reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październik 2008

Magdasf ja musze poczekac do czwartku
blond ciesze sie ze wanienka ci sie podoba, ale kotu odpuść:)kapiel, a mam 3 kotki do wydania moze ci podeśle, tylko najpierw musimy je złapac w stodole, jejku podbno są 3, ja widziałam tylko jednego
czarna79 mijej imprezki
kaka ja tez zawsze na wieczór mam ochote na arbuza

A ja poszłam do agroturystyki kupic cukienie, dostałam oczywiście za friko, do tego pomidorki i papryke, ale mi dobrze i teraz robie leczo na obiadek. U mnie po tym deszczu zrobiło się strasznie duszno i temperatura znów leci w gore, popołudniu cd płotów, Jeszcze tylko 20 słupków do wwiercenia.
 
reklama
Ppatqo chetnie:)zwariowalabym chyba:)juz mam 5 kotow tylko 4 sa u mojej mamy w lubuskim:)a moj Mikus jeczy teraz pod drzwiami...zaraz sie rozplacze chyba, zal mi go strasznie ale jestem zla na niego:(
ja na obiad mam dzisiaj Bauerntopf:)taki fix do tego mozna w Lidlu kupic- to jest mielone mieso plus papryka i ziemniaki i to sie dusi w tym sosie:)pyszne:)jakby do tego dodac fasole i kukurydze to jakis meksyk wyjdzie:)
 
Heloł :-)

Kaka dzięki za wyczarpujący opis działania :-), bardzo mi się podoba to urządzenie, tylko obawiam się, że w mojej mieścinie nigdzie tego nie ma! Muszę się dowiedzieć.:tak:

Blond oj masz Ty z tym kotem:crazy:

Marma najważniesze, że dzidziuś zdrowy, a koleżance współczuję, teraz się biedna nacierpi :zawstydzona/y:

Ppatqa znowu leczo? A kila w górę lecą :-p :rofl2:

Magdasf Ty pewnie raczej szpilek nie tykasz, w przeciwieństwie do mnie :baffled:.
Ja nawet teraz klapki na koturence noszę, bo w płaskich to wyglądam jak z metra cięta :laugh2:

A ja dziś od rana zrobiłam wyprawę po aptekach, żeby leki wykupić. Niestety bardzo trudno je dostać, dopiero w jakimś punkcie aptecznym przy NZOZie dostałam, ale najważniejsze, że są.
Od rana był upał, a teraz coś się pogoda zmienia, może deszczyk będzie. Oby, bo ten upał mnie wykończy :wściekła/y:

Narazik :-):-)
 
Moj CH napisal,ze zostaje do 14 w pracy,takze ja moge sie spokojnie uszykowac i obiadek przyrzadzic:-D.Dzis spaghettii na szybkiego.Milego dnia dziewuszki!!!
 
Minisia - oj poprawiłaś mie humor, bo od rana jakaś taka skawaszona byłam, ale teraz buzia jak rogalik :-)

Marma - to przykry wypadek :no:; fajnie, że z synkiem ok :tak:

Czeeeesc:tak:przed nia o godz 7.15:szok:zadzwonil do mnie kurier czy bede pozniej w domu...jaka kulturka normalnie nie moge...i dostalam wanienke:tak::tak::tak:poskladalam ja do kupy z tym hamakiem i zabawkami i powiem Wam ze mi sie bardzo podoba:tak:ma taka doczepiana jakby nozke zeby mozna bylo na zlewie postawic i zahaczyc:tak:rzeczywiscie sie jakac mala wydaje ale chyba dlatego ze troche plytsza jest, ale wymiary ma 80/50, a w tym cienszym miejscu 80/44.chyba zaraz kota w niej wykapie:-D:-D:-Dzartuje oczywiscie...:tak:
:-):-):-)

A ja ostatnio dostałam jakiegoś dopalacza (to chyba to "sprzątanie gniazda" :confused:). Nasza córcia od poniedziałku śpi na "dorosłym" tapczaniku, więc łóżeczko czeka na Juniora w garażu. Trochę poprzestawialiśmy jej meble i przy okazji wysprzątałam jej w szafach i tym sposobem odzyskałam 2 duże i 2 małe szuflady dla dzidzi :rofl2:. Wczoraj wyszperałam za małe ubranka Martynki - nie było tak dużo króliczków i falbanek, większość raczej uniwersalna więc wyprawka rośnie. Jak mi siostra jeszcze przygotuje paczuszkę, to zabieram się za pranie :-). A dzisiaj wysprzątałam łazienkę z przeterminowanych kosmetyków i zbędnych rupieci. Muszę zlikwidować plastikowy koszyk-regał żeby zmieścić dodatkowy pojemnik na pranie dzieciaków :baffled: i dzięki temu graty wyniesione. Jeszcze mam do sprzątnięcia szafki kuchenne, bo tu też musimy przestawić lodówkę z komodą (obiecałam za to M toster ;-):laugh2:, bo się nie kwapił) i na pewno przez 2 lata uzbierało się sporo gratów :baffled:. Lubię mieć tyle energii :-D (M gorzej sobie z tym radzi ;-);-);-))
 
hej dziewczyny, ja dzisiaj śpię.

Pozdrowienia od Dorotki.Nie wiadomo, kiedy będzie miała net. U niej ok.Wybiera się na zakupy, tylko znów ma problem z M.
 
Czeeeesc:tak:
mnie dzisiaj sasiadka obudzila bo jej rower ukradli nad Wisla:-(takiego starego Rometa wyobrazcie sobie...
przed nia o godz 7.15:szok:zadzwonil do mnie kurier czy bede pozniej w domu...jaka kulturka normalnie nie moge...i dostalam wanienke:tak::tak::tak:poskladalam ja do kupy z tym hamakiem i zabawkami i powiem Wam ze mi sie bardzo podoba:tak:ma taka doczepiana jakby nozke zeby mozna bylo na zlewie postawic i zahaczyc:tak:rzeczywiscie sie jakac mala wydaje ale chyba dlatego ze troche plytsza jest, ale wymiary ma 80/50, a w tym cienszym miejscu 80/44.chyba zaraz kota w niej wykapie:-D:-D:-Dzartuje oczywiscie...:tak:
u mnie goraco strasznie sie zrobilo i znowu tlenu brak:-(
marma biedna ta Twoja kolezanka:no:
co do wagi to ja mam 11 na plusie a wlasciwie tyle mialam ostatnio...
ide sie schowac do lodowki chyba bo nie moge juz....:baffled:
a gdzie sie Gosia podziewa???:confused:
a śpiworki doszły??????????
Kot mi nasikal znowu!!!!:no::angry::angry::angry:czy on sie nigdy nie nauczy....moze on lubi jak mu wsadzam paszcze w to...szlag mnie trafi zaraz:no:
Kurde normalnie kocham zwierzaki ale w tym przypadku za łeb i za okno:crazy: a tak na powaznie Mój kiedys tez nagle zaczoł sikac na jeden fotel nigdzie wiecej tylko tam. Okazało sie ze przyczyna była moja ciotka która nagle sie do nas wprowadziła (tam ten fotel stał) i jak ona wróciła do siebie kot przestał szczać:-D:-D A moze do kuwety wpusć kilka kropli waleriana podobno koty do nich ciagna i moze znow bedzie tam tylko sikał:confused::sorry2:
Ppatqo chetnie:)zwariowalabym chyba:)juz mam 5 kotow tylko 4 sa u mojej mamy w lubuskim:)a moj Mikus jeczy teraz pod drzwiami...zaraz sie rozplacze chyba, zal mi go strasznie ale jestem zla na niego:(
ja na obiad mam dzisiaj Bauerntopf:)taki fix do tego mozna w Lidlu kupic- to jest mielone mieso plus papryka i ziemniaki i to sie dusi w tym sosie:)pyszne:)jakby do tego dodac fasole i kukurydze to jakis meksyk wyjdzie:)
Uwielbiam to choc dawno tego nie robiłam:rofl2:

A ja dzis taka bez zycia jestem niby za robote sie wziełam i jakos idzie ale robie to od niechcenia:-( Kurde mam nadzieje ze po wizycie nabiore skrzydeł:zawstydzona/y:
 
Kasia rzeczywiscie wicie gnazda Ci sie wlaczylo:-D:-D:-D
ja tez ostatnio tak mam. moja mamusia przyjedzie do mnie za 2 tygodniei bedziemy wstawiac lozeczko, szafki, zaslonki, i takie tam:tak:juz sie doczekac nie moge bo jak narazie rzeczy Rafalka nie maja za bardzo swojego miejsca a tak to juz bedzie cos do przodu:tak:i dlaczegomy to becikowe dopiero po urodzeniu dostajemy....gadalam ostatnio z kolega z Belgii i oni maja po 6 miesiacu ciazy:dry:
ciekawa jestem co moj wspollokator zrobi jak sie dzidzia urodzi...czy to wytrzyma czy nie...
Ciril ja chyba tez za chwile zasne bo nie wiem co ze soba zrobic...albo allegro albo tv:sorry2:nudzi mi sie...
 
reklama
coś dla śmiechu:tak::tak::tak::

...Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi kolezankami. Powiedziałam mojemu męzowi, ze wroce o połnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedziałam i wybyłam. Ale. impreza byla cudowna!!! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze więcej drinkow, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie!!!!.. Kiedy wrociłam do domu była 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy. Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu, dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury z męzem...!!!!!! Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligenta! Ha!!!!!!

.Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z czoła. Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką'. Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak???? A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła 'O *****!!!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła se głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........
 
Do góry