M
MariaOla
Gość
Jeremi przesypiał całe nocki, ewentualnie tylko go zakorkowałam smoczkiem w nocy .... do dziś, kiedy to o 23.30 miał mega smary w kicholu napsikałam woda morską i chciałam ściągnąc gruszką, z pierwszej dziury poszło gładko, choc nie bez protestu, ale jak zabrałam się do drugiej to Jeremi podskoczył jak poparzony i go zraniłam i polała się polewa Resztę nocy spał dosłownie leżąc na mnie, a ja musiałam być w pozycji pół siedzącej, inaczej ryk i chrumanie .... padam na ryło
Jakie macie rady na katarek ?
Jakie macie rady na katarek ?