Po spóźniającej się 7 dni miesiączce zrobiłam test, okazało się, że jestem w ciąży. Beta to potwierdziła. Wg mnie jakiś piąty tydzień. Poleciałam od razu do ginekologa, na USG jeszcze nic nie dojrzał, nie ma nawet pęcherzyka. Problem w tym, że do tego czasu paliłam papierosy. Bardzo się boję, że mogłam zaszkodzić. Czy mogło się coś stać na takim wczesnym etapie? Czy któraś z was może również paliła do 5tygodnia ciąży i wszystko było dobrze? Bardzo proszę o jakieś mądre słowo, strasznie się denerwuję....
reklama
Mama2012/2020/2022
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2020
- Postów
- 7 426
Spokojnie , nie masz co się tym martwić skoro nie rzuciłaś wcześniej.
Trzeba było pomyśleć wcześniej jeśli tak się boisz skutków palenia do 5 tc.
Trzeba było pomyśleć wcześniej jeśli tak się boisz skutków palenia do 5 tc.
Nawet nie pomyślałam, że mogę być w ciąży. Oczywiście bardzo się cieszę, ale teraz mam ogromne wyrzuty sumienia i boję się, że jednak mogłam zaszkodzić. Czy w ogóle istnieje jakieś realne zagrożenie paleniem do tego czasu? Moja paczka fajek od razu w kosz poleciała...Spokojnie , nie masz co się tym martwić skoro nie rzuciłaś wcześniej.
Trzeba było pomyśleć wcześniej jeśli tak się boisz skutków palenia do 5 tc.
Magnat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2021
- Postów
- 250
spokojnie nic się nie stanie z dzieckiem.Ważne, że teraz nie palisz. Naprawdę nawet się tym nie stresujPo spóźniającej się 7 dni miesiączce zrobiłam test, okazało się, że jestem w ciąży. Beta to potwierdziła. Wg mnie jakiś piąty tydzień. Poleciałam od razu do ginekologa, na USG jeszcze nic nie dojrzał, nie ma nawet pęcherzyka. Problem w tym, że do tego czasu paliłam papierosy. Bardzo się boję, że mogłam zaszkodzić. Czy mogło się coś stać na takim wczesnym etapie? Czy któraś z was może również paliła do 5tygodnia ciąży i wszystko było dobrze? Bardzo proszę o jakieś mądre słowo, strasznie się denerwuję....
Tak, od razu rzuciłam. Ale i tak się zestresowałam bardzo, naczytałam się, że palenie w 1 trymestrze może powodować wady narządów, m.in. serca itp. I jeszcze bardziej mnie to zdołowało...spokojnie nic się nie stanie z dzieckiem.Ważne, że teraz nie palisz. Naprawdę nawet się tym nie stresuj
Madzia86G
Fanka BB :)
Ty jesteś na bardzo wczesnym etapie, spokojnie grunt że już nie palisz , a kto wie może ci to już zostanie i po ciąży nie wrócisz do tego świństwa co wyjdzie ci na zdrowie
Magnat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2021
- Postów
- 250
Byłam palaczem i tak samo jak Ty po zobaczeniu pozytywnego testu odstawiałam fajki i dzieci są zdrowe. Zresztą znam takich kobiet sporo, gorzej nie znoszę ciężarnych palaczek, które trują dzieci przez całą ciąże choć niestety i takie znam i dzieciom również nic nie jest.Tak, od razu rzuciłam. Ale i tak się zestresowałam bardzo, naczytałam się, że palenie w 1 trymestrze może powodować wady narządów, m.in. serca itp. I jeszcze bardziej mnie to zdołowało...
Nie wiem jak po ciąży będzie bo ogólnie to lubiłam palić. Ale w ciąży nie zamierzam już do ust wziąć. Mnie również bardzo razi obraz ciężarnych z papierosem... i sobie obiecałam kiedyś, że nigdy nie będę taka jak one.
Magnat, a testowałaś kiedy? Ja niestety zrobiłam test dopiero tydzień po spóźnionej miesiączce dlatego tak się zamartwiam...
Magnat, a testowałaś kiedy? Ja niestety zrobiłam test dopiero tydzień po spóźnionej miesiączce dlatego tak się zamartwiam...
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 148
Papierosy są chyba gorsze, niż alkohol. Bo alkohol wypijesz zanim zarodek się zaimplantuje i po 24h nie ma go w organizmie. A po implantacji czyli podłączenia się do krwiobiegu wszystko co tam „masz” oddajesz małemu człowiekowi.
A nikotyna itd potrzebują ok 2 miesięcy na całkowite usunięcie się z organizmu.
Dobrze, ze rzuciłaś. Było jak było, czasu nie cofniesz. Kobiety na silnych lekach w ciąże zachodzą, albo muszą w ciąży brać.
Pierwszy trymestr ciąży jest bardzo trudnym momentem budują się organy itp. Natura tez głupia nie jest i początkowo zarodek to zlepek komórek macierzystych. Ważne, ze już nie palisz i będziesz o siebie i dziecko bardzo dbać :-) To nie pierwszy twój błąd :-) na drodze jaką jest macierzyństwo. Przykro mi nikt nie przewidzi konsekwencji, ale może nie będzie ich wcale i tego Ci życzę.
A nikotyna itd potrzebują ok 2 miesięcy na całkowite usunięcie się z organizmu.
Dobrze, ze rzuciłaś. Było jak było, czasu nie cofniesz. Kobiety na silnych lekach w ciąże zachodzą, albo muszą w ciąży brać.
Pierwszy trymestr ciąży jest bardzo trudnym momentem budują się organy itp. Natura tez głupia nie jest i początkowo zarodek to zlepek komórek macierzystych. Ważne, ze już nie palisz i będziesz o siebie i dziecko bardzo dbać :-) To nie pierwszy twój błąd :-) na drodze jaką jest macierzyństwo. Przykro mi nikt nie przewidzi konsekwencji, ale może nie będzie ich wcale i tego Ci życzę.
reklama
Podziel się: