reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

parens rzeszów

Nuna to jak to bliźniaczka to napewno uda Ci się teraz:) mam chwilkę to tak w skrócie napisze o co chodzi. Po @ miałam dziwne bóle i obstawiałam torbiel. tylko od początku miałam złe przeczucia, bo przy zwykłych torbielach nie mam bóli a ten ból już kiedyś miałam- kilka lat temu jak miałam torbiel ale endometrialną. Poszłam na nfz, o tak tylko, żeby sprawdzić no i lekarz stwierdził, że na jego oko to niestety na 100% torbiel endo. Dał mi skierowanie na ca125 i mi już wciskał skierowanie na operacje. Operacja dla mnie oznacza utratę ostatniego jajnika i brak możlwości na własne dziecko i niestety wczesną menopauzę. Lekarz widać, że zna się na tym co robi, bo nikt mnie jeszcze tak długo nie badał. Trochę z nim pogadałam, że ja nadal wierze, że kiedyś się mi uda a on mi powiedział, że wiele widz\ał cudów w swoim życiu ale jeśli o mnie chodzi to musiałby być cud nad cudami i ąż takiego jeszcze nie widział. Od razu poleciałam do mojego lekarza, wepchałam się w kolejkę:) i ten stwierdzil, że aż 100% nie da na to, że to torbiel endo. Dostałam duphaston w nadziei, że to jednak czynnościowa. Miałam się zgłosić na wizytę zaraz jak dostanę @ a tu się cyrki dzieją, bo jeszcze w trakcie brania duphastonu dostałam plamień, jeden dzień było minimalne krwawienie i dziś spokój a @ nie ma. Zdążyłam się zorientować, że niektórzy lekarze zgadzają się na in vitro z torbielą endo pod warunkiem, że jest mała a u mnie było już 5 cm, więc mała nie jest. Najlepsze to, że planowałam, że jak się okaże, że jednak to torbiel czynnościowa to zaraz dzwonię do białego i jadę na stymulację a co się okazało... w ministerstwie mają urlop od połowy lipca do 21 sierpnia i nie wiadomo kiedy zostanę oficjalnie przeniesiona a papiery składałam 8 lipca. 2 stymulacje zrobiły mi w środku straszne spustoszenie a dziecka nadal brak:(
 
reklama
Cześć Kobietki :)... nad ranem właśnie nadeszła @ ;)... jutro o 8 wizyta u Dr i zaczynamy :-)
...za wszystkie potrzebujące ogromne kciuki :-)
 
Ostatnia edycja:
Anikola to przykre co napisałaś, ale właśnie może to nie jest torbiel endometrialna. Próbuj co tylko możesz zrobić żeby nie stracić jajnika. Spróbuj podejść do 3 stymulacji oczywiście jeżeli będzie to możliwe. Jeżeli się nie uda to może pomyśl o adopcji komórki jajowej albo zarodka. Każdą dziewczynę namawiam na przemyślenie i przygotowanie się do takiej "opcji". Bo jak przychodzi na podjęcie takiej decyzji to wtedy nam się wydaje to "opcja" absurdalna. My z m podjęliśmy decyzję że napewno weźmiemy poważnie pod uwagę tą opcję jak nie będzie innej możliwości. Pomyśl i o tym bo czasem jak mamy więcej opcji do wyboru to czujemy się spokojniej. Porozmawiaj z m o tym. Albo rzuć temat niech się prześpi, przyzwyczai, jak zobaczysz że rozmowa jest niemożliwa. Wszyscy potrzebują czasu i ty też. Ja powiedziałam że jeżeli z refundowanego in vitro nie będę w ciąży to temat musi wrócić. Trzymam kciuki i porozmawiaj, a zobaczysz jak kamień spadnie ci z serca. Nawet jeżeli to tylko rozmowa hipotetyczna i mam nadzieję że właśnie taką będzie.
 
Anikola a u jakiego lekarza TY byłaś na fundusz? do kogo teraz prywatnie chodzisz??
Kochana wydaje mi się, że zanim zaczniesz stymulację, to konieczne ejst sprawdzenie czy torbiel się wchłonęła, ja bym nie ryzykowała podchodzenia do stymulacji jeśli dalej byś ja miała. Mi podczas ostatniej stymulacji zrobiła się jakaś torbiel, nie wiem skąd on a się wzięła, ale to okazało się już w trakcie, więc zastrzyki brałam dalej, za każdym razem jak byłam na usg to była większa. Teraz tak sobie myslę, że to może ona była skutkiem mojego niepowodzenia, tego, że pęcherzyki wogóle nie chciały rosnąć...nie wiem...ale może to ma jakiś wpływ...
Dlatego Kochana spokojnie, posprawdzaj wszystko i upewnij się, że jest czysto. Czy teraz po @ masz iść na wizytę kontrolną do prywatnego gina??? Wkurzają mnie lekarze, którzy odrazu najchętniej robili by operacje, bez próby wyleczenia tego innymi sposobami!!!!
 
niestety :no: :-(dziękuje za trzymanie kciuków, teraz czeka mnie rozmowa z m- nie wiem jak on to przyjmie, nic nie wiedział o dzisiejszych badaniach, klapa na całego !!!
 
Anikola, naprawdę to przykre, co piszesz, mimo to nie trać nadzei, że wszystko będzie dobrze Pamiętaj nadzieja umiera ostatnia i nie mozesz pozwolić na to!!!!
Gdybyś potrzebowała namiarow na mieszkanko - 60 zł/doba, chętnie napiszę na priva Jest na ul. Żeromskiego, możesz sobie sprawdzić, gdzie to dokładnie jest

Anula jest mi naprawdę przykro....nie wiem co Ci napisać...:-(
 
reklama
Anula tak mi przykro a jednak mialam nadzieje:( trzymaj sie kochana....ja uciekam na jakis czas bo przygniata mnie to wszystko dziewczyny zaciazone nudnych 9 miesiecy a nie zaciazonych duzo sil i wytrwalosci oraz cierpliwosci....
 
Do góry