J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 874
Wiecie z tym wychodzeniem to ja zgłupiałam, bo dokładnie pamiętam, że jak starszy był malutki to we wszystkich gazetkach pisali, że do -10 można wychodzić a poniżej coś tam z płuckami może się stać i nie wolno. I ja do -10 wychodziłam, zdażały nam się spacery przy -8,-10.
A teraz jakiś miesiąc temu kupiłam gazetkę i tam pisze, że nie można wychodzić poniżej -5 bo może się coś stać z płuckami właśnie . No i zgłupiałam, przez 4 lata przesunęło się o 5 stopni .
I teraz nie wiem czy jak spadnie poniżej -5 to iść zaprowadzić Krystiana do przedszkola, czy wtedy zostać z chłopakami w domu .
A teraz jakiś miesiąc temu kupiłam gazetkę i tam pisze, że nie można wychodzić poniżej -5 bo może się coś stać z płuckami właśnie . No i zgłupiałam, przez 4 lata przesunęło się o 5 stopni .
I teraz nie wiem czy jak spadnie poniżej -5 to iść zaprowadzić Krystiana do przedszkola, czy wtedy zostać z chłopakami w domu .