Październik 2008

[malena81]

malena ja mam jakieś zapasy jeszcze bo teraz nto cięzko mi cos sciągnąć i nie sciągam już, ale kaszki je na bebilonie

Ja kaszki daję mleczne od początku.
Bo na moim mleku nie chciały gęstnieć, a Iza nie chciała jeść.
Ale więcej niż z 100ml nie zje.

Witam dziewczyny mam pytanko
Aisza dopiero zasneła, strasznie się męczyła, jak nigdy, od 3 dni ma problemy zeby zasnąc, ale dzisiaj to juz przesada. Nic nie chciała ani jesc nic, tylko marudziła i na ręce chciała. Moje pytanie brzmi czy to może byc na ząbki???????!!!!!!!!!
Strasznie mnie wykończyła, za 30 min mój M wraca mam nadzieje że zrobi mi masaż hehehe

Ząbki, ząbki!

M. zapomniał wczoraj o moich imieninach.
Kompletnie, nawet jak rodzice wpadli z prezentami to się nie zorientował

A dzisiaj wysłałam go po ziemię do kwiatków oraz syrop z wapnem dla Izy, bo podejrzewam początki katarku.
Panowie w ogrodniczym powiedzieli, że nie ma czegoś takiego do KWIATKÓW jak wapno
Ręce opadają!!!

Miłego dnia moje drogie Panie!

 

[magdziunia]

Ja kaszki daję mleczne od początku.
Bo na moim mleku nie chciały gęstnieć, a Iza nie chciała jeść.
Ale więcej niż z 100ml nie zje.



Ząbki, ząbki!

M. zapomniał wczoraj o moich imieninach.
Kompletnie, nawet jak rodzice wpadli z prezentami to się nie zorientował

A dzisiaj wysłałam go po ziemię do kwiatków oraz syrop z wapnem dla Izy, bo podejrzewam początki katarku.
Panowie w ogrodniczym powiedzieli, że nie ma czegoś takiego do KWIATKÓW jak wapno
Ręce opadają!!!

Miłego dnia moje drogie Panie!

U mnie mąż też zapomniał :---( ...

Hihi to chyba z przejęcia poprosił o to wapienko.

Zdrówka dla Izuni.


U nas leje jak z cebra ... chciałam wyjść na zakupy - warzywka i owocki się pokończyły a tu mokro.
Dobrą godzinkę już leje ... Seba śpi sobie i dobrze.
Ja zaraz jakiś obiadek zrobię, później poszykuję rzeczy na wyjazd mężula i od poniedziałku zostaję sama :---(

A tak swoją drogą to mi się nie chce nic ... lenistwo mnie dopadło.

 

[moli81]

moli Zaczynawał od 60 swojego plus kaszka, potem zwiekszałam do 150 ml, Potem stopniowo wprowadzałam bebilon, a to dlateo ze lakarz mnie alergią nastraszyl, a plamy zeszły jak odstawiliśmy Oilatum w którym kazał go kompać. Wsypywalam kaszke do mleka mojego. A jak robilam mieszane to do wody bebilon do tego moje mleko i na końcu kacha. jeżeli walnie 3 kupy w 1 czy 2 dni to mozesz zmieszać i zanieść razem, ale pamiętaj kupe przechowuje się w lodówce:-)

Dzięki Patricia;-)spróbuję dzisiaj z kaszką,a kupala robi co 2 dni teraz i to albo 1 lub 2,spróbuję...AKCJA KUPA!!!

Hello mam nadzieję, że jednak słoneczko zaświeci.
Teraz tak jakby się przecierało.

Moli co ty gadasz, że nie jesteś wspaniała dla synka.
Zaraz skopię pupę Tobie
No ... ;-)

Magdziunia,a skop,chyba potrzebuję takiego mocnego kopniaka co postawi mnie na nogi i to szybko

Ja kaszki daję mleczne od początku.
Bo na moim mleku nie chciały gęstnieć, a Iza nie chciała jeść.
Ale więcej niż z 100ml nie zje

M. zapomniał wczoraj o moich imieninach.
Kompletnie, nawet jak rodzice wpadli z prezentami to się nie zorientował

A dzisiaj wysłałam go po ziemię do kwiatków oraz syrop z wapnem dla Izy, bo podejrzewam początki katarku.
Panowie w ogrodniczym powiedzieli, że nie ma czegoś takiego do KWIATKÓW jak wapno
Ręce opadają!!!

