Kemisiak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2011
- Postów
- 1 178
8 listopada poroniłam w 7 tyg +4 dni. Poronienie samoistne , bez ingerencji chirurgicznych/ D&C.
Wydawało mi się że owulacja mialam ok 14-16 dni po, sluz przezroczysty , ciągnący, żadnych innych objawów ( nie robiłam testu). Stosunek odbyliśmy równo 4 tygodnie po poronieniu. Wiec szans na ciążę raczej niewiele.
Dziś jest 6 tyg po poronieniu, 3 dni temu mialam sluz podbarwiony krwią, mini kropeczki krwi na papierze, kłucie piersi , od wczoraj czulam się spuchnięta, wzięta i podbrzusze jakby ciągnęło. Myślałam że na @. Ale nie ... czuję się bardzo zmęczona, śpię bardzo dużo, nie chce mi się nic ( jestem raczej aktywna ) nie chce się doszukiwać tego czego nie ma.
Miała któraś z Was tak? Podzielcie się swoimi przeżyciami i tym co i jak się dało później.
Wydawało mi się że owulacja mialam ok 14-16 dni po, sluz przezroczysty , ciągnący, żadnych innych objawów ( nie robiłam testu). Stosunek odbyliśmy równo 4 tygodnie po poronieniu. Wiec szans na ciążę raczej niewiele.
Dziś jest 6 tyg po poronieniu, 3 dni temu mialam sluz podbarwiony krwią, mini kropeczki krwi na papierze, kłucie piersi , od wczoraj czulam się spuchnięta, wzięta i podbrzusze jakby ciągnęło. Myślałam że na @. Ale nie ... czuję się bardzo zmęczona, śpię bardzo dużo, nie chce mi się nic ( jestem raczej aktywna ) nie chce się doszukiwać tego czego nie ma.
Miała któraś z Was tak? Podzielcie się swoimi przeżyciami i tym co i jak się dało później.