reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

WITAJCIE :-)
U nas nocka Super Oli usnela tak kolo 21 i wstala na mleczko o 1,30 a o 5,30 juz sie wyspala :-)Wiec sie wyspalam Wiecie co ja sie lepiej rano czuje jak wstaje do niej po 2 lub 3 razy w nocy niz jak wstaje raz Paranoja Serio rano jak wstaje do niej raz to jestem taka nieprzytomna A jak wstaje kilka razy to tak nie mam CHYBA JESTEM JAKAS DZIWNA

Dzis w planach IMPREZA URODZINOWA U KOLEZANKI
autobus mamy o 16,35 :-)
Udanej imprezki ;-)
A u nas nocka nie taka zła ale mogła by być lepsza bo Mały budził się 3 razy. Zaraz do mnie koleżanka na kawkę przyjeżdza. Miłego dzionka.
 
reklama
kate miły dzień
Dorotko udanej imprezy

ja jestem wściekla od rana na M. Wieczorem prosiłam go by puścił butelke i laktator, wstałam rano o 5 bo cyce mnie bolały, ściągnełam mleczko na kaszke wieczorem, wrócilam do sypialni, a ten do mnie zebym pósciła butelki bo nie włączył mikroweli wczoraj, to po h.. je tam wsadzał, moje mleko poszło do zlewu, ja się poryczałam i jeszcze moja stara sie w.. , mam dość, pije teraz herbatke na laktacje, ale i tak wiem ze nie uda mi sie sciąśgnoc w dzień
 
czesc u mnie nadal młyn w domu całe szczescie ze dzieciaki sa grzeczne humorki mamy dziosiaj w miare pogoda prawie ładna ide z dzidziami na spacerek poczytam was popoludniu moze uda mi sie nadrobic straty

GORACE POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH
MIłEGO DZIONECZKA
 
kate miły dzień
Dorotko udanej imprezy

ja jestem wściekla od rana na M. Wieczorem prosiłam go by puścił butelke i laktator, wstałam rano o 5 bo cyce mnie bolały, ściągnełam mleczko na kaszke wieczorem, wrócilam do sypialni, a ten do mnie zebym pósciła butelki bo nie włączył mikroweli wczoraj, to po h.. je tam wsadzał, moje mleko poszło do zlewu, ja się poryczałam i jeszcze moja stara sie w.. , mam dość, pije teraz herbatke na laktacje, ale i tak wiem ze nie uda mi sie sciąśgnoc w dzień

uuuuu,kolejny przykład,że faceci nie myślą:wściekła/y::wściekła/y::szok::szok:współczuję:baffled:a jaką herbatkę pijesz?Hipp?Mikesz miał po niej straszne bąki,a mi bardzo smakowała,polubiłam ją w szpitalu,choć ma anyż blee A teraz nic nie piję,prócz wody,kawy inki i zielonej herbatki,choc ostatnio nawet pozwalam sobe 1 rozpuszczlaną dziennie:szok:
 
kate miły dzień
Dorotko udanej imprezy

ja jestem wściekla od rana na M. Wieczorem prosiłam go by puścił butelke i laktator, wstałam rano o 5 bo cyce mnie bolały, ściągnełam mleczko na kaszke wieczorem, wrócilam do sypialni, a ten do mnie zebym pósciła butelki bo nie włączył mikroweli wczoraj, to po h.. je tam wsadzał, moje mleko poszło do zlewu, ja się poryczałam i jeszcze moja stara sie w.. , mam dość, pije teraz herbatke na laktacje, ale i tak wiem ze nie uda mi sie sciąśgnoc w dzień


przykro mi z powodu faceta im sie ostatnio cos na rozumy rzuciło na mojego nigdy nie narzekałam a od ponoiedziałku jakby cos w niego wlazło tylko zaczepki szuka:wściekła/y:

głowa do góry bedzie dobnrze
 
ja jestem wściekla od rana na M. Wieczorem prosiłam go by puścił butelke i laktator, wstałam rano o 5 bo cyce mnie bolały, ściągnełam mleczko na kaszke wieczorem, wrócilam do sypialni, a ten do mnie zebym pósciła butelki bo nie włączył mikroweli wczoraj, to po h.. je tam wsadzał, moje mleko poszło do zlewu, ja się poryczałam i jeszcze moja stara sie w.. , mam dość, pije teraz herbatke na laktacje, ale i tak wiem ze nie uda mi sie sciąśgnoc w dzień
Pati wcale się nie dziwię ... też bym się wpieniła.

