reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

dziekuje za kciuki:tak: dzis bylam tylko omowic kwestie porodu i poznac babeczke no i jestem zadowolona :-)
wizyta u gina jutro wiec prosze o kciuki....
elifit mnie tez boli spojenie, ale na ostatniej wizycie ginka robila mi USG i wszystko z nim ok...
Dobranoc;-)

trzymam mocno za jutro &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :))
dobrze , ze zadowolona jestes :;)

dziewczyny boję się że moja naiwność mnie zgubi.. dziś wpuściłam do domu akwizytora ofe i choć babka więcej doradzała niż namawiała na konkretny fundusz to i tak jestem wkurzona że mogłam dać się omamić :-:)-:)-:)-( jak mam się oduczyć łatwowierności? i teraz zaczynają mi się wkręcać jazdy że będę złą matką, że mógł mnie ktoś napaść albo okraść, że zawiodłabym męża:-:)-:)-( aż mi się żołądek zdenerwował i łzy do oczu cisną :-:)-(

a co to za firma , ze laza od drzwi do drzwi ?? :szok: normalnie to przedstawiciel dzwoni do ciebie i sie umawia jak masz chec poznac oferte , a nie nagabuje w domu bez zapowiedzi :/
nie stresuj sie :) nastepnym razem bedziesz bardziej uwazna i tyle !! :)



a mialam sie was zapytac
wiem , ze sporo kobiet placi i bierze polozna ktora bedzie sie nia zajmowac podczas porodu
bylo wielkie bum na to kiedys i tak sobie mysle , ze u nas albo nie ma takich dziewczyn co biora polozne i ida na zywial , albo nie piszecie o tym ?? :)
 
reklama
a mialam sie was zapytac
wiem , ze sporo kobiet placi i bierze polozna ktora bedzie sie nia zajmowac podczas porodu
bylo wielkie bum na to kiedys i tak sobie mysle , ze u nas albo nie ma takich dziewczyn co biora polozne i ida na zywial , albo nie piszecie o tym ?? :)
u mnie w mieście też można "kupić" położną. kosztuje to 500zł i wtedy jest przy tobie podczas porodu. Ale ja to za tą kase wolę coś Tośce kupić:)


w wrześniówkach lista rozpakowanych coraz dłuższa. Chyba pora zacząć torbę do szpitala pakować;-)
 
Ostatnia edycja:
Cześć laski :)

Całą noc nie spałam. Chyba ze stresu przed dzisiejszą wizytą. Mam takie nerwy jak nigdy. Nie wiem dlaczego sie tak stresuje. Mam dziwne przeczucia;/ No i wreszcie dowiem sie czy SN czy CC a jeśli cesarka to kiedy. Trzymajcie kciuki proszę !
 
a mialam sie was zapytac
wiem , ze sporo kobiet placi i bierze polozna ktora bedzie sie nia zajmowac podczas porodu
bylo wielkie bum na to kiedys i tak sobie mysle , ze u nas albo nie ma takich dziewczyn co biora polozne i ida na zywial , albo nie piszecie o tym ?? :)
u mnie z tego co wiem tez mozna sobie taka polozna oplacic ale jak dla mnie to po pierwsze za drogo a po drugie niepotrzebne teraz jest podczas porodu wystarczajaca opieka i kazdy szpital ma obowiazek przydzielic polozna dla rodzacej kiedys i moze bylo topotrzebne jak jedna polozna latala przy 10 kobietach;)
 
Cześć kochane
Mój "stróż" dziś w pracy więc postanowiłam napisać to co wczoraj pisałam i mam nadzieję ,że dziś mi posta nie wetnie
Pewno już nie napiszę tego samego co wczoraj bo już połowy nie pamiętam

Odnośnie biegunek: uważajcie dziewczyny bo panuje wirus, u dzieci wymioty i biegunka ,a u dorosłych mdłości i biegunka, czasem nawet ból głowy, u nas już po wirusie ,ale i mnie to niestety nie ominęło...

