reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

hej cioteczki maly w koncu spi, w sumie dzisiaj spal kolo poludnia i moglam z mezem wyjsc na spacerek :-) ale bylo milo po osniezonym parku pochodzic:-)

ja mam zamiar dac malego herbatki koperkowej hippa bo tak polecila polozna a to ze ja pije napar z kopru niewiele mu pomaga :-(

co do kapieli to my malca kapiemy w wanienne co drugi dzien no chyba ze sie bardzo mu uleje i poleci za kaftanik :-(

wczoraj bylo pierwsze werandowanie....
 
reklama
Uo mamo, ja po dwudniowym wizycie w szpitalu bede musiala walczyc z rozregulowaniem por snu i czuwania, mala normalnie albo nie chce spac albo przesypia 6 godzin i nie chce sie budzic :baffled: poza tym troszke sie na siebie wkurzam e jej kilka razy cyca przed snem podalam i teraz mala sie wycwanila, ajk ja tata kladzie do snu to ok, jak ja to jak tylko w luzeczku wyladuje to sie drzec zaczyna :-(
Wogole jakiejs wysypki dostala na czole i brzuszku ale pediatra widzial i kazal sie nie przejmowac dopuki mala sie dobrze czuje, a ja zauwazylam ze jej ta wyspka znika jak spi :p

W polsce zima a u nas wiosna, sloneczko, kwiaty zaczynaja kielkowac - w tym wypadku zonkile bo stokrotki to okragly rok sa, niektore kwiaty juz kwitna, normalnie cos codownego, i temperatury coraz wyzsze :p
 
my się kapiemy codziennie w wanience .... raz, gdy byli znajomi, chcieliśmy sobie odpuścic kąpiel, ale Jeremi kwękał i kwękał, więc postanowiliśmy go jednak wykąpać ...omal nie zasnął nam w wannie ..... szczęśliwy :dry:
 
dziewczyny jak tam wasze kolkowe walki? macie jeszcze z tym problem? Michalek nie chcial wczoraj pic herbatki :-( wogole butelka jest dla niego feee wiec znowu dalam mu infacol i jak dzialalo ale nie na dlugo :-( juz nie wiem co robic, a serce mi peka gdy on tak placze :-(
 
Uoo dziewczyny biedne te wasz maluszki.. moja Oliwke kolki omijaja narazie, raz tylko miala jak do tej pory, generalnie nie reaguje na to co zjem. Wogole dzisiaj mi 6 godzin przespala w nocy, nakarmilam ja i spalaby kolejne szesc jakby nie to ze mi piers zaczela sie dawc ostro we znaki wiec ja po kolejnych trzech obudzilam...
 
Martusia też miała wczoraj nawet bardziej niż zwykle, jak dziecko płacze to rodzic jest sfrrustrowany to na pewno bo niewiele da sie pomoc, teraz już tak nie panikuję jak przy Natalce ale wolalabym,zeby Marta byla juz wieksza.Mimo wszystko,ze dziecko takie jak Natalka jest zywe i wszedzie go pelno to juz jest latwiej.Ale najlepszy jest etap jak dziecko juz powiedzmy je raz w nocy i jeszcze nie umie chodzic tylko sobie siedzi i sie rozglada:-D;-)
 
dziewczyny jak tam wasze kolkowe walki? macie jeszcze z tym problem? Michalek nie chcial wczoraj pic herbatki :-( wogole butelka jest dla niego feee wiec znowu dalam mu infacol i jak dzialalo ale nie na dlugo :-( juz nie wiem co robic, a serce mi peka gdy on tak placze :-(

Jeremi też nie przełknie z butelki ... feee ...

Ja już ten infakol daję tylko raz dziennie koło 18.00 (chyba ze strachu) póki co cisza, ale nie wiem czy aby faktycznie moja kumpela nie miała racji z tym, by sobie przegotowywać mineralkę ... bo poza tą jedną dawką infacolu i półsiedzącą pozycją karmienia to wszystko jem, piję i robię jak dawniej :dry:
 
niestety nadal Rochowi wieczorami dokucza ból brzuszka mimo tego, że dajemy mu infacol).noce coraz spokojniejsze,:tak: ale tez róznie bywa.

precz z kolkami :dry:
 
A ja nie wiem czy mój mały ma kolki , czy po prostu mu się nudzi i sobie marudzi od czasu do czasu...
Czy jak wasze maluchy maja kolke to płaczą cały czas, czy się prężą i marudzą? Ja sama już nie wiem. A jak mały ma gazy to znaczy , że kolki nie ma?
Jakoś chyba gorzej znam swoje dziecko niż wy....
 
reklama
kiedy Roch ma problem z gazami chwilami robi sie czerwony na buzi, pręży sie-po prostu widac że cos go męczy. Nie płacze non stop, ale jak nadchodzi ból, wtedy tez podkurcza nóżki.
Własciwie nie wiem czy to kolka czy tylko gazy (bo ponoc nie zawsze gazy to to samo co kolka:eek: ), ale nie ważne w sumie. Najstraszniejsze to ze on cierpi i niewiele można pomóc-tylko tyle co złagodzi ból i czekac aż przejdzie.:-(

kamilala myśle, ze kolke poznasz (a nie zycze, by Twój maluszek je mial) i jestem pewna, że świetnie rozumiesz swojego maluszka:tak:
 
Do góry