Jeraha, gratulacje! Jak dobrze ze masz to za soba. Nie martw sie Weronisia, zajma sie nia specjalisci i wkrotce bedziecie razem.
Rurka, Aisha: mi sie wydaje jednak ze on sie najada, przybiera - moze niewiele ale nie traci przynajmniej poza tym robi duzo kup, polozne mowily zeby nie dokarmiac, On bardzo chce moja piers, procz wlasnie tych 'atakow', wczoraj wieczorem znow kolejny, 2 godz usypiania, ciekawe ze potrafii pic spokojnie 20 min jak sie np jakis halas robi, puszcze suszarke z youtube itd albp maz z nim chodzi i rozmawia z nim, ale po 15 min znow ryk. Wydaje mi sie ze to ze zmeczenia, bo maly ziewa, zamyka oczks, widac ze chce spac. W ciagu dnia spi, ale u mnie na rekach. Najpierw je ale potem sam puszcza piers. Jesli nie zasypia a puszcza piers, jest spokojny, radosny i widac ze 'sobie pojadl'. czasami po 10 min znow go pzystawiam i on znow pije ale po chwili juz tylko ssie i usypia. Szkoda ze nie na dluzej niz pol godziny.
Jeszcze jedna rzecz zauwazylam. Jak maly pije spokojnie i nie szarpie sie, to nie polyka powietrza, bo bardzo rzadko mu sie nie odbija, mimo ze probuje wielokrotnie. Ale jak ma te swoje ataki to chyba polyka mnostwo powietrza, bo wczoraj jak przerywalam to jego 'polowanie na cyc' i zaczynalam go odgazowywac to przestawal plakac i nawet chyba potrzebowal tego, mimo ze tak malo wypil podczas tej 'zabawy' to powietrza musial sie nalykac. Odbilo mu sie dopiero po kilku minutach i potem zaczal pic spokojnie i w koncu usnal.
Kupilismy bilety do Polski na sierpien, nareszcie
Tylko 5 dni zeby chrzest zrobic, ale jakos nie widze zeby zostac dluzej- mielismy zostac pare dni z rodzicami w gorach i odpoczac ale...nie sadze zebysmy mogli odpoczac z malym, szkoda placic za hotel i wszystkie rozrywki zeby siedziec w pokoju i karmic...choc moi rodzice oczywiscie twierdza ze maly bedzie mial juz 3 miesiace i bedzie troche inny...ale wole nie ryzykowac,