bliskie kolezanki ktore same sa w ciazy, albo juz urodziły...
co do teściów ani razu sie nie zapytali jak sie czuje ;]
a jak byłam po zabiegu w grudniu na szyjce to tylko potrafili przyjsc i kazali brac sie za robote o_O a nie wazne ze człowiek krwawi i wszystko tam boli i lekarze karza jak najmniej chodzic aby krwotoku nie dostac o_O

Edit:

a z tym spaniem to musze meliske wypic przed snem.... bo naprawde w dzien jestem nie do życia o_O
 
Odnosnie lewatywy i posr... mysle tak samo jak Die. Przeciez to sama natura. Przy pierwszym porodzie tez bylam nieogolona, nieoprozniona, prawie "z ulicy" i powiem ze bylo mi wszystko jedno. Wczesniej sobie wyobrazalam jak to bedzie i guzik z moich wyobrazen. Czasami poprostu nie ma czasu na te wszystkie "zabiegi estetyczne". ladnie bede wygladac po porodzie. Wykapana, pachnaca w seksi pizamce:-D

W pierwszej ciazy spalam jak Spiaca Krolewna, moglam caly dzien i cala noc jak Nnatalie. A w tej masakra jakas, rogal nie pomaga, nie moge znalezc sobei miejsca, nogi mnie ciagna. Jecze troche i zaczne chodzic jak zombi:no:

Dzaga melisa to jest mysl!
 
Dzień dobry dziewczynki

Die_perle ja się golę maszynką. Moje włosy są kremoodporne. Mogę trzymać krem pół godziny, a i tak nic nie zejdzie. Mam nadzieję sobie kiedyś fundnąć laserową depilację, bo to to jest wygoda. Miałam już dwa zabiegi na pachy (kilka lat temu) i włosy są dużo rzadsze. Szkoda, że kasy nie starczyło na cały cykl (około 4 zabiegów), bo to naprawdę straszna wygoda nie musieć się golić do końca życia.


Mnie jeszcze nikt nie próbował obmacywać. A te pytanie też nie są jakieś specjalnie uciążliwe dla mnie.

Co do lewatywy, to wiem, że to nie jest komfortowe, ale znając siebie wiem, że myśl o grożącym posraniu może mnie skutecznie blokować przy parciu. Może faktycznie wypróbuję te czopki. Zapytam moją położną co o tym sądzi.
 
cześć Dziewczyny, witam się po drugiej z kolei nieprzespanej nocy...maskara
dżaga, paulinek-mogę i ja wam rękę podać, to już druga noc jak przewracam się z boku na bok i zaczynam się obawiać że to dopiero początek...:-( już dziś w akcie desperacji chciałam zastosować metodę deli i o 3.20 komputer włączyć :-D już nawet rogal średnio pomaga chociaż obawiam się że bez niego to w ogóle bym oka nie zmrużyła...

die- mam podobne odczucia w kwestii traktowania mnie jak inkubator:-D ja też co chwilę słyszę pytanie jak się czuję i już nawet nie chce mi się na nie odpowiadać, bo chyba widać że dobrze skoro chodzę, funkcjonuję i nie mam miny cierpiącej matki polki... mam tylko jedną przyjaciółkę (która póki co jest przeciwniczką posiadania dzieci:-)) która jak z nią rozmawiam to traktuje mnie jak przed ciążą, czyli standardowo gadamy o tym co przeczytałyśmy i obejrzałyśmy, na co idziemy do teatru albo ci ciekawego jest do zobaczenia w naszym mieście.... a cała reszta na dzień dobry: jak się czujesz, na kiedy termin... blehhhh

dobra wylałam żale... to chyba przez to niewyspanie taka zgorzkniała się zrobiłam i zaczynam jadem pluć:-) u nas pogoda piękna wiec idę się ogarnąć i na podwórko na małą kawę może mi się poprawi humor ;-)
 
cześć laski :)

persefona gratuluję synka :-) Ja już nie mogę się doczekać kiedy moja córa będzie ciągle za mną latała, żebym jej paznokcie pomalowała:-D Szkoda, że z twoim L4 taka lipa wyszła.

apropo remontu w domu... stan mojego pokoju na dzień wczorajszy wygląda tak:
Zdjęcie0273.jpg

nnatalie 5h spania w ciągu dnia to sporo, ale jeśli twój organizm tego potrzebuje to czemu nie :)?

nula gratuluje obrony magistra :-) A jeśli chodzi o moje "prace" to spokojnie, nie przesadzam. Jak zaczyna mi coś dolegać to od razu odpoczywam.

martuśka ja też uważam lewatywę/czopki za coś obowiązkowego bo nie wyobrażam sobie "robić pod siebie" przy porodzie -WSTYD !!

die masz rację, ciągłe odpowiadanie na pytanie "jak się czujesz" jest powoli drażniące no bo jak może się czuć kobieta w ciąży? Wydaje mi się, że to chyba widać czy jesteśmy pełne energii czy obolałe. Mnie nikt nie dotyka po brzuchu, może się boją ? hehe
 

Załączniki

  • Zdjęcie0273.jpg
    Zdjęcie0273.jpg
    27,2 KB · Wyświetleń: 38
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry