Hey kochane!!!
U mnie dzisiaj 28C,normanie nie normalna pogoda w marcu nie wiem jak ubrać małego,czy długi,czy krótki rękaw-zwariować można.Spał dzisiaj 2h na dworze,a ja zdążyłam popażyć sobie ramiona
.
Wogóle dziewczyny ktoś mi chyba podmienił dziecko,nie chce spać,w aucie sie drze-to wiecie,ale od dwóch dni nie chce jeść...Wczoraj mialam taki zastój pokarmu,jak w 4 dobie po porodzie.Kaszka bleee,jabłuszko też bleee,warzywka bleeei cycek też,mm przy okazji też.Nie wiem czy to normalne taki brak apetytu.Boże to moje trzecie dziecko,mam wykształcenie medyczne,a ja uczę się wszystkiego od nowa.
Powiem wam tylko,że z mojego doswiadczenia chyba łatwiej z dziewczynkami.Kocham tego mojego Gabrynia nad życie,ale wieczorem to bym się zamknęła w jakieś czarnej dziupli.Pomocy z nikąd,Leś wraca pózno z pracy,dziewczyny mają naukę,a na mnie wszystko spada.Mam takie zaległosci z prasowaniem ,że hoho.Dzisiaj patrzę a na poręczy przy schodach siwo od kurzu,a ja nie mam na nic czasu.Kręgosłup napiernicza,mięśnie na ramionach aż pieką-a wystarczyłoby żeby Misio pospał trochę w dzień.
U mnie dzisiaj 28C,normanie nie normalna pogoda w marcu nie wiem jak ubrać małego,czy długi,czy krótki rękaw-zwariować można.Spał dzisiaj 2h na dworze,a ja zdążyłam popażyć sobie ramiona
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Wogóle dziewczyny ktoś mi chyba podmienił dziecko,nie chce spać,w aucie sie drze-to wiecie,ale od dwóch dni nie chce jeść...Wczoraj mialam taki zastój pokarmu,jak w 4 dobie po porodzie.Kaszka bleee,jabłuszko też bleee,warzywka bleeei cycek też,mm przy okazji też.Nie wiem czy to normalne taki brak apetytu.Boże to moje trzecie dziecko,mam wykształcenie medyczne,a ja uczę się wszystkiego od nowa.
Powiem wam tylko,że z mojego doswiadczenia chyba łatwiej z dziewczynkami.Kocham tego mojego Gabrynia nad życie,ale wieczorem to bym się zamknęła w jakieś czarnej dziupli.Pomocy z nikąd,Leś wraca pózno z pracy,dziewczyny mają naukę,a na mnie wszystko spada.Mam takie zaległosci z prasowaniem ,że hoho.Dzisiaj patrzę a na poręczy przy schodach siwo od kurzu,a ja nie mam na nic czasu.Kręgosłup napiernicza,mięśnie na ramionach aż pieką-a wystarczyłoby żeby Misio pospał trochę w dzień.