reklama
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Takhisis u mnie to był właśnie głównie problem z podwyższonym TSH (4,67). Po miesiącu kuracji Euthyroxem spadło do 1,56.
deli ja myślę, że pewnych rzeczy wybaczyć nie można. Gdyby mnie facet przed ołtarzem zostawił, to też nie byłoby już powrotu. Można naprawiać związek w którym wciąż jest szacunek między dwiema osobami, a jeśli jedna strona nie szanuje drugiej, to może być tylko gorzej.
deli ja myślę, że pewnych rzeczy wybaczyć nie można. Gdyby mnie facet przed ołtarzem zostawił, to też nie byłoby już powrotu. Można naprawiać związek w którym wciąż jest szacunek między dwiema osobami, a jeśli jedna strona nie szanuje drugiej, to może być tylko gorzej.
Antiope qrcze to nie wiem. Mi powiedziało kilku lekarzy, że samego TSH nie bierze się pod uwagę w ciąży, bo ma niego wpływ inny hormon ciążowy. Tak też to wygląda na moim przypadku. Najpierw TSH 4,5, a po miesiącu (niczego nie brałam) 1,20. Po prostu ulega wahaniom. Tak samo miałam w pierwszej ciąży....panikowałam i też kilku endo uświadomiło mi, że podajemy Euthyrox dopiero kiedy ft3 albo ft4 wychodzą poza normy. I jak tak się u mnie stało to dopiero wtedy dostałam Euthyrox...ale to było już w późnej ciąży.
Żeby Cie nie faszerowali niepotrzebnie...ja miałam taki sam wynik TSH i po miesiącu jest prawie taki jak Twój, bo nic nie brałam...pewnie dlatego,że od 10 tyg stabilizuje sie beta HCG. Także u Ciebie jak i u mnie być może wcale to nie zasługa Euthyroxu. A wiesz,że w takim wypadku nie możesz przyjmować witamin z jodem?
Żeby Cie nie faszerowali niepotrzebnie...ja miałam taki sam wynik TSH i po miesiącu jest prawie taki jak Twój, bo nic nie brałam...pewnie dlatego,że od 10 tyg stabilizuje sie beta HCG. Także u Ciebie jak i u mnie być może wcale to nie zasługa Euthyroxu. A wiesz,że w takim wypadku nie możesz przyjmować witamin z jodem?
Ostatnia edycja:
P
_pietrucha_
Gość
co do badań... Ja miałam na początku Tsh prawie 11 Więc spoko dziewczyny, macie malutko ) A są takie co mają jeszcze większe. Później mi Tsh pięknie spadło, teraz już kontroluję tylko Ft3 i Ft4. W tym tygodniu będę robiła badania i zobaczymy co i jak. Na mnie Euthyrox nie działa, a Letrox tak. Mam dawkę 75, na początku pięknie waliło mi serce, a teraz już spokojnie. Mam nadzieję,że nie będę musiała na razie zwiększać dawki.
Co do związków... Ja mam małe doświadczenie ... wiem, że do walki potrzeba dwóch osób.. nie jednej..Mam nadzieję,że Wasi faceci staną na wysokości zadania i będą Was mocno wspierać i kochać.. Niech kryzysy z przyjściem wiosny się skończą! Trzymajcie się ciepło!
Co do związków... Ja mam małe doświadczenie ... wiem, że do walki potrzeba dwóch osób.. nie jednej..Mam nadzieję,że Wasi faceci staną na wysokości zadania i będą Was mocno wspierać i kochać.. Niech kryzysy z przyjściem wiosny się skończą! Trzymajcie się ciepło!
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Takhisis u mnie wszystkie wyniki wyglądały w ten sposób:
FT3 2,83 (norma 2,6 - 4,4)
FT4 1,03 (norma 1,00 – 1,6)
TSH 4,67
ATPO 270,7 (norma 0,0 – 34,0)
ATG 464,7 (norma 0,0 – 115,0)
Więc chyba to ATPO i ATG zdecydowały o tym, że włączył leczenie, bo z tego co na necie wyczytałam te wyniki interpretuje się właśnie tylko w połączeniu z innymi, bo same mogą mieć wysokie wartości u całkiem zdrowej osoby. Pyzatym teraz piszesz, że TSH może być podwyższone i to nic złego, a jak mi wyszły te wyniki, to mi niezłego stracha napędziłyście strasząc poronieniem i wpadłam w kompletny dołek i histerię. Więc najpierw mnie wpędzacie w depresję, a potem mówicie, że niepotrzebnie? Ja ufam mojemu lekarzowi i tego się będę trzymać. On wie co robi i skoro dał mi Euthyrox, to widocznie była taka potrzeba.
[FONT="]Co do jodu, to kazał mi go brać, tylko mówił, żebym uważała i jeśli w witaminach mam już jod 150-200, to dodatkowy jod, który biorę mam odstawić.[/FONT] i tak też zamierzam zrobić.
