anna 28 : tak, wiem, ze mozemy miecc 2 obywatelstwa. ale narazie mam 1, bo francuskie dostane po 4 latach po slubie. Wlasciwie to moglam sie o nie ubiega juz dawno ( wystarczy skonczycc tu 2 lata studiow) - tzw. naturalizacja, no ale jakos to w polud zostawilam i tak sobie czas lecial. Dziecko ma automatycznie podowjne - jak juz pisala 1st peanut
moj maz nie mowi w ogole po polsku, no oprocz kilku slow i moze z 2-3 zdan ( "sluchaj mama" - jak gadam z mama przez telefon, "kocham cie", buzia, oko , nosek, buzia, tak, nie i to chyba wszystko... hehehehe)
do synka ja mowie po polsku, maz po francusku. takie dzieci faktycznie pozniej zaczynaja mowic, ale nie ma sie co tym przejmowac. akurat praowalam troszke nad tym tematem na studiach i nie ma mowy o zadnych opoznieniach
czego mozna oczekiwac, to ze w przedszkolu beda padac takie uwagi, bo panie przedszkolanki o bilanguismie pojecia nie maja... nietsety... a w szkole juz, zerowce dziecku bedzie ciezej zaczc pisac ( mowi jue dobrze w wieku 6 -7 lat).
czesto dzieci do wypowiedzi w 1 jezyku mieszaja slowa w drugim, albo np daja slowa angielskie/ francuskie z polska koncowka - odmieniaja ja przez przezprzypadki tak jak w polskim. Ale wszystko sama soe z czasem uklada i takie dziecko jako kilkulatek jest juz naturalnie dwujezyczne a dorosly czy nastolatek do takiego stadium potrzebuje WIELU WIELU lat !!! No i pozniej w szkole latwiej mu sie nauczyc nowego jezyka obcego, ktory dla niego jest juz 3 lub 4 -ym. ja mysle mojego synka dodatkowo raz w tygodniu od 6 lat dac do szkoly polskiej, zeby tez umial pisac i czytac, bo polska gramatyka i ortografia sa bardzo trudne. Ale juz jak bedzie dobrze mowil, ( i chetnie!!!!) to sie bede bardzo cieszyla
moj maz nie mowi w ogole po polsku, no oprocz kilku slow i moze z 2-3 zdan ( "sluchaj mama" - jak gadam z mama przez telefon, "kocham cie", buzia, oko , nosek, buzia, tak, nie i to chyba wszystko... hehehehe)
do synka ja mowie po polsku, maz po francusku. takie dzieci faktycznie pozniej zaczynaja mowic, ale nie ma sie co tym przejmowac. akurat praowalam troszke nad tym tematem na studiach i nie ma mowy o zadnych opoznieniach
czego mozna oczekiwac, to ze w przedszkolu beda padac takie uwagi, bo panie przedszkolanki o bilanguismie pojecia nie maja... nietsety... a w szkole juz, zerowce dziecku bedzie ciezej zaczc pisac ( mowi jue dobrze w wieku 6 -7 lat).
czesto dzieci do wypowiedzi w 1 jezyku mieszaja slowa w drugim, albo np daja slowa angielskie/ francuskie z polska koncowka - odmieniaja ja przez przezprzypadki tak jak w polskim. Ale wszystko sama soe z czasem uklada i takie dziecko jako kilkulatek jest juz naturalnie dwujezyczne a dorosly czy nastolatek do takiego stadium potrzebuje WIELU WIELU lat !!! No i pozniej w szkole latwiej mu sie nauczyc nowego jezyka obcego, ktory dla niego jest juz 3 lub 4 -ym. ja mysle mojego synka dodatkowo raz w tygodniu od 6 lat dac do szkoly polskiej, zeby tez umial pisac i czytac, bo polska gramatyka i ortografia sa bardzo trudne. Ale juz jak bedzie dobrze mowil, ( i chetnie!!!!) to sie bede bardzo cieszyla