Odnośnie naszych dolegliwości: Coraz więcej z nas się już teraz uskarża, mnie niestety już też wszystko boli od tego leżenia, pocieszam się ,że jeszcze tylko tydzień ,choć mój się zawziął i powiedział ,że nie wypuści mnie z łóżka prędzej jak 15-go, no chyba ,że tylko po domu do kompa czy coś, także może od przyszłego tygodnia będę więcej tu z Wami
Zaś jeśli przyjdzie co do czego ,że będę mogła już wstać i chodzić to coś czuję ,że choć będę chciała to nie dam rady... W piątek mieliśmy trochę urzędowych spraw do załatwiania gdzie nie mogło się obyć bez mojej obecności, tam gdzie się dało podjechać samochodem to podjechaliśmy ,ale niestety nie wszędzie się dało, czasem trzeba było kawałek przejść i nie macie pojęcia jaka to dla mnie męczarnia, raz ,że się strasznie zdyszałam, dwa to szłam jak ślimak, a trzy to strasznie mnie ciągnął na dole brzuch, miałam wrażenie jakby mały miał mi zaraz wypaść
Także obawiam się ,że mimo ,iż już będę mogła chodzić to tak naprawdę nie będę w stanie

W niedzielę za to jakiś diabeł mnie podkusił aby obciąć sobie sama paznokcie u nóg, od jakiegoś czasu robił to mój luby ,ale ,że się bał ,że mi zrobi krzywdę to obcinał je tak ,że za kilka dni znowu trzeba było obcinać, więc w niedzielę odczekałam ,aż pójdzie na nockę i z wielkim wysiłkiem sama sobie poobcinałam
Za to w poniedziałek miałam chyba tego efekty, cały dzień miałam co kilka, kilkanaście minut skurcze i ciągnął mnie brzuch na dole... Swojemu nic nie mówiłam aby nie siać paniki bo zaraz by mnie odstawił do szpitala ,a ja go unikam jak diabeł święconej wody
Stracha się najadłam nie małego, ale czekałam na rozwój wydarzeń modląc się aby nic złego się nie wydarzyło... A za każdym razem kiedy mnie parło na kibelek to oblewały mnie zimne poty i bałam się iść by się nie okazało ,że to już to, tym bardziej ,że właśnie w taki sposób odbył się mój drugi poród, delikatne ,bezbolesne i nieregularne skurcze ,no i parcie na stolec, zresztą opisywałam swój poród tu https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/porod-na-wesolo-7030/index39.html#post7122814
Na szczęście nic złego się nie wydarzyło i wczoraj już było ok, dziś na szczęście też i mam nadzieję ,że wytrwam choć do tego 6-go jak to miałam wytrwać
W każdym bądź razie mam nauczkę i teraz mam zamiar uważać i się faktycznie oszczędzać
Mam tylko nadzieję ,że moja skrócona szyjka nie zaczęła się przez to bardziej skracać czy rozwierać, wszystko okaże się we wtorek na wizycie

Jagmar tu pisałam co u mnie https://www.babyboom.pl/forum/pazdziernik-2011-f402/nasze-wizyty-i-zdjecia-usg-48196/index282.html

Dobra, kończę bo się rozpisałam ,że szkoda gadać ,macie przynajmniej co czytać
 
No czas już czas najwyższy na pakowanie torby...
malutka dobrze że u ciebie wszystko dobrze, bo widać że ci humor dopisuje :-) ja też chodzę jak ślimak, jak idziemy w 3 na spacer to ja daleko z tyłu za nimi się wleke.

Jeszcze parę dni mi zostało do wejścia w 9 miesiąc a już czuję że to końcówka. Od tygodnia spanie to męka...tzn jakie tam spanie...drzemanie raczej. Dziś co 2 godziny do kibelka latałam, miednica gdzieś z tyłu mnie boli, nawet nie wiedziałam że mam tam kości...i naciągnęłam sobie coś w środku jak wyciągałam nogę, aż mnie z bólu zwinęło. A ten niby reumatyzm w lewym biodrze promieniuje mi na całą nogę i uaktywnia się tylko jak śpię, tzn teraz to już mam wątpliwości czy to reumatyzm...ale się wyżaliłam!!!!
 
