reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

Cześć
Nie wysypiam się ostatnio bo Marysia za często się budzi. Spanie z mamusia jej nie służy bo zamiast się najeść raz a dobrze to wydziwia i je na raty. Wobec tego musimy spać osobno, od dzisiaj wprowadzam nowe zasady.
Kingolinka Zosia tez była dużym dzieckiem jak miała 16 tygodni ważyła 6,800 a 8,500 kg ważyła jak miała 6 mies. Twój synek faktycznie musi być spory. Tylko, że w przypadku niemowląt trudno mówić o jakiejkolwiek diecie. Przecież ciastkami i landrynkami go nie karmisz. Każde dziecko rozwija się inaczej. Jak zacznie raczkować to zrzuci kilka kilogramów i prawdopodobnie waga wolniej będzie przyrastać.
 
reklama
ewa - nie martw sie, poprawisz i bedzie git. Ja nie stawilam sie na jeden egzamin,ale bylam po operacji oczy wiec jak mialam pisac, na slepaka??? heheh bylam rozzalona ,ze nie chcieli mi zrobic wyjatku i pisac na jesienie jako "pierwsze podejscie", bo potem takie "0" to åsuje srednia

soki pasteryzowane??? a gdzie pasteryzowali tak z 30 lat temu? mama mi skrobala jabluszko lyzeczka i marchewka gotowana albo w sokowirowce i jakos zdrowa bylam, wiec ja sie tej filozofii trzymam ,zeby nie przesadzac. Oczywiscie wyjatek gdy dziecko ma baaaardzo delikatny zoladek

atram -ja stwierdzilam ostatnio,ze bede go karmic w ciemnym dzwiekoszczelnym pomieszczeniu - niech tylko jakis dziwek, albo zaczne mowic zaraz wykreca glowe na wszystkie strony i tak samo rozglada sie wokolo oczywiscie trzymajac cyca w buzi - nie sadzilam ze sutem moze sie az tak naciagnac... i za czal szczypac mnie wolna reka przy karmieniu - tak sobie zgrania skore przy cycku tymi paluszkami i zaciska - co za bol!!! i zaczyna mi tez wkladac reke do buzi, do okularow chce dosiegnac... wogole z dnia na dzien ostanio zaczal lapac zabawki, lezac na brzuchu podciagnie sie do zabawki-chwyci ja-wlozy do buzi.. fajnie :)


a czy jedzenie slodyczy ma wplyw na wage dziecka??? bo aj nie jesm i moze dlatego nie tyje tak bardzo..
 
Ewa zapomnialam napisac wczesniej ze przykro mi z powodu egzaminu.... i tak podziwiam ze chce ci sie uczyc!

korbobor niezla ta twoja tesciowa :szok:

Kingolinka moja tez wazy ponad 8kg, mi powiedzieli w przychodni ze to normalne, dobrze sie rozwija i ze dziecka na cycu nie da sie przekarmic, wiec sie nie martw. Tak jak jagmar ​pisze kazdy maluszek sie rozwija inaczej, moja czesto biora za 6 miesieczne dziecko i pytaja czy jeszcze sama nie siedzi (bo siedzi trzymajac sie za moje palce) ;) Moja to nawet dluga nie jest, a lydki ma jak uda u niektorych niemowlat. Ja sie nie martwie, ale wkurza mnie jak ludzie na to zwracaja uwage, tak jak twoja znajoma :wściekła/y:
 
Kingolinka mój teraz waży 8,1kg i ja się nie przejmuję , co prawda buzię ma jak słońce ale przecież nie będę dziecka odchudać, on od początku szybko przybierał na wadze i rósł. Ale to chyba po tatusiu tak ma bo też podobno był pulpet jak był w jego wieku :)))

Dzień dobry wszystkim ;)
 
Witam sie niedzielnie ;) Co tu takie puchy :-p Zaczelam sie choelra martwic waga synka ( 8 kg nawet ponad) przyszla znajoma i troche mnie zrypała po jej siostry synek 6-miesieczny wazy 8,2 kg... Ale przeciez co dziecko to innne a on nie jest upasiony nooo jest długi i wogóle.. To mam mu jedzenia żałować i odmawiac :-(????

przestan, ze tak powiem , pierd****e o szopenie
kazde dziecko przybiera inaczej, moj tez z tych duuuzych jest i mam to gdzies, przeciez na cycu tylko byl i tak przybieral, fakt od 3 tyg go dokarmiam ale przybiera normalnie
poczekaj jak nam szoguny zaczna raczkowac, zaraz straca nadmierne kilogramy
ja wyczytalam ze dla niemowlat jest dolna granica wagi ale do roku czasu gornej granicy NIE MA!
wiec nie ma sie co przejmowac


ewa - nie martw sie, poprawisz i bedzie git. Ja nie stawilam sie na jeden egzamin,ale bylam po operacji oczy wiec jak mialam pisac, na slepaka??? heheh bylam rozzalona ,ze nie chcieli mi zrobic wyjatku i pisac na jesienie jako "pierwsze podejscie", bo potem takie "0" to åsuje srednia

soki pasteryzowane??? a gdzie pasteryzowali tak z 30 lat temu? mama mi skrobala jabluszko lyzeczka i marchewka gotowana albo w sokowirowce i jakos zdrowa bylam, wiec ja sie tej filozofii trzymam ,zeby nie przesadzac. Oczywiscie wyjatek gdy dziecko ma baaaardzo delikatny zoladek

