Nadiaw ja ci odpisze mimo iz malzenstwem az tak dlugo nie jestesmy...ale liczac od poczatku to bedzie juz prawie 4 latka...
Ja ostatnio przeprowadzilam z moim mezem taka wlasnie rozmowe...ze nasz zwiazek nie jest juz taki jak dawniej...ze zachowuje sie tak jakby juz mnie zdobyl i nie musis sie juz wysilac...co prawda namietnosc nadal pozostala ale np nie tulil mnie tak czesto i nie staral sie...tak jakby juz przywykl do tego ze jestem...a ja nadal otrzebuje czulosci , przytulania i kazdych choc tych najdrobniejszych uczuc!!!Postanowilismy po tej rozmowie ze zaczniemy znow sie starac dbac o nasza milosc!!Bedziemy sie uwazniej sluchac mniej klocic i nie denerwowac tak szybko i z byle bzdury!!I faktycznie widze rezultaty!!Maz znow niesamowicie mnie rozpieszcza dba o wszystkie potrzeby i pragnienia!!!Jakkbysmy na nowo sie odkrywali!!Mam nadzieje ze zawsze bedziemy sobie radzic!!
Ja ostatnio przeprowadzilam z moim mezem taka wlasnie rozmowe...ze nasz zwiazek nie jest juz taki jak dawniej...ze zachowuje sie tak jakby juz mnie zdobyl i nie musis sie juz wysilac...co prawda namietnosc nadal pozostala ale np nie tulil mnie tak czesto i nie staral sie...tak jakby juz przywykl do tego ze jestem...a ja nadal otrzebuje czulosci , przytulania i kazdych choc tych najdrobniejszych uczuc!!!Postanowilismy po tej rozmowie ze zaczniemy znow sie starac dbac o nasza milosc!!Bedziemy sie uwazniej sluchac mniej klocic i nie denerwowac tak szybko i z byle bzdury!!I faktycznie widze rezultaty!!Maz znow niesamowicie mnie rozpieszcza dba o wszystkie potrzeby i pragnienia!!!Jakkbysmy na nowo sie odkrywali!!Mam nadzieje ze zawsze bedziemy sobie radzic!!