reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Wow!
nowa szata graficzna, jak ładnie :-)
u nas choróbska gonią choróbska, ja mam szkolenie 2 dniowe, ale wyjazd w Polskę i trochę się denerwuje, bo chłopcy obaj chorzy.
Poza tym Szymon niby drugi rok w przedszkolu ale ciągle ma problem z klimatyzacją. Ale co się dziwic skoro chodzi w kratkę. No i ten program dla 5 latków mnie przeraża. 5 książek do przerobienia i właściwie zdecydowaną większość robimy w domu.

A jak u was? też lekcje robicie w domu? a co będzie w szkole? Jeśli nic nie zmienią, to szykujecie dzieci od nowego roku do zerówki czy do szkoły?
Ja mam dylemat.......
 
reklama
Wanilka jeszcze NIC nie dostaliśmy do domu. A co do szkoły, to ja mówię NIE. Widzę, że Hania niegotowa jeszcze.
 
Witam sie I ja, nareszcie ktos tu zajrzal:-)

U nas w szkole jest super, Lena jest przeszczesliwa, ostatnio bylo tydzien wolnego na Halloween to odliczala kiedy w koncu pojdzie do szkoly:)))

Noi jak juz wiecie z FB sie pochorowala, az w szpitalu wyladowalysmy na 24 godziny, ale juz zapomnialysmy o wszystkim na szczescie.

A reszta po staremu, trzeba mi popracowac troche nad soba I fizycznie I psychicznie:tak:
 
Hej ja też jestem za odbudowa wątku :-).

U nas ok ,ostatnio robiliśmy imprezkę dla oliwki w rybniku . Ogólnie jest dobrze ,z moja druga połowów rozumiemy sie dobrze :-), dzieci trochę chorują ,ale nie ma najgorzej.
Oliwka bardzo lubi chodzić do szkoły ,ja ja za rok znów do zerowki chce posłać .
Z nowości to to ze alanek od wczoraj chodzi do przedszkola do 3 latków ,płacze bardzo ,a mnie serce boli, ale pani mówi ze rano najwięcej płaczu a poźniej już tylko troszkę,ale też sie bawi ,ale sam , a po nim widzę ze wycisza go jak narazie to przedszkole ,ja liczę ze wyjdzie mu to na dobre .
 
Jak chęci są...to czemu nie.

Mnie własnie cos rozbiera....noż...kurczaki no...

Dorotka i co Ci gin powiedział w sprawie ciaży?
Karolka Ty się kobieto wzmocnij bo ostatnio też coś Cię rozbierało. Chyba Ci zumby trzeba:))

Wow!
nowa szata graficzna, jak ładnie :-)
u nas choróbska gonią choróbska, ja mam szkolenie 2 dniowe, ale wyjazd w Polskę i trochę się denerwuje, bo chłopcy obaj chorzy.
Poza tym Szymon niby drugi rok w przedszkolu ale ciągle ma problem z klimatyzacją. Ale co się dziwic skoro chodzi w kratkę. No i ten program dla 5 latków mnie przeraża. 5 książek do przerobienia i właściwie zdecydowaną większość robimy w domu.

A jak u was? też lekcje robicie w domu? a co będzie w szkole? Jeśli nic nie zmienią, to szykujecie dzieci od nowego roku do zerówki czy do szkoły?
Ja mam dylemat.......
Wiola Ja jestem zdecydownie przeciwna pójścia 6-cio latków do szkoły. Dzieci dziećmi ale NASZE SZKOŁY NIE SĄ NA TO GOTOWE!!! Na mnie nie działają argumenty typu że w innych krajach europy dzieci już 5-cio letnie zaczynaj i blablabla ale Oni są na to gotowi My NIE!!! mam córę w I kl i jestem przerażona na jak głęboką wode ich rzucają i nie ma zmiłuj się:no::no::no: Mój chodzi do przedszkola ale grupy zerówkowej bo część z tych dzieci niestety pójdzie do I klasy (I semestr 2008) i później raz jeszcze pójdzie do zerówki. Laura też tak szła i jest OK.

Dorotka mój mały długo się aklimatyzował!!!! I widze że ostro działasz kobieto:))

Ulcia U Was to inna bajka i zapewne jakbym mieszkała jak Ty też bym inaczej ppatrzyla na edukację wczesną ale nie u nas w Pl:no::no::no: i jak malutka po tej chorobie???

A My sobie tak spokojnie żyjemy:)) Mam teraz dwie pierwszoklasistki w domku i jednego zerówkowicza:)) Jak na razie jest Ok dzieci zdrowe choć mały w zeszłym tyg 2 dni miał temp ale jak nagle przyszło nagle poszło:))) Teraz babka z przedszkola próbuje mnie wkręcić w jakiś teatrzyk hmmmm ale co tam trza dzieciakom dawać jakieś przykłady:))

ps fajnie że znów jesteście:))
 
:no::no::no: i jak malutka po tej chorobie???

A My sobie tak spokojnie żyjemy:)) Mam teraz dwie pierwszoklasistki w domku i jednego zerówkowicza:)) Jak na razie jest Ok dzieci zdrowe choć mały w zeszłym tyg 2 dni miał temp ale jak nagle przyszło nagle poszło:))) Teraz babka z przedszkola próbuje mnie wkręcić w jakiś teatrzyk hmmmm ale co tam trza dzieciakom dawać jakieś przykłady:))

ps fajnie że znów jesteście:))

Lenka teraz ma sie swietnie, wszystko wrocilo do normy od razu:) Oby juz nigdy wiecej...

A co do szkoly to to jest bardziej jak przedszkole te dwa pierwsze lata, wogole mi sie niesamowicie podoba tutejszy system nauczania, wszystko jest pod katem dziecka, zadnych stresow, do samego konca podstawowki zreszta, bo mlodziez juz w ostatniej klasie jest I chodzi tutaj od 3go roku zycia wiec caly etap przeszla tutaj... O Lenke wiec jestem spokojna:) A wy walczcie o swoje trzymam kciuki:tak:

Aaa to znaczy ze Nikola jest w pierwszej gimnazjum czy juz wyzej? I jak wogole sie mieszka z nastolatka? U nas sie zaczyna bunt ale to moja wina bo za malo czasu jej poswiecam I chyba w ten sposob domaga sie mojej uwagi, wlasnie sobie to uswiadomilam I zaczynam pracowac nad soba I zmieniam relacje z nia:tak::tak:

Dorotka Alanek zaaklimatyzuje sie napewno, potrzebuje wiecej czasu po prostu;-)

Ja tez sie ciesze ze jestescie tutaj bo FB mi sie juz calkowicie znudzil........:no:
 
Ulka Lenka to naprawdę dzielna dziewczynka!!!! Wierzę, że dzielnie zniosła szpital, a Ty się nie zamartwiaj tak, bo oszalejesz, wiem to po sobie :baffled:

Dorotka, ja bym spróbowała z Alankiem przez jakiś czas, ale on może jeszcze nie gotowy na przedszkole:szok:

Czarna, ja też jestem zdecydowanie na NIE dla 6-latków, ale w grupie Szymona tylko dwoje 5 latków nie musi od przyszłego roku do pierwszej klasy z czego jedno na pewno pójdzie od nowego roku do szkoły ( pod warunkiem, że nic się nie zmieni) i obawiam się jak Szymon się zaaklimatyzuje w nowej grupie po nowym roku. Z tymi dzieciakami co teraz chodzi, jest już drugi rok a i tak woli siedzieć w domu niż w przedszkolu.
Pewnie panikuje, ale tak już mam. Poza tym jego wychowawczyni sama przyznała, że te testy gotowości szkolnej to są dla nich za trudne i generalnie sobie dzieci nie radzą.
Mam nadzieję, że jakoś się to wszystko ułoży i nasza walka o 6 latków nie pójdzie na marne.
No i zazdroszczę waszym paździoszkom, że tak chętnie chodzą do przedszkola, Szymonka zawsze rano boli brzuch przed przedszkolem i właściwie to on już chyba woli chorować :baffled::baffled::rofl2:.

A ja to już chyba *******ca dostanę od tych ciągłych zmartwień. Witaj w klubie Ula....:-(
 
Ulcia Niki to już I tech :))) wybrała sobie Technik technologi żywienia i usług gastronomicznych :))
A co do buntu to u nas przeszedł dośc burzliwie!!! i Jedynie co Ci powiem to ciężko tu znaleźć równowagę nie interesujesz się ŹLE za bardzo się interesujesz jeszcze GORZEJ nastroiki i humorki gorzej niż u baby w ciąży:)))) na szczęście mam to już za sobą jak na razie :rofl2:
 
Ja również tak jak Czarną Cieszę sie ze jestescie :-).
Czarną dobrze ze już bunt nastolatki masz za sobą ,ja o takim buncie u oliwki wolę nie myśleć ,bo ogólnie ona ma bunt od urodzenia hi .

Dzięki dziewczyny,ja też wierzę ze alanek sie zaaklimatyzuje i ze ten czas nie będzie długo trwał .

Mnie choroba rozbiera :-(.

Moja oliwka chodzi do zerowki w szkole i jestem zadowolona,a oliwka jeszcze bardziej :-), za rok zaś ja do zerowki chce posłać i też w szkole,jeśli nasz plan sie powiedzie to na wiosnę chcemy sie przeprowadzić wiec oli będzie miała czas zaaklimatyzowac sie w zerowce w nowej szkole .

Lecę spac . Dzieci już dawno śpią :-).
 
reklama
Alez tu poruszenie :D
Witam sie i ja :-)
No i u nas zmiany, Stas do konca pazdziernika chodzil do przedszkola, ale z roznych wzgledow zdecydowalismy ze od 4 lispca pojdzie do szkolnej zerowki. Bedzie tak jak Zosia chodzil tam 2 lata, mysle ze wyjdzie mu to na dobre :tak: Zosia za to miala problemy w szkole, nie z nauka a wg mnie z nekaniem (bo nie wiem jak to inaczej nazwac). Teraz troszke sie uspokoilo, po rozmowach z wychowawczynia, i rodzicami dziewczynki, mamy nadzieje ze takie sytuacje juz nas beda omijac.
Ja zostane mama....chrzestna zeby nie bylo :) mojemu bratu urodzila sie Antosia, roznica wieku najstarszego syna a najmlodszej pociechy to bagatela 18 lat :-D A w styczniu urodzi sie kolejna dziewucha, u sis Jacka, wiec rodzina nam sie rozrasta, a ja jak sobie pomysle to chyba....moze...tez bym chciala takiego malego babla. Nie mowie nie, moze za jakis czas sie skusimy z Jackiem:-p
Dziewczyny, jesli chodzi o obowiazek szkolny, dzieci z pierwszej polowy 2008 roku wystarczy pojsc do psychologa, jesli zadecyduje ze dla dziecka jest za wczesnie to mozna napisac odwolanie. Ja z obserwacji doszlam do wniosku ze wielu rodzicow, jest dumnych ze dzieci ida wczesniej do szkoly, ze takie madre, pisza,licza itd. Ale tak jak Czarna napisala po pierwsze nasze szkoly nie sa przygotowane na przyjecie tych dzieci, po drugie samo pisanie i liczenie nie swiadczy o gotowosci pojscia do pierwszej klasy. Ja wiem napewno ze gdyby caly rocznik 2008 mial obowiazek, pisalabym odwolanie, to zreszta doradzila nam pani psycholog :tak:

A teraz uciekam spac, bo niestety rano trzeba wstac, na szczescie jutro mam wolne, a w czwartek prosze trzymac kciuki bo mam wazny egzamin w pracy od ktorego duzo zalezy, choc jakos szczegolnie sie nie nastawiam :)
 
Do góry