reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Osiągnięcia rozwojowe naszych bobasków :)

reklama
super Olaf i Ania ćwiczą stópki, prawie jakby jogę ćwiczyli ;-)
no i na czworakach Ania wygląda fajowo:tak:
a Pola super rybka :-)
 
Zatkało mnie jak zobaczyłam Anie na czworakach...
Wiecie co a mi ise wydaje ze Marsyia przestała się tak suoer rozwijać... widzę to np. po waszych dzieciach. Dość szybko zaczeła podnosic głowe, głuzyć, łapac zabawki a potem jakby coraz mniej tych umiejętnosci nabywa. Tzn. i tak uwazam że nie odstaje od normy w swoim wieku ale przejzałam sobie jej osiagnecia w ksiazeczce zdrowia i wiekszość rzeczy przypisanych dzieciom z 2 miesiaca robiła w 1 z 3 robilą w 2 i tak dalej a teraz widze ze tak przystopowała. Nie wiem czy takie przestoje to normalne bo bardzo isę boje czy te jej problemy zdrowotnw nie odbijają sie na jej rozwoju :sick: :sick:

Ewe ja u Amelki nawet pół zeza nie widzę.
Polcia widze ze bedzie drugą Otylką
Olafek ma śliczną stópką - Marysia nie umie jeszcze jej sobie wsadzić do buzi:confused::baffled: :baffled:
 
O Qrczaki jestem pod mega wrazeniem ! Ania raczkuje...stopki w buzce, Olafek rowniez...Brawo! Polcia to prawdziwa pływaczka! Super dziciaczki sie rozwijaja.
Dla mnie na dzis zadowalajacym osiagnieciem mojego synalka jest to, ze zaczął sie przełamywac. Wypił 40 ml soku marchwiowo-jabłkowego i zjadł ze 1,4 słoiczka zupki dyniowej...normalnie mnie zaskoczył dzis moj chłopak tym apetytem...jeszcze wczoraj wyplował inna zupke a i soku nie chciał ale widocznie te smaki mu podpasowały...Hurra!
 
Kurcze super dziewczyny! Super wysportowane wasze dzieciaczki!
Noja Ania od ponad tygodnia obraca się już z brzuszka na plecki. Ostatnio zaczęła po tym obrocie z powrotem się przewracać na brzuszek, ale po tym obrocie z plecków na brzuszek rączka zostawała jej pod nią. No i wreszcie dzisiaj jej sie udało! Niestety zrobiła to akurat wtedy gdy wyszłam na 3 godziny do pracy :-( . Tatuś mi powiedział. Kurcze siedzę z nią cały dzień i akurat musiała wtedy.
 
Olefek, Ania, Pola super super :-D :-D :-D

Ewe nie przejmuj sie nawet jak jej oko ucieka to normalne u dzieci , moja kolzeanka byla z coreczka 10 miesiaczna u lekarza bo mowila ze ma zeza a lekarz powiedzial ze dzieci nie widza swojego nosa i dlatego czasem tak patrza ale to tylko do czasu :laugh2: :laugh2: :laugh2: WIEC NORMALKA
 
ewe ja mialam zeza jak bylam mala, wkryli mi go jak mialam 11 miesiecy i od razu nosilam okularki, do podstawowki wyleczylam na szczescie :tak: Jak sie urodzila moja Kruszynka to tez myslalam ze ma zeza, ale mama mi powiedziala te tak to robia male dzieci i ze u mnie bylo NAPRAWDE widac, wiec jakby byl zez to kazdy by ci zwrocil uwage
 
reklama
ewe ja u Amelki też żadnego zeza nie widzę :-) poza tym, że ma cudne wielke oczęta ;-)
angie mała rzecz a cieszy :-) gratulacje !!!
mandarynka na pewno zrobi to jeszcze nie raz przy tobie :-)
głuszku a ty jak zwykle nie przejmuj sie, że Marysia zastopowała. Widocznie takie ma swoje tempo rozwoju. Nic się nie martw :-)
 
Do góry