czesc u mnie nadal młyn w domu całe szczescie ze dzieciaki sa grzeczne humorki mamy dziosiaj w miare pogoda prawie ładna ide z dzidziami na spacerek poczytam was popoludniu moze uda mi sie nadrobic straty

GORACE POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH
MIłEGO DZIONECZKA
Kasiu witaj. Dobrze, że dzieci grzeczne a jak młyn się skończy to wracaj do nas.

uuuuu,kolejny przykład,że faceci nie myślą:wściekła/y::wściekła/y::szok::szok:współczuję:baffled:a jaką herbatkę pijesz?Hipp?Mikesz miał po niej straszne bąki,a mi bardzo smakowała,polubiłam ją w szpitalu,choć ma anyż blee A teraz nic nie piję,prócz wody,kawy inki i zielonej herbatki,choc ostatnio nawet pozwalam sobe 1 rozpuszczlaną dziennie:szok:
Racja jak nic ....


A ja zapomniałam Wam się pochwalić.
Wczoraj jak wróciłam ze spaceru to poszłam jeszcze do ogródka pospacerować troszkę.
No i patrzę na rabatkę a tam zakwitły moje żonkilki - aż mi się gębusia uśmiała.
Taką radość miałam - bo poczułam wiosnę a tu wieczorkiem zonk i śnieg.
Boje się, że zmarzną.
Wsadziłam je w zeszłym roku i nie zakwitły.
A teraz ślicznie urosły ... dopatrzyłam się też wychodzących hiacyntów.
:-D:-D:-D tak się cieszę.

Dzwoniła do mnie koleżanka czy nie wybrałabym się do niej.
Mieszka dwa domy dalej więc daleko nie jest.
Chyba pójdziemy.
 
Pati wcale się nie dziwię ... też bym się wpieniła.


Kasiu witaj. Dobrze, że dzieci grzeczne a jak młyn się skończy to wracaj do nas.


Racja jak nic ....


A ja zapomniałam Wam się pochwalić.
Wczoraj jak wróciłam ze spaceru to poszłam jeszcze do ogródka pospacerować troszkę.
No i patrzę na rabatkę a tam zakwitły moje żonkilki - aż mi się gębusia uśmiała.
Taką radość miałam - bo poczułam wiosnę a tu wieczorkiem zonk i śnieg.
Boje się, że zmarzną.
Wsadziłam je w zeszłym roku i nie zakwitły.
A teraz ślicznie urosły ... dopatrzyłam się też wychodzących hiacyntów.
:-D:-D:-D tak się cieszę.

Dzwoniła do mnie koleżanka czy nie wybrałabym się do niej.
Mieszka dwa domy dalej więc daleko nie jest.
Chyba pójdziemy.

no to gratki za kwiatki!!:-):rofl2:Udaej wizyty:-)
 
u mnie w ogrodku tez kwitna żonkile i jeszcze przebiśniegi i krokusy kolorowo zaczyna sierobić nawet przez ten snieg je widac :-):-):-)

ja spadam karmic mała i za jakos robote trzeba sie w końcu zabrać papatki
 
reklama
MADZIU idz idz do kolezanki Poklachaj sobie troszke :-)
PATI oj faceci serio nie mysla :-(

My mamy dylemat czy jechac w wozku z niunia i wracac z urodzin o 21 autobusem Czy wracac ze znajomymi ale musielibysmy jechac bez wozka bo nie zmiescimy go u nich :-(
Na nosidelko jest dzis chyba za zimno bo zima u mnie pelna geba a z drugiej fajnie byloby wracac samochodem a nie autobusem No ale jak sie ma dziecko i z dzieckiem idzie sie na impre to trza sie z tym liczyc
 
Do góry