FT3 2,83 (norma 2,6 - 4,4)
FT4 1,03 (norma 1,00 – 1,6)
TSH 4,67
ATPO 270,7 (norma 0,0 – 34,0)
ATG 464,7 (norma 0,0 – 115,0)
Więc chyba to ATPO i ATG zdecydowały o tym, że włączył leczenie, bo z tego co na necie wyczytałam te wyniki interpretuje się właśnie tylko w połączeniu z innymi, bo same mogą mieć wysokie wartości u całkiem zdrowej osoby. Pyzatym teraz piszesz, że TSH może być podwyższone i to nic złego, a jak mi wyszły te wyniki, to mi niezłego stracha napędziłyście strasząc poronieniem i wpadłam w kompletny dołek i histerię. Więc najpierw mnie wpędzacie w depresję, a potem mówicie, że niepotrzebnie? Ja ufam mojemu lekarzowi i tego się będę trzymać. On wie co robi i skoro dał mi Euthyrox, to widocznie była taka potrzeba.
[FONT="]Co do jodu, to kazał mi go brać, tylko mówił, żebym uważała i jeśli w witaminach mam już jod 150-200, to dodatkowy jod, który biorę mam odstawić.[/FONT] i tak też zamierzam zrobić.
żabcia_tbg
Maciusowa Mama
Dołączam się do tych które się zmagają z bólami głowy normalnie ostatnio jakaś masakra ale daję radę jakoś wypijam kawkę i potem ćmi.
Antiope cieszę się że wszystko ok.
Jeszcze tylko 2 tygodnie i doczekam się mojej pierwszej wizyty u położnej, tylko nie mogę odżałować że pewnie ominie mnie usg 1 w uk. Dopiero zobaczę bejbulka w 20 tc.
A no i muszę się pochwalić dospaliśmy dzisiaj z Maciusiem do 9,30 normalnie święto
Antiope cieszę się że wszystko ok.
Jeszcze tylko 2 tygodnie i doczekam się mojej pierwszej wizyty u położnej, tylko nie mogę odżałować że pewnie ominie mnie usg 1 w uk. Dopiero zobaczę bejbulka w 20 tc.
A no i muszę się pochwalić dospaliśmy dzisiaj z Maciusiem do 9,30 normalnie święto
Antiope spokojnie, z tego co pamiętam ja Ci nie pisałam, że wysokie TSH grozi poronieniem. Z tego co pamiętam pisałam, że bada się też ft3 i ft4. Chciałam tylko pomóc pisząc poprzedni post, bo wiem, że mało jest dobrych endokrynologów. We Wrocławiu dla przykładu tylko jeden...a takie duże miasto. Już Ci nie będę nic na ten temat pisać, bo strasznie się uniosłaś. To nie moja wina, że ktoś Ciebie wcześniej poronieniem straszył. Najlepiej nie pytać o nic co związane z interpretacją wyników na forum, bo później może się skończyć tak jak teraz, czyli pretensjami, że ktoś Ci coś wcześniej napisał.
żabcia ooo, to faktycznie Maciuś prezent Ci zrobił.
żabcia ooo, to faktycznie Maciuś prezent Ci zrobił.
P
_pietrucha_
Gość
Przyznam, że ja również dziwnie poczułam się po poście Antiope... nie bardzo rozumiem skąd takie wnioski ?
Oczywiście,że NIE LECZONA tarczyca może doprowadzić do poronienia.
Ale przecież chodzimy do lekarza, bierzemy leki. Musi być dobrze!
Znowu nasze hormony dają czadu? :-)
żabcia - kurde, te wizyty w UK są na prawdę popaprane ... Ale najważniejsze, że już tylko dwa tygodnie i zobaczysz dzieciątko!) A chodzisz do Polskiego lekarza, albo masz zamiar? Czy tylko położna?
Oczywiście,że NIE LECZONA tarczyca może doprowadzić do poronienia.
Ale przecież chodzimy do lekarza, bierzemy leki. Musi być dobrze!
Znowu nasze hormony dają czadu? :-)
żabcia - kurde, te wizyty w UK są na prawdę popaprane ... Ale najważniejsze, że już tylko dwa tygodnie i zobaczysz dzieciątko!) A chodzisz do Polskiego lekarza, albo masz zamiar? Czy tylko położna?
reklama
żabcia_tbg
Maciusowa Mama
Antiope dziękuję ale to już albo dopiero za 2 tyg :-)
Opierdzieliłam paczkę chipsów steak&onion a teraz biorę się za sprzątanie bajzlu mojego syna na złość wysypał mi wszystkie zabawki z pudeł Mam nauczkę nie zadzieraj z Maciejem
pietrucha do PL lekarza tu nie będę chodzić bo to dosyć drogo kosztuję. Chyba że by coś się działo z czym by sobie położna nie radziła. Myślałam tylko nad usg w polskiej przychodni no ale zobaczymy bo teraz czeka nas przeprowadzka a to troszkę koszt.
Do ginekologa na kontrolę pójdę w PL jak będziemy bo zapewne jeszcze przed porodem polecimy z M i Maciusiem.
Opierdzieliłam paczkę chipsów steak&onion a teraz biorę się za sprzątanie bajzlu mojego syna na złość wysypał mi wszystkie zabawki z pudeł Mam nauczkę nie zadzieraj z Maciejem
pietrucha do PL lekarza tu nie będę chodzić bo to dosyć drogo kosztuję. Chyba że by coś się działo z czym by sobie położna nie radziła. Myślałam tylko nad usg w polskiej przychodni no ale zobaczymy bo teraz czeka nas przeprowadzka a to troszkę koszt.
Do ginekologa na kontrolę pójdę w PL jak będziemy bo zapewne jeszcze przed porodem polecimy z M i Maciusiem.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 188 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 234
Podziel się: