reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Czesc dziewuszki :-)
Wpadłam tylko na chwilke wam powiedziec, zebyscie sie nie martwiły moją nieobecnością. Własnie wyjezdzamy ze znajomymi pod domek do Sulęczyna, wracamy w niedziele, a w poniedziałek przeprowadzka i nie wiem jak z netem bedzie. Postaram sie wpasc wam napisac co i jak :rofl2:
Buzka
 
reklama
I ja witam was porannie!
Dorotko dobrze że wszystko się układa. I ja wiem jsk to jest bez neta bo jakiś czas temu nie miałam przez 3 tyg!:baffled:
Mnie też czeka dziś prasowanie, muszę trochę nadgonić żeby ze wszystkim wyrabiać się na bierząco i nie mieć zaległości ale czasem się nie da:no:
Wczoraj byłam odebrać prawo jazdy i wracałam sama 100 km do domu a M siedział obok. Fajnie było przejechać się ale trochę mnie to stresowało. M trochę mi pomagał jak o coś go pytałąm i tak czułam się pewniej. Nie wiem kiedy sama wsiądę do auta:baffled:
Gratulacje z okazji odebrania prawka:-D!!!

Witam sie srodowo:-)dzisiaj to pobilam rekord, spalam do 10.30!!!!!!!!!Zocha u dziadkow wiec zaszalalam:-)juz nie pamietam kiedy tak dlugo spalam, wszamalam sniadanko wypilam kawusie i jakos d...y nie chce mi sie ruszyc zeby wysprzatac mieszkanko ktore zamienia sie powoli w chlewik;-)
Rozmawialam przed chwila z moja kolezanka ktora urodzila, mowila ze miala szybki i w miare malo bolesny porod, o jak ja tez bym juz tak chciala!!Jestem tez z konca pazdziernika ale mam nadzieje ze ostatni beda pierwszymi:-D:-D:-p
Mam nadzieje ze wrzesien zleci tak samo szybko jak sierpien, i w koncu bede mogla sie "silowac" zeby choc troszke przyspieszyc porod (choc za pierwszym razem nie dalo to zadnych rezultatow).
Moj maluch caly dzien sobie chyba smacznie spi, dopiero jak ja klade sie spac, robimy z jackiem zaklady za ile sie zacznie ruszac, i zazwyczaj jest tak ze po 5 minutach moj brzuch faluje, podskakuje i przybiera dziwne formy:-DM. sie smieje ze maly zlosnik z niego rosnie (jego zdaniem po mamusi:rofl2:)
OK ide troche sie porusac bo korzenie zapuszcze na kanapie:tak:
Odpoczynek dluzszy napewno sie przydal:tak:Fajnie,ze maluch taki aktywny:happy:,moja od paru dni cos ucichla,czasem tylko sie ruszy:baffled:

Dorota milego wesela!!!
Ja powoli spakowalam rzeczy do walizki,ktore beda mi potrzebne do szpitala:-pale jeszcze musze dokupic:rofl2:.Narazie leze i odpoczywam,bo brzuch dalej boli:baffled:
 
Mniej wiecej to bylo tak ze po 20 lipca zlozylam te papiery w zusie po poltorej tygodnia sotalam jakies pisemko ale ono nic nie znaczylo tylko tyle ze jeden zus w ktorym przesylalam chorobowe przeslal dokumenty na swiadczenie do zusu kolo mojego domu A wczoraj dostalam orzeczenie od lekarza Na to orzeczenie czekalam miesiac :crazy:
Dorota mnie wlasnie panie w zusie powiedzialy zebym przywiozla te papiery do nich bo i tak "moj" zus przesle do nich a tak bedzie szybciej. To chyba ludzka zlosliwosc, ze nie mowia ze tak mozna zrobic, bo nie wszyscy maja blisko do zusu.Mnie 15 wrzesnia konczy sie 182 dni mam nadzieje ze jakos im to sprawniej pojdzie, bo takie czekanie na pieniadze to nic milego, a wydatki sa nie male jak ma sie male dziecko urodzic, ale widac jak nasze panstwo "troszczy" sie o przyszle matki, i nowo narodzone dzieci. Dostanie sie tysiaka i rece umywaja...szara rzeczywistosc...eh
 
MAGDA masz racje ale coz co zrobic :-(
Jakos dajemy rade nie wiem na jak dlugo ale jakos to bedzie z ta kasa :-(
MARTYNKA milego wypoczynku i przeprowadzki udanej zycze :-)
MOTYLKU tobie zycze aby brzusio cie przestal bolec :-)
Mnie narazie nic nie boli i oby tak dalej bo juz sie dosc nacierpialam wczesniej hihihi wiec teraz mam chwilowa przerwe :-)
 
Dobra dziewczynki ja niestety musze juz leciec i to mnie wlasnie denerwuje bo jakbym miala neta w domu to byloby inaczej 3 MAJCIE KCIUKI ABYM szybklo sie wzbogacila tak aby zalozyc tego neta :-)Aby M sie 3 mal dzielnie :-)
Ja caly czas o was mysle i 3 mam kciuki za was wszystkie :-)
Teraz po drodze do domu ide na loda hihihi :-)papa
 
hejka popołudniowo:-)

hehe, widze nie tylko ja mam lenia:-p ale co tam, teraz to jesteśmy usprawiedliwione:happy: ja zresztą i tak co wstane to mam nogi tak zapuchnięte że aż strach patrzeć.

wtranżoliłam z Laurą kisiel i odleciała na drzemkę; zupka pomidorowa już się gotuje, pranie na lince, potem musze jeszcze tylko zasłonki do niuni wyprasować i na tym kończę dziś moje prace:-p

musze poszukać w necie jakiegoś menu na jutrzejszy wieczór z mężem, a może wy macie jakieś fajne pomysły na kolacje we dwoje??

motylek- a ty uważaj na siebie, jak coś to leć do szpitala.
ja na takie bóle dostałam paracetamol z kodeiną czy jakoś tak. własciwie to już drugi tydzień leci taki bolący i nie wiem kiedy się skończy; chwilami mam wrażenie że zaraz urodzę a chwilami że chyba jeszcze z pół roku pochodzę...
 
Witam
ale naskrobalyscie duzo:tak:
ja dzisiaj bylam u ortodontki rano i musialam wstac po 6- koszmar jak dla mnie bo spioch jestem:zawstydzona/y:moze mi kiedys sciagnie ten aparat bo niedlugo to mi sie wrosnie:tak:
Rafalek mnie juz nie kopie jak kiedys tylko jakos tak szturcha, przesuwa sie i tylek wypina:tak:
wczoraj spotkalam sie z kolezanka, poszlymy na lody i nad jezoro- zrobila mi mala sesje ciazowa:tak:jutro zdjecia wrzuce, bo wracam do Warszawy:-(
jednak dziekanke wezme i przenosze sie do mamy na ten poczatek tzn pol roku na pewno:tak::tak::tak:bo strasznie sie o mnie martwi ze sobie cos zrobie i wogole chce miec mnie na oku po tej niedoleczonej depresji
Minisia ciesze sie pomoglam, tez mi sie ten smok podoba, ale wiecej nie moglam znalezc.
Magda ja jak ogladalam pierwszy raz te filmiki z porodow to przerazona bylam, ale wczoraj obejrzalam je znowu i juz na mnie wrazenia nie zrobily, wiec chyba dotarlo do mnie co mnie czeka mniej wiecej
Dorotka gratuluje 8 miesiaca
dzisiaj rozmawialam u lekarza z pomoca ortodont i mowila ze urodzila na przelomie 7 i 8 miesiaca. to bylo 30 lat temu i latwo niby nie bylo ale dziecko szybko nadrobilo:tak:wiec coraz mniej sie boje, bo ciagle hodzi mi po glowie ten przedwczesny porod...jeszcze tylko 1 wesele przed nami- mam nadzieje ze damy rade, a pozniej to juz z gorki:tak:
Martyna milego wyjazdu
Motylek mnie tez cos ostatnio brzuch pobolewa, mam nadzieje ze nam przejdzie
 
Czesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam . Widze ze piszecie i juz jest watek porodowy. Nie było mnie troszke bo byłam w szpitalu. http://www.tik-tak.pl
Agamir, czemu leżałaś w szpitalu??

Witajcie.Ja całą noc zdychałam i teraz tez,strasznie mnie boli żołądek i brzusio zastanawiam sie czy coś zjadłam nie tak czy to od leków które biorę.Szafa juz przyszła już w niej poukładałam,Jagusia ma tyle rzeczy że łooo.

Czy któraś wie co może pomóc na ból żołądka jest straszny.

Wesolutka może idź do apteki i poproś o coś dla ciężarówki.:crazy:

Wczoraj byłam odebrać prawo jazdy i wracałam sama 100 km do domu a M siedział obok. Fajnie było przejechać się ale trochę mnie to stresowało. M trochę mi pomagał jak o coś go pytałąm i tak czułam się pewniej. Nie wiem kiedy sama wsiądę do auta:baffled:

Natusia zaszalałaś Kochana!!!! Pierwsze koty za płoty :-):-)

A ja dziś od rana znowu byłam na badaniach, Laboratorium zbija na mnie interes!

A wczoraj miałam taką nerwę :szok::szok:. Pół dnia walczyłam z tym outlookiem, kombinowałam na rózne sposoby, w końcu wywaliłam antywirusa, ściągnęłam następnego, skanowałam kompa i w międzyczasie poszłam się kompać. No i wtedy komp padł. Znaczy ja tak myślałam bo lampka się paliła a monitor czarny, nijak nie mogłam go wyłączyć, dopiero jak baterię wyjełam. Na szczęscie udało mi się go uruchomić, ale outlook nadal nie działa:szok::szok:
Takiej wścieklizny dostałam przez to, że mały doznał szoku i tak latał po brzuchu, że w końcu się wsytraszyłam. Myślałam, że na łóżku urodzę. :baffled:

No ale teraz już jest ok. Oglądałam dziś moje firanki i zasłonki, bo przyszło zamówienie do sklepu i bardzo mi się podobały. Teraz tylko czekać jak uszyją.

Zmykam nadal kombinować z tą pocztą.:rofl2:
Paaa...
 
Justynka ja tak mysle,ze jak mnie nie przestanie pobolewac i twardniec to dla pewnosci pojade do szpitala.Wizyte u poloznej mam we wtorek.
Blond to dobrze,ze zdecydowalas o przeprowadzce do mamy,zawsze razniej:-)
wanilia mam nadzieje,ze poczta sie naprawi:tak:
Ja wlasnie zjadlam kaszke manne i leze:-)czytam sobie o noworodkach i porodzie:rofl2:
 
reklama
Jessssss!!! jes! jes!!! poczta działa! no jednak jak za długo się kombinuje to nic z tego, a dziś świeży umysł, świeże podejscie, pyk pyk i zatrybiło. :-)ale się cieszę, bo bez outlooka to jak bez ręki.

Motylek masz rację, jak dalej tak będzie to jedź do szpitala! :tak:
Blondi dobra decyzja, pół roku dziekanki nie zaszkodzi, a przynajmniej Rafałka odchowasz z najgorszego, a i mama Cię wesprze.
 
Do góry