reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Co do kawy ja już od okolo roku nie używam nmleka krowiego a wcześniej piłam taka pół na pół. Jedna dietetyczka uświadomiła mi ile cukru jest w laktozie (zwłaszcza jak sie pije w pol litrowym kubku) i kazała spróbować mleka kokosowego. I mi zasmakowało tak że jak jest promocja w Biedronce to cala zgrzewke kupuje
No sama laktoza, o ile się nie mylę, jest po prostu odmianą cukru :) też używam mlek roślinnych, nawet owsiankę i kakao robię na nim. Ale kwestia głównie tego, że krowie mleko mnie niesamowicie usypia - może przez ten cukier właśnie. Mi z roślinnych mlek najbardzjej owsiane smakuje, bo samo w sobie jest słodkawe [emoji7]

Swoją drogą jak się tak zacznie zgłębiać sprawy jedzeniowe to można się nieźle zdziwić, właśnie tak jak z tym cukrem w mleku, nie? [emoji16]
 
reklama
No sama laktoza, o ile się nie mylę, jest po prostu odmianą cukru :) też używam mlek roślinnych, nawet owsiankę i kakao robię na nim. Ale kwestia głównie tego, że krowie mleko mnie niesamowicie usypia - może przez ten cukier właśnie. Mi z roślinnych mlek najbardzjej owsiane smakuje, bo samo w sobie jest słodkawe [emoji7]

Swoją drogą jak się tak zacznie zgłębiać sprawy jedzeniowe to można się nieźle zdziwić, właśnie tak jak z tym cukrem w mleku, nie? [emoji16]
Moja mama nie rozumie tego mojego czytania etykiet, sprawdzania ile czego jest w czym i tak dalej. Generalnie mleka nie piję w ogóle, bo nie przepadam, ale często dodaje się go do przeróżnych wypieków. Kawę piję z błotem, a tej z mlekiem, to nie bardzo, prędzej rozpuszczalną, ale ta to nie bardzo mi pasuje
 
No ja dzięki temu że unikam mleka krowiego przestała m miec problemy z żołądkiem.
A com do etykiet to jak człowiek się wczyta to msakra. No w.100ml krowiego mleka jest 5 g cukru. Ja wlewalam min 200 ml do każdej a potrafilam w ciągu dnia wypić takie lurki że 3. Więc cukier w mleku potrafił robic dyweraje jak się chce chudnąć.
 
anna a jakie miałaś problemy z żołądkiem?
bo ja też mam od dłuższego czasu i zastatanwiam sie czy wlasnie nie od mleka, jogurtów....
colorado a jakie to może być śniadanie baiłkowo tłuszczowe np? jajka mi tylko przychodzą do głowy ;)
 
Kochane a podpowiedzcie co na te śniadania białkowo tłuszczowe wcinacie? Rezygnacja z chleba, i jakiś nabiał z warzywami typu nje wiem serek wiejski, chudy twaróg i pomidor, jakieś jajecznice lekkie? A powiedzcie mi bo mam mierzyć cukier na czczo, i godzinę po głównych posiłkach. Dietetyczka powiedziała mi że największy wzrost cukru jest właśnie po nocy, więc żeby sobie śniadania rozbić na dwa. I pierwsze zjeść leciutkie, a to drugie już można sobie trochę więcej i ewentualnie do drugiego kawa. Ale teraz po którym mam mierzyć cukier? Po tym pierwszym nie bd to trochę zakłamane??? Ok czyli daruje sobie wszelkie zamienniki cukru, postaram się na gorzka kawkę przestawić i może jakies właśnie mleko inne, bo też na krowim lecę. :D
 
Mleko krowie jest dla cieląt... Nie jestem jakąś tam terrorystką jeśli chodzi o picie mleka, a raczej nie-picie, mój syn pochłania mleko hektolitrami i co? Krowę mu kupię, taniej wyjdzie. Wychodzę z założenia "żyj i daj żyć innym". Ale opowiem Wam taką śmieszną historyjkę, w moim własnym wykonaniu :p Jeździłam kiedyś co roku na wieś, na wakacje, tak średnio na 3 mce w roku. Nie ma to znaczenia gdzie, ważne że były tam krowy, dużo krów. I pomagałam tam przy tych zwierzętach, bo mi się spodobało, nawet miałam ambicję "weteryniarzem" wiejskim zostać, ale nie o to kaman. Dostałam wiadro mleka, jak co wieczór, na rozlanie po miskach dla kotów. Jak przechodziłam obok krowy, to ona niucha mi za tym wiadrem, no to ja, geniusz po całości, niewiele myślac, bach, a masz krówko, zobaczymy co się stanie jak łykniesz mleka... O mamo... Wzięła łyka, a po sekundach dwóch, trzech załapała, co wypiła. Jak to zaczęło pluć, łbem zarzucać żeby wytrząść z mordy mleko, spitoliłam w podskokach z tej obory :D

A dzisiaj mam cukier na czczo 81, zobaczymy po moim zwyczajowym śniadaniu, tylko że z innym chlebem, obowiązkowo z kawą.
 
Mleko krowie jest dla cieląt... Nie jestem jakąś tam terrorystką jeśli chodzi o picie mleka, a raczej nie-picie, mój syn pochłania mleko hektolitrami i co? Krowę mu kupię, taniej wyjdzie. Wychodzę z założenia "żyj i daj żyć innym". Ale opowiem Wam taką śmieszną historyjkę, w moim własnym wykonaniu :p Jeździłam kiedyś co roku na wieś, na wakacje, tak średnio na 3 mce w roku. Nie ma to znaczenia gdzie, ważne że były tam krowy, dużo krów. I pomagałam tam przy tych zwierzętach, bo mi się spodobało, nawet miałam ambicję "weteryniarzem" wiejskim zostać, ale nie o to kaman. Dostałam wiadro mleka, jak co wieczór, na rozlanie po miskach dla kotów. Jak przechodziłam obok krowy, to ona niucha mi za tym wiadrem, no to ja, geniusz po całości, niewiele myślac, bach, a masz krówko, zobaczymy co się stanie jak łykniesz mleka... O mamo... Wzięła łyka, a po sekundach dwóch, trzech załapała, co wypiła. Jak to zaczęło pluć, łbem zarzucać żeby wytrząść z mordy mleko, spitoliłam w podskokach z tej obory :D

A dzisiaj mam cukier na czczo 81, zobaczymy po moim zwyczajowym śniadaniu, tylko że z innym chlebem, obowiązkowo z kawą.

Hihi no fantazje miałaś :) l ja mleko krowie bardzo lubię i i na wsi u rodziny tez litry mleka w dzieciństwie piłam i bylo dobrze. Tylko odkąd poziomu cukru trzeba pilnować w organizmie i problemy z żołądkiem wuskoczyly trzeba było się pozegnac :p
 
anna a jakie miałaś problemy z żołądkiem?
bo ja też mam od dłuższego czasu i zastatanwiam sie czy wlasnie nie od mleka, jogurtów....
colorado a jakie to może być śniadanie baiłkowo tłuszczowe np? jajka mi tylko przychodzą do głowy ;)

No i mnie to biegunki mówiąc wprost. Specjalnie przed 5 musialam wstawać a wychodziłam do pracy o 6.30 bo wiedzialam ze czeka mnie posiedzenie. Z laremitem sie nie rozstawałam :p
 
reklama
Ja mleko bardzo lubiłam tak do 16-17 roku życia, szczególnie to niepasteryzowane, bo tam gdzie na wakacje jeździłam, to ono było tylko schładzane. Ale później coraz mniej tego mleka wypijałam. Lubię za to przetwory mleczne, maślanki, kefiry, dżogurty, sery. Wiadomo, że mleko do naleśników, ale te w ciąży ograniczyłam do jednego "na spróbowanie", bo wiadomo, przytyć nie chcę za dużo :) Do ciast i czego tam jeszcze tego mleka się używa? No ja tylko do ciast i naleśników.
 
Do góry