Cześć Wam kobietki. Dzisiaj mam pietra bo mam wizyte u dentysty, rychło czas sie opamiętałam, ale może zdąże podleczyć zębiska, bo po urodzeniu to napewno nie będe miała do tego głowy. Mam nadzieje że nie będzie bolało.
Magda Mr i mileczka trzymam &&&&& za dzisiejsze wizyty.
malutka napewno dotrwasz nawet dalej niż do 6-go i wszystko będzie dobrze. My wszystkie ledwo chodzimy i ciągle jakieś dolegliwości bolączkowe. Wyobrażam sobie, że leżenia masz już dość serdecznie, ale czego się nie zrobi dla naszych dzieci. Trzymaj się i kcukasy zaciśnięte za wtorkową wizytę.
 
Cześć laski :)

Całą noc nie spałam. Chyba ze stresu przed dzisiejszą wizytą. Mam takie nerwy jak nigdy. Nie wiem dlaczego się tak stresuje. Mam dziwne przeczucia;/ No i wreszcie dowiem sie czy SN czy CC a jeśli cesarka to kiedy. Trzymajcie kciuki proszę !

Pewnie, że będziemy trzymać kciuki. Powodzenia

Malutka jak ja Ci zazdzroszczę, że już jesteś tak blisko. Dzielna byłaś niesłychanie. Jak któraś nie przechodziła katuszy spowodowanych przymusowym leżeniem to chyba nie wie co to za poświęcenie. Tym bardziej jak są dzieci w domu. Poprzednio też musiałam się oszczędzać na końcówce ale polegało to na nie wykonywaniu niektórych czynności wymagających wysiłku (np. mycia naczyń hehehehe, dłuższych spacerów albo dźwigania). Został Ci jeszcze tylko tydzień "wypoczynku". 3maj się dzielnie.
Ciekawa jestem, która będzie szybsza Ty czy rabbit?

Ja się dzisiaj jakaś taka zmęczona czuję. Jak wstaję to mnie wszystko boli i brzuch mnie ciągnie do parteru.
 
reklama
hej :)

u mnie swieto mam chmury na niebie hehe i w koncu chlodniej troche !! uffff


u mnie w mieście też można "kupić" położną. kosztuje to 500zł i wtedy jest przy tobie podczas porodu. Ale ja to za tą kase wolę coś Tośce kupić:)


w wrześniówkach lista rozpakowanych coraz dłuższa. Chyba pora zacząć torbę do szpitala pakować;-)

no wlasnie tak sie zastanawialam , bo kiedys jak czytalam to prawie kazda laska brala polozna swoja i ciekawa bylam czy dalej tak jest czy troche jednak sie zmienia :)

Cześć laski :)

Całą noc nie spałam. Chyba ze stresu przed dzisiejszą wizytą. Mam takie nerwy jak nigdy. Nie wiem dlaczego sie tak stresuje. Mam dziwne przeczucia;/ No i wreszcie dowiem sie czy SN czy CC a jeśli cesarka to kiedy. Trzymajcie kciuki proszę !

napewno bedzie dobrze !!! czekamy na wiesci :)

No czas już czas najwyższy na pakowanie torby...
malutka dobrze że u ciebie wszystko dobrze, bo widać że ci humor dopisuje :-) ja też chodzę jak ślimak, jak idziemy w 3 na spacer to ja daleko z tyłu za nimi się wleke.

Jeszcze parę dni mi zostało do wejścia w 9 miesiąc a już czuję że to końcówka. Od tygodnia spanie to męka...tzn jakie tam spanie...drzemanie raczej. Dziś co 2 godziny do kibelka latałam, miednica gdzieś z tyłu mnie boli, nawet nie wiedziałam że mam tam kości...i naciągnęłam sobie coś w środku jak wyciągałam nogę, aż mnie z bólu zwinęło. A ten niby reumatyzm w lewym biodrze promieniuje mi na całą nogę i uaktywnia się tylko jak śpię, tzn teraz to już mam wątpliwości czy to reumatyzm...ale się wyżaliłam!!!!

oj tak torbe trzeba juz spakowac :)
coraz gorzej z nami hehe
ja to wsumie oprocz tego , ze macica strasznie mi sie zaczela stawiac i niekiedy boli , to nie moglabym narzekac
no jeszcze kibel non toper :/
ale i tak przeszlam ta ciaze rewelacyjnie :) az sama w szoku jestem hehe wiec grzech narzekac ...


Malutka lez jeszcze troche , malo juz ci zostalo :)
 
Do góry