reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad bobasem - o kolkach, pieluchach, ubiorach, cycuchach i innych :-)

Jagoda a jak się przygotowuje krochmal do kąpieli? smaruje się po niej jeszcze dziecko balsamem, czy już się zostawia?
Petinko moja Ania miała tak w takiej małej fałdce za jednym uchem - dokładnie jej to myłam i smarowałam sudocremem i zeszło...

Ania ma chyba potówki - dużo krostek na szyi, dekolcie i przy/na uszach... Kurcze, wydawało mi się że jej nie przegrzewam... W domu mamy tak średnio 20st C... W dzień Ania jest w bodziaku z krótkim rękawem, bluzeczce i rajtkach, albo spodniach dresowych i skarpetkach. A w nocy ma pajaca, śpiworek cienki i kocyk... I tak jak ją biorę do karmienia ma zimne rączki i policzki, więc na pewno gorąco jej nie jest... Dziwne... :eek:

Chociaż dzisiaj kuzyn M mówił, że jego troszkę ponad roczna córeczka śpi w samym bodziaku z krótkim rękawkiem i się rozkopuje jeszcze a w sypialni 17st :szok::szok: Ma zimne ręce i nogi, ale nie marznie... Ja bym zamarzła!:szok::szok:
 
reklama
Petinko ja też tak myślałam, zobaczymy co powie lekarka, jeszcze nie byłam z Anią od przeprowadzki. Najpierw nie wprowadzili deklaracji do systemu i trzeba było czekać a teraz jeszcze się okazało że nie dotarła karta szczepień z tamtej przychodni do której chodziliśmy przed przeprowadzką. A nie chcę chodzić dwa razy, jeśli uda się od razu zaszczepić to dobrze... Mimo że wejście dla dzieci zdrowych osobno, to ja wolę być tam jak najrzadziej...

Wcześniej wydawało mi się że Ania więcej ulewa po tym jak zjem coś z nabiału, ale niekoniecznie tak się dzieje, bo na parę dni ograniczyłam mleko i twarożki i niewiele się zmieniło - ona po prostu raz ulewa a raz nie. Krostki z policzków zeszły mimo że mleko piłam a teraz znów wróciły...
Dzisiaj dzwoniłam do punktu szczepień i tak ogólnie jeszcze z babeczką rozmawiałam, jak wspomniałam o krostkach to powiedziała że to może być jeszcze rumień noworodkowy, bo Ania malutka.
Jesteśmy zarejestrowani na jutro, zobaczymy.

Co do herbatek laktacyjnych - ja piłam do tej pory z Hippa, ale teraz zamówiłam sobie jakąś w aptece o połowę tańszą :tak: zobaczymy. Ja po nich szczerze mówiąc nie widzę różnicy, a jaką Ty pijesz Petinko?
 
Amelkowa, Petinka krochmal robi się podobnie do kiślu, gotuje się trochę wody (np ok. 1litr), do trochę zimnej wody (około szklanki) wsypuje 1-2 łyżki mąki ziemniaczanej i rozrabia a potem wlewa do gotującej wody i gotuje chwilkę aż takie kiślowate się zrobi.
My to dodawaliśmy do wody w wanience, tak, żeby miało odpowiednią temperaturę i mieszaliśmy z wodą. Po takiej kąpieli już niczym nie smarowaliśmy.
Ale można też dodać ten mączno wodny zaczyn do większej ilości wody gotującej się i ostudzić i tylko w takiej wodzie myć już bez dodawania dodatkowej wody.
Woda z krochmalem powinna być taka lekko ślisko glutowata, ale nie za gęsta ;-).
 
Amelkowa - nie sadze, zeby to byly potowki :no:
Moze raczej tak zareagowala na cos co zjadlas?
U mnie w domu sa 22st C a Damian jest ubrany w body z dlugim rekawem, kaftanik, pajaca, polarowy sweterek i jeszcze skarpetki o_O
W nocy spi tak samo + 2 kocyki i kolderka o_O
Potowek nigdy nie mial... wrecz marznie, poliki zimne, lapki tez :szok:

Petinko - Damian tez mial cos podobnego w faldach skornych na szyi, ale niewiem co Ci doradzic bo ja uzywam tego co najprostsze - mydelko bambino + oliwka bambino i przechodzi wszystko :-)
 