Miłego dnia moje drogie Panie!

Malenko,a dajesz na bebilonie czy innym modyfikowanym kaszki?zaczęłam się interesować,bo chyba zacznę w wakacje pomału odstawiać od cyca,Miki strasznie mnie szczypie,mam full siniaków i ugryźć mocno potrafi:-(chyba już czas odstawiać go,tak mi się wydaje...
a M nie przejmuj się,o moich też M zapomniał,tylko mama i sis jedna zadzwoniły,a tak nikt:-(a niedawno teściowa chwaliła się jaką to ona pamięć ma do imienin ghihi ale co do M,to też mi się przykro zrobiło:-( A JA ZŁOŻĘ TOBIE SPÓŹNIONE,ALE SZCZERE ŻYCZONKA-->DUŻO SŁONKA,UŚMIECHÓW I RADOŚCI NA CO DZIEŃ,NO I ŻEBYŚ SIĘ TAK NIE ZAMARTWIAŁA:-)BUZIAKI


A u nas słomeczko,ale wieje strasznie,Miki pospał 1,5godz,teraz szaleje,zaraz poodkurzam i drzemkę utniemy sobie i czekamy na tatę,ehhh co za nudny dzień;-(do tego zadzwoniłam do mamy,a tam głośno,sis przyjechała,druga przyszła ze swoja familią i sobie obiadkowali i kawkowali,aż mi się przykro i smutno i tęskno zrobiło...a ja udupiona,sama,nawet samochód mi zabrali grrrr

 

[moli81]

a i pochwalę się obiadkiem dla siebie,właśnie wciągnęłam---->
ARBUZA-JEGO POŁOWęKrwisty był,zimny i taki słodki

 

[ppatqa]

malena i wyślij faceta na zakupki
masgdziunia taż mam lenia
moli nudny, racja

My mieliśmy iść na dni miasta ale leje, wieczorem jest koncert ale jak będzie lało to sobie odpuścimy, młody był tylko 1,5 h na dworze, bo chociaż kropilo a nie lało. Stajnie zrobiłam, p0osprzątałam, byłam po jajeczka dla młodego i załapałam się na swieżo zbierane, i jeszce facet nie chce za nie kasy, ale już mnie po stajni pociagał, bo to kulawe, a to..., ale i tak dobrze z nim mam. M zrobił zakupki i cd castoramy. Szkoda ze pozostałe budowlane są we Wrocku

 

[malaulka]

Moli smaczny obiad miałaś
Malena fajne mąż zakupy chciał zrobić

Dla Wszystkich Magdalenek spóznione życzenia imieninowe!!!!!!!!

Madziu śliczny ten tekst już kilka razy to czytałam i zawsze łezka poleci...

A u nas dziś w przeciwieństwie do PL prawdziwe lato Lenka w samej sukience po raz pierwszy leżała w ogrodzie na kocu w trawie, zdjęcia na zdjęciowym
Siedzimy same bo M pojechał rano na fuchę zabrał Karolinkę i jeszcze ich nie ma, a tak to całe dnie jest w nowym domu prawie już pomalowaliśmy teraz nas czekają podłogi noi myślę ze za jakieś 2 tygodnie przeprowadzka.....
Teraz czekam kiedy Lenka się obudzi i jeszcze pójdziemy na spacerek...... Miłego wieczorka..............

 

[wanilia79]

Cześć Kochane
dzień za dniem ucieka a ja ciągle nie mam czasu Was poczytać a i u nas ciągle coś się dzieje, przynajmniej nie narzekam na rutynę . Wczoraj np miałam cięzki dzień, pojechałam na dwudniowe szkolenie i jak na złość Szymuśsię rozchorowaL, zamiast nocowania zebrałam ekipę ( 4 babencje, które ze mną jechały) i wracałam do domu: lało, wiało, ciemno, wycieraczki ledwo nadążały a ja 150 km od domu. Dotarłam o północy lewo żywa, ale już spokojna.

I tak ciągle coś. dziś razem z Szymusiem odsypiałam zarwane nocki, a kiedy poczytac BB? Wiem że Malenka testowała, ale nie wiem z jakim wynikiem.
A przy okazji
spóźnione acz szczere życzonka imienionwe dla naszych solenizantek Magdalenek!!!!!

gdzieś tam wyczytałam, że Pati szykuje pięterko - powodzenia !
blondi znowu pokumała się z W - również powodzenia i trzymam kciukasy!

gratuluję nowych zęboli i nowych miesiączków na kontach naszych maluszków.

