ivka76
Fanka BB :)
Kinga przyczyn pewnie może być wiele - u Szyma okazało się to być rogowaceniem okołomieszkowym, a córci jego chcrzestnej mamy było spowodowane podawaniem wit. D w kroplach.
Kiedy Szymon był taki malutki jak Martynka to przemywałam mu buzię płyn odświeżającym do twarzy i pośladków z musteli - było dużo lepiej, a przynajmniej krostki ropne poznikały.
Kiedy Szymon był taki malutki jak Martynka to przemywałam mu buzię płyn odświeżającym do twarzy i pośladków z musteli - było dużo lepiej, a przynajmniej krostki ropne poznikały.