atram -ja stwierdzilam ostatnio,ze bede go karmic w ciemnym dzwiekoszczelnym pomieszczeniu - niech tylko jakis dziwek, albo zaczne mowic zaraz wykreca glowe na wszystkie strony i tak samo rozglada sie wokolo oczywiscie trzymajac cyca w buzi - nie sadzilam ze sutem moze sie az tak naciagnac... i za czal szczypac mnie wolna reka przy karmieniu - tak sobie zgrania skore przy cycku tymi paluszkami i zaciska - co za bol!!! i zaczyna mi tez wkladac reke do buzi, do okularow chce dosiegnac... wogole z dnia na dzien ostanio zaczal lapac zabawki, lezac na brzuchu podciagnie sie do zabawki-chwyci ja-wlozy do buzi.. fajnie :)


a czy jedzenie slodyczy ma wplyw na wage dziecka??? bo aj nie jesm i moze dlatego nie tyje tak bardzo..

moj mleczus gardzi cycem w ciagu dnia
tylko w nocy cyca ciagnie, w dzien woli butle, ale nie daje mu tylko mm,odciagam i swoj pokarm daje z butli

ma to swoje dobre strony, koniec mokrych bluzek i mozna wyjsc z domu na dluzej , bez stersu gdzie jest miejsce do karmienia zeby cyca wyjac


wogole to czesc :))
 
soki pasteryzowane??? a gdzie pasteryzowali tak z 30 lat temu? mama mi skrobala jabluszko lyzeczka i marchewka gotowana albo w sokowirowce i jakos zdrowa bylam, wiec ja sie tej filozofii trzymam ,zeby nie przesadzac. Oczywiscie wyjatek gdy dziecko ma baaaardzo delikatny zoladek



a czy jedzenie slodyczy ma wplyw na wage dziecka??? bo aj nie jesm i moze dlatego nie tyje tak bardzo..
dzięki za info odnośnie jedzonka, też tak uważam jak ty, ale oczywiście dobre rady płyną z każdej strony ;)
co do słodyczy to ja jem bardzo dużo, nie ma dnia bez słodyczy i młoda nie tyje dużo, teraz może ok 7kg waży, może nawet nie, za tydzień szczepienie więc się przekonamy:)
 
witam niedzielnie,

dziecie spi wiec mozna cos naskrobac.
Oli wrocil wreszcie do jednej pobudki w nocy i to dopiero ok 6 rano wiec jest ok tylko moje cyce sie buntuja bo nagle takie dlugie przerwy i sa pelne, zaczynaja sie blokady i przeciekanie:wściekła/y:

Oli wazy teraz nieco powyzej 6 kg, ale jak sie urodzil mial 2.630 kg wiec juz podwoil swoja wage wyjsciowa.

od dzisiaj mamy juz wreszcie cieplejsze dni powyzej 5C na plusie wiec za chwilke udajemy sie na spacerek.

Co do wprowadzania nowych pokarmow... mam w planie zaczac jak maly skonczy 4 miesiace tj za ok 2 tyg. od czego zaczac
soki marchwiowe i jablkowe, potem gotowana marchewka, jablko surowe
potem ziemniak z marchewka itp. sama nie wiem od czego zaczac. czy podawac miedzy posilkami na poczatku czy jak dopadnie malego glod. eh przeraza mnie to :laugh2:

Milej niedzieli wszystkim mamom i maluszkom
 
kasia ja myślę, że to może też chodzić o alergię. Wbrew pozorom marchewka jest dość silnym alergenem. Ja np. nie mogę jeść surowej marchwi o soku już nie wspomnę bo mi usta puchną i gardło. Poza tym mnie cała paszcza swędzi więc co to za przyjemność. Gotowana mogę jeść w ilościach nieograniczonych i nic mi nie jest.
Surowe jabłka też mnie uczulają ale tylko sezonowo w okresie pylenia. No i latem nie mogę jeść surowych owoców. Zosia też tak ma.
 
my postanowiliśmy dzisiaj zacząć karmić jakimiś przysmakami;-) (chociaż miałam zamiar poczekać do ukończenia 4miesięcy, ale to jeszcze tylko 4 dni, więc zaczęliśmy już dzisiaj) był mus z jabłek, mała bardzo była zachwycona, a przez cały dzień popijaliśmy po troszkę soku z jabłek świeżo wyciśniętego:tak:
na obiad miałam marchewkę więc trochę jej rozgniotłam, ale wszystko wypluła, więc jej nie męczyłam.

dzisiaj tylko -5 więc troszeczkę pospacerowaliśmy sobie. A od jutra ma już się znacznie ocieplić i być w granicach 0 stopni więc w końcu wynurzymy nosy z mieszkanka;-)
 
reklama
Witajcie,

dawno nie zagladałam na forum bo przy dziecku ciagle jest cos do roboty, szczególnie jak ma sie ich czworo to roboty mnóstwo. Pozostałe troche większe ale jednak jeszcze dzieci i każde potrzebuje uwagi. Ja juz zaczynam wychodzic na prosta, wszystko juz ogarniam i organizuje czas. Piotrus skończył 11 lutego cztery miesiące wprowadziłam mu juz deserki, soczki, kaszki na mleku modyfikowanym, dzisiaj zjadł banana no i oczywiście cyca na żądanie. W nocy często ciągnie ok 4-5 razy ale mnie to nie przeszkadza śpi ze mna także ja się wysypiam. Jutro juz koniec ferii i znów się zaczyna wozenie dzieci i koniec długiego spania ale za to spokój w domu:-)
 
Do góry