No i moleczka opitoliła arbuzka (nie sposób nie zauważyć), tym samym narobiła mi smaka i chyba M wygonie do sklepu, ino na mojej wsi ciekawe czy będzie

 

[malena81]

Malenko,a dajesz na bebilonie czy innym modyfikowanym kaszki?zaczęłam się interesować,bo chyba zacznę w wakacje pomału odstawiać od cyca,Miki strasznie mnie szczypie,mam full siniaków i ugryźć mocno potrafi:-(chyba już czas odstawiać go,tak mi się wydaje...
a M nie przejmuj się,o moich też M zapomniał,tylko mama i sis jedna zadzwoniły,a tak nikt:-(a niedawno teściowa chwaliła się jaką to ona pamięć ma do imienin ghihi ale co do M,to też mi się przykro zrobiło:-( A JA ZŁOŻĘ TOBIE SPÓŹNIONE,ALE SZCZERE ŻYCZONKA-->DUŻO SŁONKA,UŚMIECHÓW I RADOŚCI NA CO DZIEŃ,NO I ŻEBYŚ SIĘ TAK NIE ZAMARTWIAŁA:-)BUZIAKI
grrrr

DZiękuję za życzenia :-)
M. się nie przejmuję, bo się przez tyle lat przyzwyczaiłam :-)
Ja daję kaszki mleczno-ryżowe, więc nie wiem jakie to mleko tam w środku:-)
Próbowałyśmu też mlecznej manny, owsianki oraz wielozbożowej.
Wszytskie z ładnym skutkiem.
Raz testowałam picie modyfikowanego i wciągnęła ładnie 200ml.
Kupiłam bebiko, bo mi szkoda na bebilon, jak i tak pewnie połowę będę musiała wyrzucić, bo się przeterminuje.
To bebiko to na mój gust smakuje dokładnie jak moje mleko.

Cześć Kochane
dzień za dniem ucieka a ja ciągle nie mam czasu Was poczytać a i u nas ciągle coś się dzieje, przynajmniej nie narzekam na rutynę . Wczoraj np miałam cięzki dzień, pojechałam na dwudniowe szkolenie i jak na złość Szymuśsię rozchorowaL, zamiast nocowania zebrałam ekipę ( 4 babencje, które ze mną jechały) i wracałam do domu: lało, wiało, ciemno, wycieraczki ledwo nadążały a ja 150 km od domu. Dotarłam o północy lewo żywa, ale już spokojna.

I tak ciągle coś. dziś razem z Szymusiem odsypiałam zarwane nocki, a kiedy poczytac BB? Wiem że Malenka testowała, ale nie wiem z jakim wynikiem.
A przy okazji
spóźnione acz szczere życzonka imienionwe dla naszych solenizantek Magdalenek!!!!!

Współczuję nocy :-(
Testowałam - najpierw był pozytywny.
Potem dostałam @.
Potem już negatywny.
Potem się okazało, że pre-testy są czasem wadliwe :-(
Idę się dzisiaj upić z tej okazji :-(

Miłej nocki!

 

[magdziunia]

a i pochwalę się obiadkiem dla siebie,właśnie wciągnęłam---->
ARBUZA-JEGO POŁOWęKrwisty był,zimny i taki słodki

No no smaku narobiłas kochana arbuzikiem.

My mieliśmy iść na dni miasta ale leje, wieczorem jest koncert ale jak będzie lało to sobie odpuścimy, młody był tylko 1,5 h na dworze, bo chociaż kropilo a nie lało. Stajnie zrobiłam, p0osprzątałam, byłam po jajeczka dla młodego i załapałam się na swieżo zbierane, i jeszce facet nie chce za nie kasy, ale już mnie po stajni pociagał, bo to kulawe, a to..., ale i tak dobrze z nim mam. M zrobił zakupki i cd castoramy. Szkoda ze pozostałe budowlane są we Wrocku

No to super mieć takiego dostawcę jajeczek.

