Amelkowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2009
- Postów
- 2 789
Bylasiu współczuję!!! to musiało być straszne...
Ania mi po kąpieli też często płacze, tylko dwa razy zdarzyło się że nie ryczała...
Ubieranie u nas trwa długo, robię przerwy, przytulam ją, śpiewam, nawet nakarmię jak jest w samym body albo pampku (wtedy owijam kocykiem), próbujemy wszystkiego ;-);-)
Ania mi po kąpieli też często płacze, tylko dwa razy zdarzyło się że nie ryczała...
Ubieranie u nas trwa długo, robię przerwy, przytulam ją, śpiewam, nawet nakarmię jak jest w samym body albo pampku (wtedy owijam kocykiem), próbujemy wszystkiego ;-);-)