reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

pary polsko zagraniczne mieszkajace za granica

Hej dziewczyny :-)
madziaaa pierwsza kąpiel to piękne wrażenie i przeżycie no i strach przy pierwszym dzidziusiu :tak: ze ślubem to mieliśmy przeżyć no i załatwień i zjedzonych nerwów też.Myśmy wszystko załatwiali przez adwokata tylko dlatego bo mój nie miał żadnych dokumentów tak było łatwiej no i pewniej dla nas.Ten adwokat spisał całą historie naszego związku od naszego spotkania aż do teraz do tego musił załączyć jakieś dowody że naprawde jesteśmy razem-czyli jakieś rachunki na nasze nazwizka ,zdjęcia,mój homeoffice.Oczywiście wszystko zależy też od adwokata i sytuacjii w jakiej jesteście bo może Twój ma paszport albo ID więc będzie łatwiej wam no a na końcu adwokat wysyła to do homeofficu i trzeba czekać na decyzję :-) Czasem to trwa miesiąc(tak jak Ja i mój) a czasem dłużej...:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
A madziaaa jeśli Twój ma paszport to na pewno dostaniecie bezproblemu ślub tutaj nawet obejdzie się bez wysyłania jakichkolwiek papierów o pozwolenie(tak mi się przynajmniej wydaje)o pozwolenie pytać się raczej muszą emogranci(tak jak mój mąż)któezy nie posiadają żadnych dokumentów tożsamości :tak::tak:
Jeśli masz jakieś jeszcze pytania to pytaj odpowiem jeśli będe potrafiła:-):-):-)
 
Moj ma paszport, nie jest tu nielegalnie, ma pozwolenie na prace tzn.wize , to fajnie byloby jakbysmy nie mieli zadnych problemow ze slubem:-)wiem ze w Polsce to nie ciekawie wyglada..trzeba tlumacza nawet zatrudniac do wszystkiego wiec i koszta wieksze...
narazie jednak wstrzymujemy sie od slubu bo dzidzia mala ale jeszcze w tm roku chcemy to zalatwic..
 
Madziaaa tutaj to wiesz jeśli rozumiecie po angielsku to dla was jest dobrze i dla nich też a jeśli jedno z was ma problem albo oboje to wtedy załatwiają tłumacza,mnie się pytali czy nie będę mieć problemów z powtarzaniem przysięgi angielskiej więc raczej nie robią z tego powodu jakichkolwiek problemów.Z przysięgą no nie miałam problemów i było dobrze.Życzę wam bezproblemowych załatwień i przygotowań :-D:-D:-D
 
Hej dziewczyny :-)
Jak wam mijają dni dziewczyny :-) ja jestem po pracy no i myślę teraz co by tutaj ugotować :-D codzienny mój problem:tak:
Czy wy też macie z tym problemy?? ja to nigdy nie mam pewności czy mojemu będzie smakować bo, nie wszystko mu smakuje co polskie więc troche musze się nagłówkować,żeby i Ja i mój mąż był zadowolny :-D:-D Jak wasi faceci reagują na polskie potrawy,lubią czy raczej grymaszą :-D:-D:-D
Miłego popołudnia życzę :-):-):-):-)
 
Hej dziewczyny:-) Mój maz jest nigeryjczykiem, ale poznalismy sie tu w Polsce i tu wzielismy ślub...wiec nie doradze wam jak jest w Anglii. Tutaj , nie miałam problemów, ale trzeba było jezdzic do ambasady nigeryjskiej , za jego papierami ze trzy razy:tak:...bo wymagali mnóstwo róznych rzeczy...no ale udało nam sie i to najwazniejsze:tak:
Co do gotowania...to ja nie mam problemu...moj M zje wszystko co mu ugotuje;-)a nasza kuchnia mu bardzo smakuje...Ja zreszta , tez lubie ich potrawy:-)
Jesli chodzi o staranie sie o dzidziusia, to czsem trzeba uzbroic sie w cierpliwosc...nam też nie od razu tak wyszło;-) staraliśmy sie ponad pól roku, a teraz prosze mamy nasza słodka niunie:tak:. Chociaż,ze starszym synem nie miałam problemów...no ale on pojawił sie niespodziewanie:tak: Tak to jest...nie planujesz , to szybko zachodzisz w ciąże, a jak planujesz to czasem musisz cierpliwie poczekać:-) Tak więc,nie martwcie sie i nie stresujcie, bo to nie sprzyja...;-)Powodzenia życze!
 
Hej dziewczyny :-)
Ale cisza jest tutaj,mało czasu wszystkie mamy :-)
monilove witam Cię no i gratuluje dzieciaczków,śliczne są :-) a z tymi staraniami to macie rację,im więcej myślisz i im bardziej chcesz mieć maleństwo to jakoś nie wychodzi,ciekawe czym jest to spowodowane :-) ale na to chyba nie ma naukowego wyjaśnienia :tak:
Miłego wieczorka wam życzę :-) :-D
 
Ostatnia edycja:
u mnie to bylo tak ze chcialam dzidziusia miec na wiosna-lato wiec chcialam starac sie dopiero w sierpniu.zabezpieczalismy sie wiec tzn. ja nosilam plastry....ale pewnego dnia cos mnie naszlo i zerwalam plaster (w marcu) a ze i tak nie wierzylam ze zajde w ciaze od razu (moj M tez mowil ze my tak teraz teneges a ja chce na wiosne dopiero) a ja na to ze to sie tak szybko nie odbywa....jak sie chce zajsc w ciaze to zawsze trwa to kilka miesiecy wiec moze w sierpniu zajde i do tego jestem po plastrach to napewno zmniejsza prawdopodobienstwo....a tu masz....juz w pierszym cyklu po antykoncepcji zaszlam....:-D:-D:-Di szok:szok: i to jeszcze data na 28 grudnia :szok: podwojny szok ze na koniec roku....ale mamusia przetrzymala dzidziusia i sie w nowym roku narodzil:-)o "rok" mlodszy niz przypuszczano.
trzeba wiec chciec ale nie chciec to sie uda wtedy :-)
 
Witam,
szczęściaryz Was ze Wam sie udalo, macie takich slodkich bobasków :)
My staramy sie i nic :( teraz prowadzę 7 obserwacje cyklu na 28dni, ale przedtem nie było antykoncepcji i nic ;-(

Trzymajcie prosze kciuki, w czwartek ewentualnie piatek powinna przyjsc @, mam bardzo reguralnie wiec oby nie przylazla!
Tylko ta moja nadzieja już coraz miesza...
 
reklama
Hej dziewczyny :-)
Pogoda jest dzisiaj nawet nawet :-) słoneczko się nam przebija :-D
madziaaa jednym słowem szczęściarze z was,tak szybciutko się wam udało :-):-)
werica mam nadzieję że u ciebie jest wszystko na dobrej drodze tzn że ta @ nie przyszła :-):-) daj nam znać co i jak u Ciebie,ja ci kibicuje i trzymam kciuki za was.Za jakiś czas mnie też będzie to czekać bo chcemy się też zacząć starać o naszą kruszynke :-D:-D:-D
Miłego dnia wam życzę dziewczyny :-D:-D:-D:-D
 
Do góry