A u nas dziś w przeciwieństwie do PL prawdziwe lato Lenka w samej sukience po raz pierwszy leżała w ogrodzie na kocu w trawie, zdjęcia na zdjęciowym
Siedzimy same bo M pojechał rano na fuchę zabrał Karolinkę i jeszcze ich nie ma, a tak to całe dnie jest w nowym domu prawie już pomalowaliśmy teraz nas czekają podłogi noi myślę ze za jakieś 2 tygodnie przeprowadzka.....
Teraz czekam kiedy Lenka się obudzi i jeszcze pójdziemy na spacerek...... Miłego wieczorka..............

Pozazdrościć pogody, bo u nas lało i lało ... dopiero jakieś 2 godzinki temu przestało.

Cześć Kochane
dzień za dniem ucieka a ja ciągle nie mam czasu Was poczytać a i u nas ciągle coś się dzieje, przynajmniej nie narzekam na rutynę . Wczoraj np miałam cięzki dzień, pojechałam na dwudniowe szkolenie i jak na złość Szymuśsię rozchorowaL, zamiast nocowania zebrałam ekipę ( 4 babencje, które ze mną jechały) i wracałam do domu: lało, wiało, ciemno, wycieraczki ledwo nadążały a ja 150 km od domu. Dotarłam o północy lewo żywa, ale już spokojna.

I tak ciągle coś. dziś razem z Szymusiem odsypiałam zarwane nocki, a kiedy poczytac BB? Wiem że Malenka testowała, ale nie wiem z jakim wynikiem.
A przy okazji
spóźnione acz szczere życzonka imienionwe dla naszych solenizantek Magdalenek!!!!!

Och to się porobiło ... też bym wracała i to jak najszybciej.
Zdróweczka dla Szymusia.
Dzięki za życzonka.

Malenko :-( przytulam i oby humorek się poprawił.

Młody już śpi, leci na HBO "Krwawy diamet" i jakoś nie chce mi się oglądać tego.
Lecę spać ... miłej nocki.

 

[dorota123456789]

Witam dziewczyny mam pytanko
Aisza dopiero zasneła, strasznie się męczyła, jak nigdy, od 3 dni ma problemy zeby zasnąc, ale dzisiaj to juz przesada. Nic nie chciała ani jesc nic, tylko marudziła i na ręce chciała. Moje pytanie brzmi czy to może byc na ząbki???????!!!!!!!!!
Strasznie mnie wykończyła, za 30 min mój M wraca mam nadzieje że zrobi mi masaż hehehe

Mysle ze to ZABKI

Ja kaszki daję mleczne od początku.
Bo na moim mleku nie chciały gęstnieć, a Iza nie chciała jeść.
Ale więcej niż z 100ml nie zje.



Ząbki, ząbki!

M. zapomniał wczoraj o moich imieninach.
Kompletnie, nawet jak rodzice wpadli z prezentami to się nie zorientował

A dzisiaj wysłałam go po ziemię do kwiatków oraz syrop z wapnem dla Izy, bo podejrzewam początki katarku.
Panowie w ogrodniczym powiedzieli, że nie ma czegoś takiego do KWIATKÓW jak wapno
Ręce opadają!!!

Miłego dnia moje drogie Panie!

No i wyslij tu faceta na zakupy
NIE PRZEJMUJCIE SIE ZE WASI M ZAPOMNIELI O WASZYCH IMIENINACH
PAMIETAJCIE TO TYLKO FACECI

a i pochwalę się obiadkiem dla siebie,właśnie wciągnęłam---->
ARBUZA-JEGO POŁOWęKrwisty był,zimny i taki słodki

No to super mialas OBIAD

WIOLU zdrowka

Poczytalam ale skupic sie jakos nie moge i nie wiem co omu odpisac AHA PATI no to niezly macie remont Ale jak juz sibie mieszkanko wyremontujecie to bedzie CACY
ULU zazdroszcze takiej slicznej pogody

W pracy bylo Ok Jakos zlecialo Raport pod koniec dniowki tez wyszedl ok

OLIWKA DZIS KONCZY 7 MIESIECY
I MOJA MAMA MA DZIS 49 URODZINY

KATE napisala ze Szczesliwie dojechali Wsio jest Ok Markiczka grzeczna a Kasi zrobili niespodzianke w postaci ze poprsili ja aby w poniedzialek byla SWIADKIEM NA SLUBIE CYWILNYM

Zmeczona jestem Jak Oli usnie to ja tez zaraz ide spac
JUTRO MAM NOCKE