reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2013:)

Hej kochane !Rajani zdrowia życzę!!! Mam nadzieje ze przegonisz przeziębienie. Co do pieniędzy to ja zawsze coś odlozylam z korków czy lekcji w przedszkolu ale teraz niestety nie mogę pracować więc tez jestem uzależniona od mojego M.Pietrucha ja mojego M mam tylko na weekendy bo do lipca będzie mieszkać w Legnicy a ja POZNAŃ więc mimo ze mam go napewno częściej przy sobie niż Ty swojego męża to wiem co czujesz!!A ja nadal w szpitalu:( święta w szpitalu i świra dostaje. Nie krwawie i nie plamie, krwiaka nie ma i z dziećmi wszystko ok. Oczywiście leżąc tu spotkałam się z niemiłymi słowami lekarzy ze znów tu jestem i odnoszę wrażenie ze teraz trzymają mnie tu na złość bo z uśmiechem na twarzy mówią ze szybko mnie nie wypuszcza. Do tego czym dłużej tu jestem tym wiecej zauważam jak nie kompetentni lekarze tu pracują... Dowiedziałam się od położonej z polnej ze tam każdej kobiecie ciężarnym robią badanie na gęstość krwi bo jak ma się za gęsta krew ciąża się nie utrzymuje. Pytałam się z mama moja tu ordynatora o to badanie i nie wiedział w ogóle o co chodzi. Do tego wszyscy mówili ze ciąża jest dwukosmowkowa a tu w niedziele okazało się ze jest jedno lozysko i cóż to dla nich było za zaskoczenie. Do tego mój lekarz robił mi usg w niedziele żeby pomiary zrobić... Jedno dziecko nie chciało się ułożyć odpowiednio to nie dosyć ze brudz pukal i dusil mocno to jeszcze usg dopochwowym stukal mnie w środku dosyć mocno żeby się odwróciły dzieci... Bólu narobił i aż się bałam żeby po tym nie miałam znowu jakiegoś krwawienia... On tylko zażartował ze dobrze ze nie widać sincow na pochwie :|Dziś moja siostra dostała ochrona od lekarza bo mi obiad przyniosla:| bo chyba dokarmiac nie można :|Dlatego podjęłam decyzje zmiany lekarza prowadzącego, na panią doktor ze szpitala na polnej w Poznaniu. Dzwonilam dziś do niej ale narazie przyjmuje i mam dzwonić pózniej. Mam nadzieje ze się dodzwonie i zobaczymy co powie. Chętnie prEnioslabym się na polna bo ten szpital pozostawia sobie wiele do życzenia..Na koniec dziś w tym szpitalu rano rzuciła się z 5pietra kobieta:/ tak pilnują pacjentów... Chyba komentować nie trzeba...
 
reklama
Natalia współczuje ci bardzo. Trzymam kciuki za nową lekarkę.
Normalnie aż nei wiem co napisać jak się coś takiego czyta.
 
WITAJTA :)

Wrócialm z miasta z 2 parami spodni bo sie nie moglam zdecydowac:p a potem poszlam wydac mojego gutscheina ktorego dostalam jeszcze w styczniu na urodziny od moich dziewczyn i zakupilam sobie bluzke, taki kosz na owoce oraz piękną latarenke :p ale umeczylam sie przy tych zakupach jak szalona...w tramwaju oczywiscie musiala kolo mnie usciac "rodzinka brudasow" i ku mojej wielkiej radosci wyciągneli żarcie- pizze, kebaba, i jeszcze jakies cos co smierdzialo nieprzecietnie- i to żarli na moich oczach w sposób gorszy niż świniaki w chlewie- resztki salami sera i sosu pomidorowego oraz majonez i inne blizej niezidentyfikowane rzeczy zostawaly im na twarzach...do tego brudne paznokcie, ręce....myslam ze zaraz wychaftuje jakieś dzielo sztuki...zwialm z tramwaju aż sie kurzylo! ludzie sa dziwni..albo ja jestem dziwna!

U nas pogoda nadal wiosenna-poza temperatura i wiatrem- jest cudnie- a na trawnikach kwitną kwiatmonki- porobilam WAM kilka zdjątek i wsadzam ku pociesze i po to by zime odgonic 62007zloc_pierwzse_oznaki_wiosny.jpg62008miodunka_pierwsze_oznaki_wiosny.jpgfioletmony.jpgkrokusy3.jpg

Co do niezależnosci finansowej- wiem co macie na mysli- ja zawsze bylam niezalezna finansowo- po przeprowadzcce do niemiec wszytko sie zmienilo...no i jak to się mówi stałam się utrzymanką...z jednej strony lipa- cięzko mi bylo się przestawic...no ale moj kochany mąz załtwił sprawe zanim zdązyłm cokolwiek namarudzić ze zle sie czuje prosząc o pieniadze- mam swoje konto na które on comiesiac przelewa "moją wypłatę" czyli środki na zakupy i na moje potrzeby- dzięki temu nic mi nie brakuje i co najważniejsze nie musze sie prosić bo to cięzkie jest. takze moze jesli macie taką możliwosc- może tez sobie tak tę sprawę rozwiązcie- ja tam jestem zdania ze zajmowanie sie domem to praca na cały etat i to powinno byc wynagradzane finansowo:p więc mam swoją pensja i tyle:D ale chyba pogadam z męzem o jakichś premiach uznaniowych:p i o 13-stce:p oraz dodatku na wczasy:p i może jeszcze dodatek za wysługe lat:)