Asheara :szok::szok: tyle ubrań:szok: mi położna mówiła by temperaturę dziecka sprawdzać na karku czy jest ciepły:tak: moja zawsze ma łapki zimne:confused2: u mnie jest tak o 21-22 stopni a ubrana jest zazwyczaj ma pajaca i przykryta jest kocykiem lub becikiem:tak: czasami ma body z długim i rajstopki i też przykryta:tak: tak samo Natalkę ubierałam zawsze jedna warstwa ubrania w domu plus przykrycie:tak:

edit w nocy mała ma śpiworek do spania bez rękawów plus przykrycie
 
Emisia ma zazwyczaj body z dł rekawem i rajtki lub spodenki i skarpety,a od wczoraj zakładam body z kr.rękawemi bluzeczke bo nie wiem czemu ale wychłodziło mi sie bardzo w pokoju.W nocy tak samo ,przykryta jest kołderka(nasza:-p)

Petinko Emilka miała cos ppodobnego i pomógł mi linomag.Teraz wszystkie strategiczne miejsca smaruje nim po kapieli i jest ok,nic nowego sie nie robi.
A ja pare dni temu podczas kapieli zauważyłam ze mała ma bardzo duzo brudku ...w pępku:sorry:Jakos sobie nie przypominam żeby Jas miał tak,wystarczało zwykłe mycie podczas kapieli.no i musiałam zadziałać patyczkiemTo chyba dlatego tak sie jej zrobiło bo ma bardzo zakrecony ten pępuszek(wogóle miała dość gruba pepowine i tak nie za ładnie ja zawiazale i w szpitalu)

Aha wypróbowałam huggisy(paczyszke 16 szt kupiłam na próbe) i sa do d... wg mnie.Twarde i szporstkie,mała miała odcisniete na pupci wszystkie zagniecenia i zmarszczeni.Pamrersy sa dla mnie the best
 
Amelkowa - nie sadze, zeby to byly potowki :no:
Moze raczej tak zareagowala na cos co zjadlas?
U mnie w domu sa 22st C a Damian jest ubrany w body z dlugim rekawem, kaftanik, pajaca, polarowy sweterek i jeszcze skarpetki o_O
W nocy spi tak samo + 2 kocyki i kolderka o_O
Potowek nigdy nie mial... wrecz marznie, poliki zimne, lapki tez :szok:

Ania też ma zimne łapki i policzki ale nie ubieram jej bardziej, bo dzieci tak mogą mieć - ważne że karczek ciepły ;-)

Dzisiaj pani doktor powiedziała że to nie potówki, reakcja uczuleniowa też nie - mam ją kąpać w emolientach... A buźkę smarować alantanem kremem.
W ogóle pani dr powiedziała że emolienty nie są tylko dla dzieci z problemami skórnymi, ale to najlepszy środek pielęgnacyjny bo jest składem najbardziej zbliżony do skóry :eek: i teraz zonk, bo na szkole rodzenia mówili inaczej, tutaj rozmawiałyśmy na ten temat i byłam przekonana że tak właśnie jest... No ale że Ania krostki ma to trzeba zobaczyć czy to pomoże... Zamówiłam już w dozie Emolium... Używa któraś z Was? Bo o oilatum pisałyście, ale jest kurka dwa razy droższe od emolium...:sorry:
 
Ja używam Emolium do kąpieli, wg mnie jest trochę lepsze niż Oilatum, woda jest jakby bardziej miękka :-) a na krosteczki i zaczerwienione i szorstkie miejsca kupiłam do smarowania po kąpieli Atoderm PP firmy Bioderma. Wszystko zeszło po 2 dniach smarowania. I nawet piję kawę z mlekiem ;-)
 
Ja też używam Emolium- emulsji do kąpieli i kremu specjalnego, choć na początku kupowałam Oliatum. O zmianie zadecydowała cena, ale myślę, że efekty są podobne jak nie lepsze.
Dziewczyny mam pytanie. Czy wasze dzieciaczki mają po nocy zatkane noski? No Adaś makabra. Takie mu gile co rano wyciągam, że porażka. Same białe, dziś nawet w jednym były niteczki krwi. Chyba mu pękło naczynko jakieś od tego codziennego czyszczenia ( używam Fridy i zakraplam przed zabiegiem solą fizjologiczną), ale nie da się tego uniknąć bo ma problemy ze ssaniem. Pediatra na szczepieniu mówiła mi że to pokarm mu się ulewa w nocy i zatyka nosek. Ale żeby dziecku takie gilki wyciągać?? :szok: W dzień ani katarku ani problemów z noskiem, najgorzej w nocy.
Co do ubierania to ja staram się nie za grubo . Choć czasem teściowa mówi, że mu za zmino bo ma zimne ręce i bach kocyk. Ja uważam też, że jak kark jest ciepły to dziecku nie jest zimno. Temperatura u nas w dzien ok 22 stopnie a w nocy tylko 20.
 
reklama
Ignaś też po nocy ma często zatkany nosek ale z krewką nie ma glutków, raczej takie przezroczysto - białe. Ale nie codziennie mu czyszczę nosek, tylko jak widzę, że wyraźnie źle mu się oddycha.
 
Do góry