mam to samo co konwalianka - same zalety, chociaz sa i wady:
czasem trudno wsuwa sie tacka na te podporki - polokietniki - zwlaszcza przy koncu, musze wysuwac i na nowo..
kolka przednie jezdza jak chca - mam panele wiec moze o to chodzi ?, ale po dywanie i plytkach jest podobnie, do tego dostalismy krzeselko z ulamanym jednym hamulcem - podczas transportu - no ale to sie zdarza..
maly kosz na zabawki - w zasadzie to taki "zwis" ..
wkladka welurowa - strasznie grzeje...
producent daje mozliwosc zmiany przednich kolek na nadstawki - powiedzcie mi jak!! nie da sie bez rozmontowania, bo kolka sa na nitach przytwierdzone do stelaza, wiec trzeba to rozwalic a pozniej przewiercic nowe otwory - rozmawialismy z facetem ze sklepu - z allegro, ktory ma takie samo krzeselko w domu i tak zrobil bo inaczej sie nie da, wiec jak dla mnie ta zamiana na nadstawki to masakra... jak juz kolka zdejme to nie zaloze, a i zdjac musi maz....
ogolnie klrzeselko dobrze wykonane, mocny stelaz, fajnie rozkladane oparce i regulowana wysokosc - dla mnie dosc istotne