Co dziś Ciężarówki na obiad robicie - u nas zaklinanie wiosny oraz lekka dieta poświąteczna czyli- "tarta ze szpinakiem a'la ja" - szpiank z feta i czosnkiem owiniety w ciasto francuzkie- szybkie i baaaaaaaaaaaaaardzo smaczne polecam:)

a i ja bym byla chętna na przepis na SYROP IMBIROWY :)

Natlie dopiero doczytalam- zmieniaj lekarza zmieniaj szpital- komentowac tez nie bede bo chyba wszytkie wiemy o co chodzi i same niecenzuralne litery sie cisna pod palce! trzymaj sie cieplo-dbaj o okruszki swoje i nie daj sie ani lekarzom ani nfzetowskiej machinie!!!! trzymam kciuki za udaną rotacje lekarska!
 

Załączniki

  • 62007zloc_pierwzse_oznaki_wiosny.jpg
    62007zloc_pierwzse_oznaki_wiosny.jpg
    63,7 KB · Wyświetleń: 24
  • 62008miodunka_pierwsze_oznaki_wiosny.jpg
    62008miodunka_pierwsze_oznaki_wiosny.jpg
    40,8 KB · Wyświetleń: 24
  • fioletmony.jpg
    fioletmony.jpg
    48,6 KB · Wyświetleń: 20
  • krokusy3.jpg
    krokusy3.jpg
    43,8 KB · Wyświetleń: 23
Ostatnia edycja:
Ja mam dzisiaj na obiad kluski śląskie z ... nie mam pojecia :p
Oliwia zażyczyła sobie frytki i rybke :-)

Jak ja ci zazdroszcze tej wiosny
 
natali oj bardzo Ci współczuje, sama byłam w szpitalu i też trafiłam na beznadziejnych lekarzy także wiem co przechodzisz i szczerze Ci współczuje :tak: trzymaj się, życzę aby udało się załatwić innego lekarza prowadzącego i może przeniesienie do tamtego szpitala drugiego, staraj się a może akurat się uda.
die_perle jakie piękne kwiatuszki :) u mnie też zaczęły na ogródku krokusy wychodzić ale teraz to jest pełno śniegu także kicha :(
ja na obiad mam dzisiaj żurek z ziemniakami i jajkiem :)
 
Witam dziewczyny staram się Was na bieżąco śledzić ... mniej czasu na odpisywanie
Daria przez święta byłą chora ale dała rade ...

Rajani dużo zdrówka życzę szybciutko.... co byś garderobę mogła powiekszać

nula tak jak napisałaś zależy od zaufania do lekarza czy prywatnie czy niee ja chodze z nfz a mój mąż tez wchodzi na każdą wizytę i ogląda prawie wszystko

vilandra ja tez jeszcze czekam 3 tygodnie dopiero 18 kwietnia

żabcia mnie codziennie boli ale po całym dniu pracy mam dość... ale na razie sobie nie wyobrażam nie chodzić do pracy ... a do tego cisnienie wieczorem takie ze dziś ze chodzę

di perle no to fajnie ze zakupy sie udały pochwal sie co kupiłas

a i napisz dokładniej o przepisie ze szpinakiem jak go dodajesz jak długo pieczesz bo mi smaka zrobiłaś
 
Nati tym co napisalas o szpitalu jestem przerazona i trzymam kciuki bys szybko z niego uciekla.

Ja na obiad mam szalenstwo zupke chinska.... Nie mam sily wstac z lozka a co dopiero obiad robic a jesc cos trzeba :-( gdybym byla u rodzicow mialby sie kto mna zajac a takto...
 
Koreczku- dowolny szpinak- w lisciach lub mrozony- jaki dostaniesz wywalam na patelnie, do tego ser feta czosnek i przyprawy do smaku- miętole na patelni aż się zrobia taka jakby masa szpinakowo fetowa- potem na chwile zeby ostygla- byla taka bardziej stężała- następnie do naczynka zaroodpornego klade liść- gotowego ciasta franzuzkiego- robie dzirki widelcem na spodzie- wykładam na to mase fetowo-szpinakową- i zawilam - zczepiam boki ze sobą- powstaja jeby taka poduszka czy cos takiego- potem góre mozna osmarowac bialkiem albo olejem- zeby sie ładnie zarumineila- i do piekarnika na srodkowa połke na ok 200 stopni piecze sie ok 20-25 minut- ciasto franzuzkie rosnie i sie rumieni wiec widac kiedy jest gotowe przez szybke:)

wygląda to tak na tależyku:) ciasto-francuskie-ze-szpinakiem.jpg
 

Załączniki

  • ciasto-francuskie-ze-szpinakiem.jpg
    ciasto-francuskie-ze-szpinakiem.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 28
reklama
Kobietki dodzwonilam się do pani doktor i powiedziała ze chętnie ciążę poprowadzi. Zaraz po wyjściu ze szpitala mam dzwonić albo wysłać smsa i umowi się ze mną na termin. Muszę tylko zadecydować sama czy się wynosze z tego szpitala na własne rządanie czy czekam aż mnie wypisza...
 
Do góry