reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OPIEKA NAD DZIDZIA

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
ale się macie z dzidziami ale tak to już jest... mi się trafił śpioch i łatwo się moją Majeczke usypia, zazwyczaj usypia na ramieniu przy odbijaniu jak się naje, choć ma dni kiedy śpi mniej a dziś przespała prawie cały dzień budziła się tylko na amciu i tylko raz przez godzinke była aktywna i chciała się bawić :)
Ja się staram kąpać codziennie - mama się śmieje, że mam już większą wprawe niż ona :) na początku sama się bałam a teraz jak już wiem co małą drażni to kąpie sama i mała wydaje się być po kąpieli zadowolona... mała ma dość późno ostatnie karmienie ale dzięki temu nie trzeba karmić w nocy, moja mama twierdzi, że to dobrze bo później jak się zmniejsza ilość karmień to się zabiera ostatnie karmienie...
Właściwie poza karmieniem piersią w tej chwili nie mamy żadnych problemów, wiadomo, że czasem po stęka przed zrobieniem kupki ale jakoś sobie radzi ;)
 
reklama
kosmi - dobrze ze nie masz takich problemow :)

a moja mala dzisiaj dala koncert z rana  ... nic jej nie uspakajalo (cyc, lulanie, noszenie, masowanie brzuszka, smoczek ... ) wreszcie po 15 minutach polozylam ja na lozku i jako wyrodna matka zostawilam na 5 minut zeby sie wyplakala (c\chociaz wlasiwsze jest tu miejsce ze ryczala lub wyla :) )... jak tylko wrocilam do pokoju i wzielam ja na rece to od razu sie uspokoila i momentalnie usnela na rekach i teraz spi od pol godziny :)
 
Dziewczyny jak wasze pociechy znosza kapiele ?? u mnie to tragedia Kubek nie znosi jak jest goly zaczyna sie drzec jak tylko zdejme pampersa, w kapieli to juz masakra, jakby go ze skory kto obdzieral . Testowalam juz rozne sposoby, zmienialam temperature wody bo myslalam ze za goraca,nakladalam pieluszke na brzuszek zeby nie czul sie goly. Chlapalismy go woda przed wsadzenioem do wanienki i nic, maly daje taki koncert ze szok uspokaja sie dopiero jak zawine go w recznik i wezme na rece.
 
Anek@ - ojoj, to niezłą przeprawę masz z Kubusiem przy kąpieli, nie zazdroszcze, ale myślę że to minie, chyba że on po prostu z natury nie lubi wody. Nasza Karolinka uwielbia być goła bez pampersa, ma wtedy pełen luz (i najchętniej sika ;)) a w wanience bardzo jej się podoba, najbardziej lubi jak wezmę ją na odwrót, tzn tak żeby mogła popływać rączkami i nóżkami, strasznie jej się to podoba, juz nie mogę się doczekać kiedy pójdę z nią na basen. Ale nie od początku lubi się kąpać, na początku też bardzo płakała.
 
Nasz Misio na początku nie lubił kąpieli. Ale teraz jest ciuchutko. Tyle, że wsadzamy go do wody stopniowo - najpierw nóżki, potem dupcia. Wtedy jest mniejszy szok dla niego.
I tak jak Karolinka Izy nasz Misio uwielbia być bez pampersa :) Jak tylko się go rozbiera to chyba zapomina, że płakał i mordka zaczyna mu się uśmiechać. A jak się ubiera śpiochy to znowu zaczyna się wydzierać...
 
U nas podobnie jak u Izy i Zuczka, Klaudia uwielbia leżeć na golaska a w kąpieli nie płacze tylko dopiero powyjęciu, ale wtedy szybciutko owijam ją w ręcznik i przytulam i za chwile już jest spokojna.
 
Idzia chyba się pomyliłaś ;D
Ja też wkładam małą do wody stopniowo żeby nie miała szoku, i też czasami podobnie jak Klaudia płacze po wyjęciu a ja robię dokładnie to co Dori :)
 
u mnie od paru dni jest podobnie :) żeby mała nie płakała musze stopniowo ją wkładać do wody, wszystkie ruchy muszą być pewne ale nie moge się spieszyć bo się Maja zaczyna denerwować i zrezygnowałam z myjki bo w momencie jej użycia pojawiał się krzyk, ostatnio mała zaczyna mi wierzgać w końcówce zabiegów pielęgnacyjnych, jak jest bardzo głodna to wiadomo zaczyna marudzić... jestem zadowolona bo w tej chwili po kąpieli to jedyny moment kiedy małą moge do siebie bezproblemowo podłączyć ;) najada się i przysypia, beknięcie to już formalność, siup do łóżeczka i do 5/6 mam spokój :)
 
reklama
Obawiam sie ze Kuba zrazil sie do wody po kapielach w szpitalu :( jednak polozne robia to szybko,wsadzaja pod kran i juz, moze maly przestraszyl sie i tak mu zostalo. Mam nadzieje ze mu z czasem przejdzie bo serce mnie boli jak widze gdy on placze, a przeciez musze go wykapac a chce z nim chodzic na basen wiec wolalabym zeby sie juz oswoil z woda . Zauwazylam tez ze zaczal podpierac sie na lokciach jak sie go polozy na brzuszku, podnosi wysoko glowke i rozglada sie, czasami pelznie albo stara sie obrocic. W kazdym badz razie jest strasznie ruchliwy, nie wiem jak 23 zrobia mu przeswietlenie stawow, moje dziecko sekundy nie polezy spokojnie. :-[
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry