Agutek masz rację - ale to prawie niewykonalne
Ostatnio starałam się ciągnąć jeden temat w tym samym wątku - tylko zapomniałam, o który chodzi. Ponieważ mogę tu być tylko wieczorami, miałam do przejrzenia ładnych kilka stron w różnych wątkach. Znalazłam ten właściwy ale przez wyszukanie od moich wypowiedzi - inaczej chyba bym nie znalazła. Po prostu jest nas tu na tyle dużo, że utrzymanie dyscypliny chyba nie jest możliwe. Co nie oznacza, że nie mamy się starać
Obiecuję się starać ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
A
Agnezzz
Gość
Hihi, no własnie wszystkie musiałybyśmy sie postarać.
Podoba mi się jak niektóre mamy to rozwiązały, np lipcówki mają główny wątek do rozmowy, a potem inny do zdjęć itp. Fakt, zawsze tych wątków będzie kilka, ale musimy się starać, aby było jak najmniej.
Bo teraz naprawdę mamy straszny galimatias. Wszędzie tony informacji. Ja już nie jestem w stanie ich przerabiać ;D
Podoba mi się jak niektóre mamy to rozwiązały, np lipcówki mają główny wątek do rozmowy, a potem inny do zdjęć itp. Fakt, zawsze tych wątków będzie kilka, ale musimy się starać, aby było jak najmniej.
Bo teraz naprawdę mamy straszny galimatias. Wszędzie tony informacji. Ja już nie jestem w stanie ich przerabiać ;D
A
Agnezzz
Gość
;D I znowu byłby nowy wątek hihi ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A ja w piątek idę do gienkologa. W końcu.
Jakoś dawno nie mogłam się wybrać, być może to efekt ostatniej wizyty u faceta, który nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Ba, zrobił takie wrażenie, że nie poszłam nawet odebrać wyników cytologii.
Zamierzam więc teraz znowu zrobić, ale pójdę do mojej sprawdzonej pani gin. Kochana z niej kobieta, pogada, pocieszy, poradzi.
Mam nadzieję, że wszystko ok. Bo troszkę się zaniedbałam ostatnio w tych sprawach - zawsze chodziłam raz na pół roku i wszystko było sprawdzone. A teraz jakoś czasu mi brakowało.
Porozmawiam jeszcze o ostatnich przygotowaniach do akcji dzidziuś na wiosnę. Może coś nowego powie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A ja w piątek idę do gienkologa. W końcu.
Jakoś dawno nie mogłam się wybrać, być może to efekt ostatniej wizyty u faceta, który nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Ba, zrobił takie wrażenie, że nie poszłam nawet odebrać wyników cytologii.
Zamierzam więc teraz znowu zrobić, ale pójdę do mojej sprawdzonej pani gin. Kochana z niej kobieta, pogada, pocieszy, poradzi.
Mam nadzieję, że wszystko ok. Bo troszkę się zaniedbałam ostatnio w tych sprawach - zawsze chodziłam raz na pół roku i wszystko było sprawdzone. A teraz jakoś czasu mi brakowało.
Porozmawiam jeszcze o ostatnich przygotowaniach do akcji dzidziuś na wiosnę. Może coś nowego powie
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Oj z tymi wizytami u gina u mnie tez jest roznie.Ostatni raz na badaniu bylam rok temu.Teraz w sierpniu bylam tylko na usg.Wiem ze to za malo ale zlikwidowali nam w przychodni gina a do innej pzychodni sa zapisy i nie bardzo mi tam odpowiada.Po prostu jest tam bardzo wscibska polozna ktora jak moze to chce byc caly czas przy badaniu i mnie to troche krepuje.Jednak musze sie wybrac i pozadnie przebadac.
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A
Agnezzz
Gość
No ja ostatnio w styczniu pokusiłam się o wizytę na kasę chorych u mnie w szpitalu i.....żałuję.
Lekarz beznadziejny, nic nie pogadał, a do tego tak mnie badał boleśnie, że mąż słyszał na korytarzu jak krzyczę.
Postanowiłam więc wrócić do prywatnych wizyt u mojej pierwszej, sprawdzonej pani ginekolog.
Lekarz beznadziejny, nic nie pogadał, a do tego tak mnie badał boleśnie, że mąż słyszał na korytarzu jak krzyczę.
Postanowiłam więc wrócić do prywatnych wizyt u mojej pierwszej, sprawdzonej pani ginekolog.
m.a.l.i.n.k.a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2005
- Postów
- 2 294
a mi sie tak podoba moze troche balaganu jest ale wszedzie sie cos dzieje po to jest forum
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Malinko popieram Cie .Zawsze jest co poczytac mimo ze nieraz dwa razy to samo ale co tam
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
Podziel się: