Heja!Ale pustki tu...a ja nadal nie mogę nadrobić innych wątków

Nocka taka sobie,myślę,że idą jednak te dolne dwójki,bo się wczoraj wybudzał,a dziąsełka robią się czerwone i grzebie znów paluchem w buzi

cycki mnie pieką,bo gryzie i szczypie,dziś obudził się po 5 i paluszkami gniótł mi sutka,więc d..a ze spania

Dzięki dziewczyny za pocieszenie;-)ale i tak jestem szpek-słonina
magdasfbidulek,męczy się niziemsko,nie wiem co z tą odpornością naszych maluchów:-(Miki ma już 2 tyg katar i wcale się jakoś nie zmniejsza:-(tyle,ze nie gorączkuje...Dużo zdróweczka
marmazdróweczka dla Kacperka,widzę że nasze paździochy to chorochy jakieś:-(
wiolasdobrze,że Amelcia się zaczyna klimatyzować,to i Ty będziesz spokojniejsza

Nie martw się,wszystko się dobrze ułoży...
dorotkoOli łobuziak niezły,a jak jej katarek?
NAROBIŁYŚCIE MI SMAKA NA TEGO PLACKA

A JA DZIŚ GOLONECZKI INDYCZE ROBIĘ,OD WCZORAJ KAPIĄ SIĘ W ZIOŁACH

no to ja tak wojskowo z rana witam się i przedstawiam GENERAŁA VON MIKESZ!!