agadaria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2008
- Postów
- 799
jagmar - to nie chodzi o piwo tylko o alkohol w ogóle, weź sobie po ostatnim karmieniu (tym na noc) wypij kieliszek wina to w nocy cycki będą Ci pękać w szwach bo ładnie się odprężysz, znikną troski dnia i pójdzie produkcja, że hej ;-)
potwierdzam!!!!!!!!!wkładki przeciekają)))))
Miłka zazdraszczam sniegu...
cycek był przedwczoraj wieczorem i od razu oddał to co zjadł ,a nawet z nawiązką On ulewa zawsze, ale dziś to już nie ulewanie ,a rzyganie Zobaczymy co będzie jutro
kurcze malutka,oby mu przeszło!
moja jakos szybko przestała ulewac....
to własnie chyba o to chodzi)))ostatnio czytałam że picie piwa nie jest w żaden sposób poparte naukowo i że to mit, poprostu chodzi o to że się rozluźniasz i organizm wtedy więcej produkuje.
u mnie sie sprawdza picie dużych ilości wody!!!!!!!
święta prawda Sylwia!!!!!!!!!!!!!!ja się chyba nie zgodzę że na mm dzieci lepiej i dłużej spią, Olka na mm budziła się w nocy równo co 3 godziny, a całą noc zaczęła przesypiać mając dopiero półtora roku, a Amelcia mi śpi teraz w nocy po 6, 7 godzin bez przerwy,potem do 9, 10 rano z przerwami cotrzygodzinnymi na żarełko, a jest karmiona moim. Wszystko zależy od dziecka, jak śpioch, to będzie spało i na wodzie.
asionek
kochana ja ja wyciągam bo chce jeść, ale po jedzeniu spac nie chce tylko sie rogląda śmieje itd.
kur...
moja Emilka przestała doić cycka... ostatni raz zjadła ok 12. potem o 15 łykła ze 3 razy i teraz przed chwilą tez;/
a ja 2 nie mam;/ i czym to wytłumaczyć? pierwszy raz nam sie takie coś dzieje... a jeszcze rano myslalam że ciesze sie ze mnie nie dotyczą te sprawy...
Ewa,niczym!!!!!!!!!!!protest cyckowy i Was dopadł!
ja wczoraj tez sciagnęłam w dzien do butli i kazałam Darci nakarmic małą,bo znów mama była "be"...
wczesniej ta sytuacja powtórzyła sie ze dwa trzy dni temu,z tym,ze wtedy był ryk z zanoszeniem sie...
dzień dobry wszystkim
dziś wolne,ja padłam ok.22,cyc był o północy(jadła o 20 i od tej spała),potem o 5 i 6 rano i o 9 jak sie obudziłysmy...w sumie mogłam jeszcze polezec ale juz mi sie nie chciało,a ta moja menda ma czujnik w dupie zamontowany i zawsze rano skuma kiedy z łóżka wyłaże(bo my spimy we dwie w naszym wielkim łożu)
miłego dnia i bez kryzysów!!!!!!!!!!!!