Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
To ja wpadam na chwilke z winkiem powiedziec zdrówko :-) hehe
Gram w 358 na kurniku :-)
Gram w 358 na kurniku :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
głosuj głosuj bo coś czuje ze u nas będzie marna frekwencjaPpatqa zrobione;-)
Agamir super masz chlopakow
Witam, u nas dzis tak jak lubie, czyli słonce i 21 stopni, a Wam dalej nie zazdroszcze, zeby tylko z tych upałow znow jakichs wielkich burz nie było
Rejestruje sie dzis przez neta, zeby moc tu pojsc na wybory, bo trzeba oddać swój cenny głos przecież
W domu luzik, bo u Karolinki jest koleżanka i Lena się bawi z nimi![]()
o jaaaaaaaaaa po ucinałabym łapy normalnie!!!!! Mojej Niki kiedyś odkręcili na klatce schodowej koło od roweru o 11 przed południem przyszła tylko na obiad!!!!A mojej Karolci ukradli dziś rower, miała go niecały rok i był prawie jak nowy bo nie jezdziła za dużo na nim....
Całe osiedle się zaangażowało w poszukiwania jezdziliśmy po mieście i pytaliśmy no ale cóż do ogródka nie wejdziesz nikomu na siłę....
Ech.......................
widzę że nasze dzieci trochę pozmieniały się po zjeździe mój to teraz jak Kamilek zero jedzenia!!!!My właśnie wróciliśmy z urodzin synków koleżanki. Było bardzo fajnie, chłopcy (3 i 5 lat) mają dużo zabawek ogrodowych, więc dzieci bawiły się na całego. Tylko komary cięły jak szalone.
Młody dalej kontestuje poprzednie zwyczaje spaniowe. Wczoraj po wielu trudach udało mi się uśpić go o 21Dziś stwierdził, że południowa drzemka mu nie pasi. A ja chciałam żeby się przespał, bo na 15 jechaliśmy na te urodziny. Niestety nie udało się. Zasnął trochę w samochodzie, pospał 20 min, ale jak dojechaliśmy na miejsce obudził się, a jak zobaczył dzieci i atrakcje o spaniu nie było mowy. Zasnął też w drodze powrotnej, ok. 19.30. I nic go nie rusza. Chciaam, żeby się obudził, bo usyfiony taki był, jeszcze opryskany preparatami na komary cały się kleił. Ale nie było szans. Jak lalka, mogłam mu robic co chciałam, nawet powieką nie drgnął. Więc go umyłam chysteczkami mokrymi. Jutro rano się wykąpiemy.
Poza tym nic nie chciał dziś jeść. W sumie mu się za bardzo nie dziwię, bo upał straszny i duchota, że jeść się nie chce. zjadł może półtorej kanapki do południa i banana po, no i oczywiście na kolację kawałek tortu czekoladowego - to wsunął aż mu się uszy trzęsły
Natomiast M spędza weekend w Sztokholmie, na imprezie organizowanej przez firmę z którą współpracuje.To tyle u nas.
Ula może się jednak znajdzie ten rowerek?
dobra dobra teraz to się nie tłumacz ze z sentymentuDziewczyny tak z sentymentu zaglądam sobie na luty 2011 mając odrobinkę nadziei i że może i ja tam dołączę i wiecie co znalazłam ....? same zobaczcie
https://www.babyboom.pl/forum/luty-2011-f361/l-u-t-y-2-0-1-1-a-40275/index7.html
Wiecie co mi po prosu ręce opadły jak sobie poczytałam ... no ale to nie moja sprawa.
A u mnie w domu szpital. Kacper i M z gorączką leżą w łóżkach. Jak jednemu spada to drugiemu rośnie i powiem wam, że dziecko chore zachowuje się lepiej od chorego męża...![]()
i które miejsce?????Hello - no i po biegach.
Dzieciaki zadowolone, ja też .... impreza udana na całego.
Wczoraj byliśmy na grillowaniu u rodziców i było fajnie.
Wieczorkiem popadało i były chyba 3 burze a dziś chłodniej.
Marma ja jestem w szoku - a to niespodzianka zagadkowa ;-)
Dziś mam dzień lenia ... powiedzmy bo wiadomo obiadek i zmywanie po nim![]()
u lalalla to ładna kłótnia jak osobne łóżeczkaNo to się wydało:-);-)
Witam wieczornie, mam dziś zły dzień, M mnie wkurzył, się do niego nie odzywam i idę spać do Lenki do odwołania..........
A reszta bez zmian to znaczy roweru nie ma, byłam wczoraj rano zgłosić kradzież na policji ale szukaj wiatru w polu
Dziś podcięła mi sąsiadka fryzjerka włosy i troche sobie w domu poprawiłam po swojemu ale w sumie może być, tak że na przyszłość nie muszę jezdzić 80km w jedną stronę tylko mam pod nosem......
Marma zdrówka dla twoich facetów