reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opiekunka/Zlobek/Przedszkole..???

reklama
KasiaK - super!

KasiaDe- ja to tez buczka ...szybko sie wzruszam..szczegolnie jak taki mlay szkrab cale serce wklada w to co robi...


my mamy ferie...;/..2 tyg ...poki co 4 dni zmulyyy..nie nadaje sie do siedzenia w domu...tzn. w PL to inacej wyglada..tu..teraz w ciazy..ech..len..
ale za to z Duska moge duzo czasu spedzic...doceniam baaardzo te chwile!!!...ostatnio przed snem i po przebudzeniu wylegujemy sie w lozku...piszemy literki na ciele..ogladamy tv ...czytamy bajki...
Dzis Klaudia obudzila mnie buziaczkami...i mowi- Mamusiu jak ja Cie kocham - przytul mnei mocno...az..no wlasnie- wzruszylam sie i lezki mi poplynely ze szczescia...
 
oj taak...teraz jak piore, ukladam ciuszki po Klaudii mysle..jejkuu ona niedawno to nosila...jak ten czas zasuwa...
Wogole jest grzecznym i madrym dzieckiem..mozna jej wszystko wytlumaczyc -taka ulozona jest- praktycznie rozmawiamy z nia jak z doroslym czlowiekiem...
Dzis np. poszlysmy do sklepu i widzialam jak niektore mamy walczyly z dziecmi..uciekaly im..mamo to chce tamto..a Duska grzecznie szla kolo mnie, coprawda zaciekawiona wiele musiala dotknac,obmacac..ale jak powiedzialam jeden slodycz mozesz sobie wybrac to tak bylo..bez marudzenia i jak zaplacilismy ja jej dalam kinder bueno - slicznie podziekowala...Jak mamie mojej opowiadam mowi- no Ty taka nie bylas, wiec Twojego charakteru nie ma;)..
fochy zdarzaja sie ostatnio rzadko- oby nie zapeszyc;)
 
Mnie też wczoraj łezka zakręciła się w oku .... byłam na przedstawieniu z okazji dnia mamy. nasze przedszkole zorganizowało go w muzeum bo w przedszkolu mimo że są duże sale nie zmiescilibysie wszyscy rodzice . Przedstawienie było super zaczęły maluszki skończyły starszki i najpiękniejsze było właśnie to ile serca włożyły w to dzieci ...były też urocze pomyłki ...
i dostaliśmy naszyjniki zrobione przez dzieci. Potem była kawa i ciasto .. Bardzo przyjemny dzień

Sandrusia też budzi mnie ze słowami kocham cię moja mamusiu kochana bardzo ...moje słoneczko .. i od razu chce się żyć :-)
 
slodkooo:)...wiecie co..tak troche z innej beczki..ale kontynujac temta milosci...ja tak mozno kocham Klaudie, ze czasem mi sie wydaje, ze nie wiem czy bede potrafila podzielic te milosc tak mocna na Gracjana...Kocham Go juz mocno i czekam na niego z utesknieniem, ale czasem sobie do A zartuje, ze Duska jest moja..jemu rodze Gracka..;/..
podwojne mamy- help- jak to jest- bo w zyciu nie chce zadnej nawet minimalnej faworyzajcji!
 
Kasiu- bardzo fajnie w waszym przedszkolu to wymyślili:)

My mamy w poniedziałek coś....mam nadzieje że Karol się nie rozłoży!!!

Rusia-spoko tez tak myślałam jak na Karola patrzyłam i płakać mi się chciało ale po porodzie wszystko jest ok i starcza miłości dla dwóch:)
Karol jak jest sam ze mną od 3 dni to też o niebo grzeczniejszy, i on jest taki że wszystko rozumie, też rozmawiamy z nim jak z dorosłym ale ma strasznie silny charakter i kończy się to bardzo często tak że po zrozumieniu on stwierdza że chce inaczej i już!!! ale histerii w sklepach itp to nigdy-odpukać nei praerabialiśmy:) raz nie chcaił z zabawkowego wyjść ale tylko oglądał hihi
 
reklama
Do góry