Deli chodzi Ci o sprzedawce poscieli? Seria Mamo Tato jak wejdziesz w posciel to pierwsze pozycje od niego wyskocza.
Posciel jak dla mnie bardzo dobra gatunkowo ale ochraniacz przede wszystkim gruby i obszyty tak ze sie nie bedzie zaginac. Od nich zakupie tez jeszcze jeden komplet poscieli ale juz same poszewki.
Joanna co do obaw Twojego meza to znowu ja mam obawy jak to bedzie wygladalo i czy sie nie odsuniemy od siebie. Pierwszy miesiac po porodzie bede u rodzicow a potem chcemy wrocic do A gdy wszystko uda sie zrobic. Co tez mi spedza sen z powiek.
Fajnie ze nie ktore z was dopinaja juz wyprawki lub maja bo ja w polu jestem tyle mi brakuje. Wozek lozeczko przewijak wanienka ciuszki i mozna jeszcze troche wymieniac.
Przesady staram sie ich nie sluchac ale sama do maja nie chcialam nic kupowac ale deli ma racje jesli cos ma sie stac to i tak sie stanie. Jedynie moja mama ostatnio bylysmy w galeri to powiedziala ze jeszcze troche to Adasiowi tez cos kupi ale jeszcze za wczesnie.
Dzis moze pojde do manufaktury do 5 10 15 widzialam dwie rzeczy moze tam beda. I wogole od rana marza mi sie tosty wiec moze tani w promocji toster bedzie bo jezyk mi do tylka ucieka. A takto znow debet zrobie najwyzej.
I dochodze do wniosku ze moj maly to jakies adhd ma bo potrafi cale dnie i noce tak mnie boksowac ze czasem sama podskakuje.
I coraz czesciej lapie mnie nerwobol z prawej strony z tylu jakby pod zebrami. Nawet nie wiem jak to opisac ale tak boli ze czasem mam ochote wgryzc sie w sciane...
Dzis narazie na szczescie upalu jeszcze nie ma.. Oby tak dalej.
Posciel jak dla mnie bardzo dobra gatunkowo ale ochraniacz przede wszystkim gruby i obszyty tak ze sie nie bedzie zaginac. Od nich zakupie tez jeszcze jeden komplet poscieli ale juz same poszewki.
Joanna co do obaw Twojego meza to znowu ja mam obawy jak to bedzie wygladalo i czy sie nie odsuniemy od siebie. Pierwszy miesiac po porodzie bede u rodzicow a potem chcemy wrocic do A gdy wszystko uda sie zrobic. Co tez mi spedza sen z powiek.
Fajnie ze nie ktore z was dopinaja juz wyprawki lub maja bo ja w polu jestem tyle mi brakuje. Wozek lozeczko przewijak wanienka ciuszki i mozna jeszcze troche wymieniac.
Przesady staram sie ich nie sluchac ale sama do maja nie chcialam nic kupowac ale deli ma racje jesli cos ma sie stac to i tak sie stanie. Jedynie moja mama ostatnio bylysmy w galeri to powiedziala ze jeszcze troche to Adasiowi tez cos kupi ale jeszcze za wczesnie.
Dzis moze pojde do manufaktury do 5 10 15 widzialam dwie rzeczy moze tam beda. I wogole od rana marza mi sie tosty wiec moze tani w promocji toster bedzie bo jezyk mi do tylka ucieka. A takto znow debet zrobie najwyzej.
I dochodze do wniosku ze moj maly to jakies adhd ma bo potrafi cale dnie i noce tak mnie boksowac ze czasem sama podskakuje.
I coraz czesciej lapie mnie nerwobol z prawej strony z tylu jakby pod zebrami. Nawet nie wiem jak to opisac ale tak boli ze czasem mam ochote wgryzc sie w sciane...
Dzis narazie na szczescie upalu jeszcze nie ma.. Oby tak dalej.
Ostatnia edycja: